Poseł przeciwko nadaniu bp Decowi tytułu honorowego obywatela: Będzie to gest legitymizacji nienawiści (...)
Poseł Krzysztof Mieszkowski wystosował apel do radnych Sejmiku o wycofanie kandydatury biskupa Ignacego Deca, który razem z noblistką Olgą Tokarczuk został zgłoszony do tytułu honorowego obywatela Dolnego Śląska.
Honorowy Obywatel Dolnego Śląska (Civi Honorario) – tytuł honorowy nadawany przez sejmik województwa uchwałą zasłużonym dla Dolnego Śląska. Został ustanowiony przez Sejmik Województwa Dolnośląskiego 30 stycznia 2004. Tytuł nadaje się osobom, które swoją postawą i pracą, w szczególności na polu gospodarczym, społecznym i kulturalnym wniosły wkład w rozwój i podnoszenie konkurencyjności Dolnego Śląska, promocji regionu w Polsce i za granicą oraz przyczyniły się do kształtowania tożsamości regionalnej. Civi Honorario może być również nadany pośmiertnie. Z wnioskiem o przyznanie tytułu występuje Kapituła w składzie: przewodniczący Sejmiku, wiceprzewodniczący Sejmiku, przewodniczący klubów Sejmiku. Kandydatury do nadania tytułu mogą zgłaszać: członkowie kapituły, grupa co najmniej 10 radnych Województwa, członkowie Zarządu Województwa Dolnośląskiego, grupa co najmniej 1000 mieszkańców Dolnego Śląska.
Dotychczas tytuły trafiły m.in. do reżysera Sylwestra Chęcińskiego i Waldemara Krzystka, ofiar katastrofy smoleńskiej:Lechowi Kaczyńskiemu, Ryszardowi Kaczorowskiemu, Jerzemu Szmajdzińskiemu, Aleksandrze Natalli-Świat, Władysławowi Stasiakowi,Tomaszowi Mercie, Robertowi Grzywnie, Janinie Natusiewicz-Mirer, do profesora Jana Miodka.
Radni Koalicji Obywatelskiej zgłosili kandydaturę Olgi Tokarczuk już kilka miesięcy temu. Niedawno radni z PiS-u zaproponowali sylwetkę emerytowanego biskupa Diecezji Świdnickiej, Ignacego Deca.
Biskup Dec znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. W ostatnią niedzielę w Toruniu powiedział [za Radiem Maryja].
- Aktualnie najpoważniejszym zagrożeniem ludzkości nie są choroby zakaźne ani głód, ani nawet katastrofy ekologiczne, ale właśnie ideologia gender, która jest nową odmianą marksizmu, szczególnie filozofii Fryderyka Engelsa, która uderza w małżeństwo i rodzinę, sprowadzając ludzi do poziomu zwyrodniałych istot, niezdolnych do przekazywania dalej życia (...). Środowiska LGBT nigdy nie znajdą aprobaty ze strony Kościoła, który stoi na straży prawdy objawionej i porządku ustanowionego przez Boga - mówił duchowny z ambony.
Apel o nieprzyznawanie tytułu wystosował poseł KO Krzysztof Mieszkowski.
- Środowiska LGBT w Polsce są stygmatyzowane, piętnowane a w konsekwencji narażone na ostracyzm społeczny. Dzisiaj szczególnie potrzebują naszego wsparcia i zrozumienia a nie gestów, które poczucia ich wykluczenia pogłębiają (...). O tym jak zaściankowe i szkodliwe społecznie poglądy głosi biskup Dec świadczą również jego wypowiedzi o koronawirusie i Unii Europejskiej. Duchowny dowodzi także, że kościół katolicki odszedł od wartości chrześcijańskich i bardziej dba o swoje interesy, niż polskiego społeczeństwa. Bez wątpienia nie zasługuje więc na tytuł honorujący osoby, które swoją pracą wnosiły wkład w rozwój naszego województwa. Przyznanie tytułu honorowego biskupowi Decowi będzie gestem legitymizacji nienawiści i wykluczenia środowisk LGBT. Dlatego apeluję o nieprzyznanie tytułu świdnickiemu biskupowi - napisał Mieszkowski.
Przeczytaj komentarze (19)
Komentarze (19)