[FOTO] Dzielnicowy z Dobromierza uratował wycieńczonego psa. "Każde życie ma dla nas znaczenie"

dzisiaj, 3 godz temu 323 0

Kłaczyna, powiat świdnicki – To miał być zwykły patrol. W czwartek, w godzinach popołudniowych, młodszy aspirant Łukasz Machnik – dzielnicowy z Posterunku Policji w Dobromierzu – wykonywał rutynowy obchód we wsi Kłaczyna. Wówczas jego uwagę przykuło coś nietypowego. W gęstej trawie przydrożnego rowu zauważył przerażone i wyraźnie osłabione zwierzę. Nie zawahał się ani chwili – ruszył na pomoc.

W rowie leżał średniej wielkości kundelek o jasnobrązowej sierści. Zdezorientowany, wychudzony i odwodniony – nie miał siły się poruszyć. Funkcjonariusz ostrożnie podszedł do psa, zdobywając jego zaufanie. Podał mu wodę i zadbał o jego bezpieczeństwo, a następnie wezwał odpowiednie służby.

Na miejsce przybyli pracownicy schroniska dla zwierząt, którzy przejęli opiekę nad czworonogiem. Pies trafił do placówki, gdzie otrzymał niezbędną pomoc weterynaryjną, schronienie oraz karmę. Jego stan jest obecnie monitorowany przez lekarzy weterynarii.

— Służba w Policji to nie tylko reagowanie na zagrożenia czy zatrzymywanie przestępców. To przede wszystkim niesienie pomocy – podkreśla młodszy aspirant Łukasz Machnik. – Każde życie ma dla nas znaczenie. Empatia, szybka reakcja i zaangażowanie to cechy, które definiują naszą formację.

Wielu mieszkańców Kłaczyny oraz internauci w mediach społecznościowych wyrazili uznanie dla postawy dzielnicowego. W komentarzach pojawiają się słowa podziękowania, a także pytania o możliwość adopcji psa, który w tej chwili dochodzi do siebie w schronisku.

Historia pokazuje, że codzienna służba policji często kryje w sobie ciche akty bohaterstwa. Dzięki czujności i wrażliwości jednego funkcjonariusza – uratowano życie, które dla innych mogło pozostać niezauważone.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)