Jakie atrakcje proponuje w tym roku Czarna Góra Resort?

piątek, 4.3.2022 08:00 924

To jedna z najlepszych polskich stacji narciarskich, która oferuje kilometry świetnie przygotowanych stoków, w austriackim standardzie, z bajecznymi wręcz widokami na masyw Śnieżnika. Powstała od podstaw, niczym francuskie „stacje z probówki”. Oprócz narciarstwa zjazdowego, z iście szwajcarskim rozmachem przygotowano liczne dodatkowe możliwości spędzenia aktywnie czasu na śniegu. A świetna atmosfera apres ski jest w prawdziwie włoskim stylu.

 

Trasy zjazdowe poprowadzone na północno-wschodnich stokach Czarnej Góry (1 205 m npm i Żmijowca (1 153 m npm) gwarantują dobre warunki do jazdy nawet na początku kwietnia, gdy słońce mocno operuje. Na Czarnej Górze jest również lodowisko, Alpine Coaster Czarna Żmija – najdłuższ w Polsce, całoroczny tor saneczkowy i – również najdłuższy w Polsce – naturalny tor do jazdy na sankach.

 

Austriacki standard nartostrad

Ale zdawanie się tylko na dobrą dla narciarzy ekspozycję to za mało. Przygotowanie tras jest, można powiedzieć, austriackie: są od początku sezonu porządnie dośnieżane a lodowa skorupa gwarantuje utrzymanie się śnieżnej pokrywy do końca sezonu.

Trochę statystyk: 15 tras o łącznej długości 14 km, 60 hektarów ratrakowanej powierzchni, sześć wyciągów, trzy koleje linowe (sześcioosobowa, nowoczesna Luxtorpeda i dwie 4-osobowe koleje) oraz trzy taśmy i cztery wyciągi typu BabyLift.

 

Spod Czarnej Góry (1205 m npm) po dwóch stronach Luxtorpedy prowadzą najdłuższe nartostrady w Ośrodku: to czerwona B Helly Hansen (blisko 1700 m, oświetlona) i czerwona A, ale z czarnymi odcinkami o długości 1600 m. To część przeznaczona raczej dla dobrych narciarzy.

Ale ci mniej doświadczeni, wjechawszy Luxtorpedą na górną stację, mogą łatwo przedostać się na łatwiejsze nartostrady zieloną trasą dojazdową. Obsługuje je czteroosobowa kanapa Żmija. Nartostrady C, D, E i F oznaczone są kolorem czerwonym, każda ma ponad km długości, ale mają mniejsze nachylenie niż trasy A i B.

Dla zupełnych narciarskich i snowboardowych nowicjuszy idealne są polany w dolnej części ośrodka: Bartusiowa, Jędrusiowa, Czarodziejska i Misiowa. Największą z nich, Bartusiową, obsługuje kanapa Efka i kilka wyciągów talerzykowych, a półkilometrowe trasy mają bardzo łagodne nachylenie i są oświetlone.

Część z tras ma homologacje FIS, można więc przeprowadzać na nich zawody narciarskie. A od tych w ośrodku aż gęsto. Tylko w marcu będzie tu rozgrywana 02-06.03. Spartakiada Młodzieży, Mistrzostwa Puszczykowa, Finał Ligi Hely Hansena, Mistrzostwa Wielkopolski, Puchar Czarnej Góry, Zjazd z Czarnej na jajo z Red Bull, Mistrzostwa Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych a na zakończenie sezonu zimowego – „zjazd tyłem”.

Do zawodów można przygotować się pod okiem instruktorów z uprawnieniami PZN/ISIA, którzy prowadzą treningi jazdy na tyczkach i bramkach a trasy slalomu lub slalomu giganta rozstawiane są na trasach z homologacjami FIS.

 

Szwajcarskie pomysły na dzień na śniegu

Na Czarnej Górze jest również trochę po szwajcarsku. Ambicją największych kurortów w tym alpejskim kraju jest takie przygotowanie oferty, by nie nudzili się tam towarzysze miłośników białego szaleństwa, którzy z różnych powodów nie chcą przypinać zjazdowych desek. Pod tym względem Czarna Góra to absolutna krajowa czołówka.

Alternatywą mogą być zimowe spacery – na rakietach śnieżnych lub popularnych w Polsce biegówkach. W okolicy jest aż 200 km ratrakowanych i oznakowanych tras, zarówno po polskiej i czeskiej stronie Masywu Śnieżnika. Najnowszą otwarto właśnie na Czarnej Górze: prowadzi od górnej stacji kolei linowej Żmija przez Przełęcz Żmijowa Polana, Masyw Żmijowca do Przełęczy Śnieżnickiej. Jej długość to 4,8 km. Jak zapowiadają właściciele ośrodka, to pierwszy etap przygotowania tras biegowych na Czarnej Górze. 

Kochacie łyżwy lub saneczki a nie narty? Oto dobre wiadomości z Czarnej: od początku sezonu łyżwiarze mogą oddać się swej ulubionej dyscyplinie na nowo otwartej ICE ARENA Czarna Góra – to lodowisko, którego tafla ma powierzchnię 800 mkw z wypożyczalnią łyżew w cenie wstępu. Świetnym pomysłem jest organizowanie meczów Sudeckiej Ligi Hokeja, po których publiczność może nauczyć się od zawodników strzelania na bramkę i różnych hokejowych tricków.

Najnowszy pomysł, który doczekał się realizacji to 6,5-kilometrowy naturalny tor saneczkowy ze Żmijowca. Jeszcze w marcu rozegrane zostaną na nim Mistrzostwa Czarnej Góry w saneczkarstwie.

Ale na saneczkach można zjeżdżać na Czarnej przez cały rok na Alpine Coasterze Czarna Żmija, najdłuższym w Polsce torze o blisko kilometrowej długości. W dwuosobowych sankach pokonuje się się trzy pętle i wiadukt nad potokiem z prędkością 40 km/h.

 Na pontonach, ślizgach i saneczkach najmłodsi miłośnicy białego szaleństwa mogą wyszaleć się w funparkach na Jędrusiowej i Bartusiowej Polanie. Największa frajda dla nich to 50-metrowy tor snowtubbingowy przy wyciągu taśmowym. W funparku są też trampoliny akrobatyczne i bounceboardy – specjalne piankowe deski do zabawy i ćwiczeń akrobacji w powietrzu.

Dla prawdziwych miłośników lodowatych klimatów stacja przygotowała morsowisko, wypełnione wodą bezpośrednio z górskiego strumienia. Korzystanie z niego jest darmowe.

 

Francuski pomysł na nocleg przy stokach

Kto zdecyduje się na wieczorne jazdy lub po zabawie w strefach apres ski poczuje się zbyt zmęczony, by wracać do domu, bezpośrednio przy kasach ma do dyspozycji eleganckie obiekty noclegowe Czarna Perła i Biała Perła, z zewnętrznym i wewnętrznym basenem, jacuzzi restauracją i ski barem, oraz kompleks Apartamenty Czarna Góra, z basenem, strefa Spa z Natury, saunarium, restauracją i salą zabaw.

Od Czarnej i Białej Perły do wyciągów dosłownie parę kroków. Ośrodek zaprojektowano od podstaw na podobieństwo francuskich stacji narciarskich. Na Czarnej Górze nocuje się przy stokach i wyciągach w myśl zasady – ze śniadania na wyciąg nie powinno się iść dłużej nie 2 – 3 minuty. Stacja pod Śnieżnikiem ustrzegła się jednak francuskich błędów, jakie do dziś trapią gigantyczne ośrodki w Trzech Dolinach czy La Plagne: Czarna Góra Resort nie pustoszeje tak jak one, gdy ostatnie płaty śniegu spłyną ze stoków. Czarna Góra włącza wówczas „letni” bieg.

 

Więcej informacji znajdą Państwo na stronie   https://czarnagora.pl/  lub na fanpage'u - https://www.facebook.com/CzarnaGoraResort/