Gmina Strzegom: Przeżyła 100 lat!

wtorek, 14.4.2015 12:39 2964 0

Pani Małgorzata Lew z Goczałkowa obchodziła w niedzielę, 12 kwietnia br. 100. rocznicę urodzin. Ten wspaniały jubileusz był doskonałą okazją do złożenia jej najserdeczniejszych życzeń.

Dostojną Jubilatkę odwiedzili m. in. burmistrz Strzegomia – Zbigniew Suchyta, jego zastępca – Wiesław Witkowski, kierownik USC w Strzegomiu – Beata Mazan oraz kierownik Inspektoratu ZUS w Świdnicy – Dorota Kamińska. Niedzielne uroczystości rozpoczęły się od odprawienia Mszy Św. w intencji Jubilatki. Nabożeństwu, które odbyło się w parafii pw. Chrystusa Króla w Goczałkowie, przewodniczył ks. Krzysztof Zieliński. W czasie homilii ks. Krzysztof Madej z Wlenia, będący członkiem rodziny Jubilatki, w niezwykle ciepły i serdeczny sposób przedstawił bogaty życiorys Małgorzaty Lew. Natomiast burmistrz Strzegomia odczytał list gratulacyjny od prezes Rady Ministrów – Ewy Kopacz. Listy gratulacyjne przekazali również: biskup świdnicki – ks. Ignacy Dec oraz wojewoda dolnośląski – Tomasz Smolarz. Po zakończeniu Mszy Św. zaproszeni goście osobiście złożyli życzenia Jubilatce w jej domu.

Małgorzata Lew przyszła na świat w małej podrzeszowskiej miejscowości Malawa, w rodzinie wielopokoleniowej, rolniczej 12.04.1915 roku. Urodziła się jako bliźniaczka, miała już trójkę starszego rodzeństwa. We wczesnym dzieciństwie zmarła jej matka, rodziną w tym czasie opiekowała się babcia i starsze rodzeństwo. W wieku 14 lat została sierotą – zmarł ojciec. Przed wybuchem II Wojny Światowej wyszła za mąż za Andrzeja Lwa. Małżeństwo w 1954 r. przeprowadziło się do Goczałkowa. Mąż rozpoczął pracę w PRK PKP i pracował tam do 1964 roku, w tym też roku po długiej i ciężkiej chorobie zmarł. Jubilatka po śmierci męża wraz z nieletnią córką do 1966 roku zamieszkiwały razem, w tym też roku córka wyszła za mąż i do chwili obecnej zamieszkują wspólnie. W czasie wspólnego zamieszkiwania Małgorzata Lew pomagała w wychowaniu trójki wnuków i zajmowała się prowadzeniem gospodarstwa domowego, do czasu kiedy pozwalało jej na to zdrowie. Od kilku lat o jej zdrowie dbają wspólnie córka z mężem. Przez całe swoje długie i niełatwe życie była dobrą i życzliwą osobą, zawsze służyła pomocą tym, którzy znajdowali się w cięższej sytuacji życiowej niż ona.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)