Idą do wyborów chcąc wsłuchiwać się w głos mieszkańców

piątek, 22.6.2018 14:06 2425 5

Stworzą niezależny komitet miejski i program "Świdnica jutra". W wyborach będą stawiać na lokalność a ich głównym celem jest wysłuchiwanie głosu mieszkańców i odpowiedź na ich potrzeby. Świdnickie Forum Rozwoju na kilka dni przed wakacjami rozpoczęło oficjalnie kampanię wyborczą zainaugurowaną podczas konferencji prasowej.

Obecnie ŚFR reprezentowane w Radzie Miejskiej jest przez dwie osoby: Marcina Paluszka i Marka Marczewskiego. 

- Naszym celem jest wprowadzenie do Rady Miejskiej jak największej liczby niezależnych mieszkańców, którzy będą pełnić rolę kontrolną wobec władzy wykonawczej. Pomimo zmiany ordynacji wyborczej, wierzymy, że potrzebni są nowi radni, pełni pomysłów na rozwój naszego miasta. Wierzymy, że nowa Rada Miejska nie musi składać się tylko z przedstawicieli partii politycznych (nawet jeżeli wystartują z komitetów, które w nazwie nie mają szyldu partyjnego). Nasi ludzie udowodnili już poprzez swoją działalność, że są skuteczni, pełni energii i potrafią krytycznie spojrzeć na naszą lokalną rzeczywistość - mówili podczas konferencji.

W trakcie spotkania z mediami liderzy ŚFR zapewniali, że ich celem jest stworzenie programu, który będzie odpowiedzią na potrzeby mieszkańców miasta. Podkreślali także różnice pomiędzy ich stowarzyszeniem a ugrupowaniami politycznymi.

O głosy wyborców w Świdnicy ubiegać się będą przede wszystkim dobrze Państwu znane ogólnopolskie partie polityczne. Znane, no właśnie, ale z czego? Czy to jest jakość, jaką chcemy mieć w Świdnicy? Nawet główni pretendenci aspirujący do zarządzania Świdnicą, ze wstydu przed nazwami partii do których przynależą, ukrywają się pod innymi szyldami. Nie dysponujemy zasobami takimi jak polskie partie polityczne. Ale nie toczą nas także ich patologie. Wierzymy, że właśnie to jest naszą siłą. Zamiast wyniszczającej wojenki i przepychanek między plemionami walczącymi o łupy, proponujemy dialog i otwartość na współpracę z wszystkimi mieszkańcami i mieszkankami miasta. Zamiast walki o „stołki”, proponujemy merytoryczną i rzetelną pracę, a także uczciwą kontrolę obywatelską, nad wszystkim ważnym, co dzieje się w Świdnicy, a dotyczy wszystkich Świdniczanek i Świdniczan - i dodali. - Mamy również gotową ankietę, z którą wyjdziemy do świdniczan, w celu zweryfikowania naszych pomysłów z ich oczekiwaniami. Program Świdnica Jutra ma być programem stworzonym WSPÓLNIE przez mieszkańców. Oni mają czuć się autorami wszystkich pomysłów, które zrealizujemy po wyborach. My przez najbliższe miesiące będziemy zajmowali się tymi trudnymi tematami, o których powinni dowiedzieć się mieszkańcy, bo sami nimi jesteśmy i chcemy o nich rozmawiać. Chcemy wiedzieć na co wydawane są pieniądze mieszkańców. Przez najbliższe miesiące będziemy pokazywać i uczyć mieszkańców jak wygląda budżet miasta, jak dysponowane są z niego środki i jak odróżniać rzetelną pracę dla Świdnicy od błyskotek, marketingu i sztuczek pijarowych - zapowiadają.

I choć jeszcze nie zapadły żadne decyzje personalne dot. osób, które ubiegać się będą w jesiennych wyborach o mandaty radnych i prezydencki fotel to w trakcie spotkania przedstawiono liderów stowarzyszenia. 

- Pomimo zmiany ordynacji wyborczej, wierzymy, że potrzebni są nowi radni, pełni pomysłów na rozwój naszego miasta. Wierzymy, że nowa Rada Miejska nie musi składać się tylko z przedstawicieli partii politycznych (nawet jeżeli wystartują z komitetów, które w nazwie nie mają szyldu partyjnego). Nasi ludzie udowodnili już poprzez swoją działalność, że są skuteczni, pełni energii i potrafią krytycznie spojrzeć na naszą lokalną rzeczywistość - podsumował Marcin Paluszek.

 

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

poniedziałek, 25.06.2018 23:24
Śmieszne. Zero wiedzy o zarządzaniu miastem. Mdło się robi.
niedziela, 24.06.2018 16:05
A jak M. Paluszek głosował ostatnio na sesji? wchodzi w...
piątek, 22.06.2018 19:17
Już im nie wierzę
ala sobota, 23.06.2018 21:09
Dlaczego?
sobota, 23.06.2018 11:09
śmieszni są u nich tylko altanka się liczy i sprzątanie...