Terroryzował mieszkańców: bił, wymuszał pieniądze. Prokuratura szuka poszkodowanych
Wczoraj zatrzymany został 37-letni świdniczanin, Wojciech R. Mężczyzna od niemal roku dosłownie terroryzował świdniczan. Chciał pieniędzy, a kiedy nie dostawał niszczył mienie, nękał a nawet bił.
- Mężczyźnie postawiono w sumie siedem zarzutów. Dotyczą one wymuszeń oraz usiłowania wymuszeń rozbójniczych, nękania i niszczenia mienia – mówi prokurator Prokuratury Rejonowej Marek Rusin. 37-letni świdniczanin od sierpnia 2015 roku nękał mieszkańców miasta, wmawiał im że są winni mu pieniądze.
Żądał kwot od kilkuset złotych do nawet 2 tysięcy. - W jednym przypadku, 2 marca tego roku zabrał poszkodowanego do swojego auta, wywiózł nad rzekę Piławkę. Tam dotkliwie go pobił używając pałki i wrzucił do rzeki. W innym naciągnął emeryta na około 3 tysiące złotych. Zastraszony mężczyzna płacił R. co miesiąc 700 zł z 900, które ten otrzymywał w ramach świadczenia emerytalnego – wyjaśnia Marek Rusin i apeluje do innych poszkodowanych, by ci zgłaszali się na policję.
- Sądzimy, że sprawa może być rozwojowa. Możliwe, że poszkodowanych jest więcej. Apelujemy do świdniczan, którzy padli ofiarami R. by zgłaszali się na policję i nie obawiali się o swoje bezpieczeństwo – dodaje prokurator Rusin. Od niedawna bowiem funkcjonuje ustawa na mocy, której poszkodowani mogą być w razie potrzeby chronieni przez policję. Ustawa pozwala nawet na ochronę osobistą czy w skrajnych przypadkach zmianę miejsca zamieszkania.
Dziś rano prokuratura złożyła do sądu wniosek o 3-miesięczny areszt. Wniosek powinien być jeszcze dziś rozpoznany. Dodajmy, że za czyny któryś dopuścił się Wojciech R. grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj komentarze (11)
Komentarze (11)