Historia o tym jak niemożliwe stało się możliwe

piątek, 21.4.2017 14:55 3921 0

Świdnicki Kościół Pokoju wpisany na Listę UNESCO oraz uznany za Pomnik Historii w ostatnich latach przeszedł największą renowację od czasu swojego powstania. Dzięki projektowi „Przywrócenie świetności luterańskiej enklawy” wartemu ponad 17 mln zł odnowione zostały duże organy wraz z barokowym prospektem, część cmentarza i dzwonnica, a na plebanii powstał Dolnośląski Instytut Ewangelicki z bezcennymi w skali kraju zbiorami. 21 kwietnia odbyła się konferencja prasowa podsumowująca projekt.

W spotkaniu wzięły udział władze Świdnicy i gminy Świdnica, wojewódzki konserwator zabytków Barbara Nowak-Obelinda, Piotr Giemza z ramienia Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego- opiekun projektu oraz goście z Norwegii.

- Bardzo chciałbym podziękować za ogromne zaufanie jakim państwo nad obdarzyliście. To był dla nas piękny czas. Sam program jednak to nie tylko ogromne pieniądze, ale przede wszystkim budowanie relacji partnerskich, możliwość wymiany doświadczeń i budowanie nowych, trwałych relacji. Wszystkie założenia, o których skrycie marzyliśmy udało się zrealizować. To bardzo ważny dzień dla całego kościoła luterańskiego. Warto wspomnieć, że im Kościół Pokoju w swojej historii miał trudniej tym większe było boże błogosławieństwo. Tego właśnie doświadczamy dzisiaj. To również kolejny dowód jak niemożliwe stało się możliwe. Pamiętam dzień, w którym zadzwonił do mnie, a było to w lutym 2014 roku, ówczesny minister kultury z informacją, że przyznano nam środki. Nie mogłem w to uwierzyć - mówił do zgromadzonych gości bp Waldemar Pytel.

Same pieniądze, choć ogromne, to jednak nie wszystko. Realizacja programu nie powiodłaby się gdyby nie zaangażowanie wielu ludzi. I to właśnie im dziękował biskup.

- To był bardzo skomplikowany projekt oparty na wielkich pieniądzach. Nie udałoby nam się go skończyć i wykorzystać tych środków gdyby nie ludzie. To ich ciężka praca - dodał biskup Pytel.

Spotkanie było także okazją do rozmów z konserwatorami, ze specjalistami od ochrony zabytków z Polski i Norwegii, a także do obejrzenia odnowionych fragmentów Kościoła i placu Pokoju, które dotąd nie były prezentowane.

Za pozyskane środki udało przywrócić się dawną świetność organów o 62 głosach i 3909 piszczałkach, które po latach milczenia rozbrzmiewają muzyką. To także rewitalizacja nagrobków oraz uporządkowanie kwater grobowych przy murze. Norweskie pieniądze posłużyły także do remontu dzwonnicy, która dotychczas była zamknięta a obecnie biją już w niej dzwony. Na parterze znajdować się będzie galeria sztuki, w której swoje prace wystawiać będą lokalni artyści. W trakcie prac przywrócono także historyczny wygląd budynku plebanii, która zyskała nowe funkcje publiczne jako Dolnośląski Instytut Ewangeliczny.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)