Dolny Śląsk nie marnuje jedzenia!

Prawdziwa rewolucja na Dolnym Śląsku! Legnica, Jelenia Góra, Świdnica, Wałbrzych, Bolesławiec, Lubin, Karpacz, Szklarska Poręba, Jeżów Sudecki, Lwówek Śląski, Lubań, Chojnów, Głogów, Trzebnica, Oleśnica, Oława, Kłodzko, Dzierżoniów i Świeradów Zdrój dołączają do aplikacji Too Good To Go. Od teraz mieszkańcy tych dolnośląskich miast stali się częścią społeczności Pogromców Marnowania Jedzenia dzięki Too Good To Go! W aplikacji dostępne są już pyszne paczki-niespodzianki z restauracji, kawiarni, sklepów i cukierni, które restauratorzy oferują na skutek wystąpienia nadwyżek.

 
Rewolucyjna aplikacja do walki z marnowaniem jedzenia dobrze jest znana w regionie Dolnego Śląska. Przez półtora roku mieszkańcom Wrocławia i okolic udało się uratować 155 tysięcy paczek, zaoszczędzając tym samym naszej planecie emisji 388 tysięcy kilogramów CO2e. To tyle ile wynosi roczna emisja 50 Polaków! Od teraz mieszkańcy Wrocławia, ale i pozostałych miast w regionie, zyskali możliwość polowania na pyszne paczki-niespodzianki z nowych miejsc robiąc tym samym dobry uczynek dla planety. To świetna okazja również dla restauratorów którzy mogą zapoznać szersze grono klientów ze swoją ofertą.
 
Too Good To Go to narzędzie dla każdego posiadacza smartfona łączące użytkowników z ulubionymi lokalami, które na koniec dnia przygotują pyszną paczkę-niespodziankę ze świeżą, niesprzedaną danego dnia żywnością. Aplikacja pomaga nie tylko zagospodarować nadwyżkę jedzenia, ale również wspiera branżę gastronomiczną, aby ograniczać straty i zyskać nowych klientów. Z Too Good To Go można już korzystać w ponad 50 miast w Polsce.
 
Warto przypomnieć, że problem wyrzucania żywności dotyczy każdego z nas. Jak wskazują najnowsze badania w ramach projektu PROM, rocznie marnujemy 4,8 mln ton jedzenia! Oznacza to, że w Polsce w każdej sekundzie przez cały rok wyrzucanych do kosza jest blisko 153 kilogramy żywności w całym łańcuchu, z czego aż 92 kg w polskich domach - czyli zawrotne 60%. Na całym świecie w każdej sekundzie 51 ton jedzenia ląduje w koszu, co nie jest bez znaczenia dla środowiska. Produkcja każdego produktu żywnościowego zużywa określoną ilość wody i energii. Wraz z wyrzucanym posiłkiem marnujemy również naturalne zasoby naszej planety oraz narażamy ją na niepotrzebną emisję CO₂. Aż 10% globalnej emisji gazów cieplarnianych ma swoje źródło w zmarnowanym jedzeniu.
 
Każda uratowana paczka-niespodzianka, to ekwiwalent 2,5 kg niezmarnowanej emisji CO2. W ciągu dwuletniej działalności użytkownicy aplikacji uratowali ponad 1 200 000 posiłków, nie marnując tym samym 3 000 000 kg CO2. To tyle ile wyemitowałby samolot, wykonując 590 lotów dookoła świata.
 
Cieszę się, że jest nas coraz więcej i kolejne miasta dołączają do rewolucji Too Good To Go. Mamy cudowne grono Pogromców Marnowania Jedzenia, które stale się powiększa. Jestem pewna, że mieszkańcy Dolnego Śląska zrobią jeszcze wiele dobrego dla idei niemarnowania żywności i uratują kolejne kilogramy pysznego jedzenia - mówi Anna Kurnatowska, Country Managerka Too Good To Go.

 
"U nas nic się nie marnuje. Od lat działamy na produktach najwyżej jakości, od lokalnych dostawców. Wszystko jest świeże, a nasze burgery, sałatki, sosy, konfitury - przygotowujemy sami, od podstaw. Zero waste to nasza dewiza. Ewentualne nadwyżki, pyszne dania Street foodowe – można "upolować" i wspomóc eko ruch, dzięki Too Good To Go” - Magda, Burger Stacja, Świdnica".
 
„Nastawienie na wyselekcjonowane produkty sprawia, że pozostaje też dużo produktów, które są troszkę brzydsze, ale nadal pyszne i zdatne do spożycia. Pan Ziemniak od początku swojej działalności walczył z marnowaniem żywności, stale współpracując z organizacją Jadłodzielnia Legnica, przekazując żywność potrzebującym. Tym bardziej z wielką radością powitaliśmy w naszych progach Too Good To Go, bo wiemy, że wspólnie możemy dotrzeć do jeszcze większego grona ludzi, zwiększając świadomość w zakresie walki z marnowaniem żywności" - właściciel Michał Głuszek, Lubin.