[LIST CZYTELNICZKI] "To brak odpowiedzialności urzędników i ignorowanie mieszkańców"

We wsi Lutomia Górna właśnie zakończyły się prace związane z układaniem rur wodociągowych. I mieszkańcy byliby na pewno zadowoleni gdyby nie zniszczona nawierzchnia nowej w zasadzie drogi oraz brak zabezpieczeń sporego wykopu, w którym znajdowała się woda.

- W ubiegłym tygodniu otworzono  drogę dojazdową do Osiedli Podgórze 1 i 2. Droga była częściowo zamknięta ze względu na prace związane z układaniem rur wodociągowych. Niestety przy okazji została zniszczona nawierzchnia w drodze, która wykonywana była kilka lat temu. W ubiegłym tygodniu interweniowaliśmy u pani wójt Gminy Świdnica i jednym z tematów to prace wykonawcze przy układaniu rur wodociągowych. Mieszkańcy walczyli o drogę po powodziach w 1997 roku. Po kilku latach udało się odnowić nawierzchnię. Niestety w znacznie szybszym tempie droga została zniszczona. Z informacji jakie otrzymaliśmy  wynika, że wykonawca zobowiązany jest do przywrócenia jej do stanu z przed remontu. Wszyscy dobrze wiemy, że struktura drogi została naruszona i nigdy nie będzie tak samo. Znamy to z wielu przykładów, gdzie po takich pracach droga się zapada, powstają dziury itp. - mówi pani Sylwia

To jednak nie wszystko. Po kilku dniach droga zapadła się. Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało.

15 minut wcześniej jechaliśmy tam samochodem. Czy ktoś nadzoruje takie inwestycje? Pytań jest wiele. Gdzie jest Nadzór Budowlany i kto wydał zgodę na otworzenie tego odcinka? Jaką odpowiedzialność ma kierownik budowy? Obecnie jest ogromna wyrwa w drodze już oczywiście zabezpieczona płotem. Ta droga nie nadaje się już do użytku, a osoba która nadzoruje tą budowę nie ma prawa dopuścić jej do ruchu. Zasypanie nic nie da i może stanowić zagrożenie dla życia. Jak widać na zdjęciach woda jest obecna w ogromnej dziurze i skutecznie penetruje i uszkadza resztę drogi - dodaje pani Sylwia.

Pod koniec lipca nasza redakcja otrzymała także list od kolejnej mieszkanki wsi. Tym razem niebezpieczeństwo stwarzał wykop, głęboki na kilka metrów, zalany wodą. 

- W Lutomi Górnej, na  os. Podgórze, przy  drodze na dawny basen i salę wiejską trwa budowa wodociągu. Od ponad tygodnia mamy taki niczym nie zabezpieczony wykop wypełniony wodą  o głębokość ok. 8 m. Drogą ta jeżdżą dzieci na rowerach i lubią zaglądać tam z ciekawości. O wypadek i tragedię nietrudno - alarmuje nasze Czytelniczka.

Jak udało nam się dowiedzieć prace prowadziła spółka Wodociągów i Kanalizacja z Dzierżoniowa. 

- Gmina Świdnica nie prowadzi inwestycji wodociągowej na terenie wsi Lutomia Górna. Przedmiotem inwestycji jest budowa wodociągu "tranzytowego". Na zlecenie Wodociągi i Kanalizacja Sp. z o.o. z siedzibą w Dzierżoniowie roboty wykonuje Przedsiębiorstwo Robót Wodnych i Ekologicznych "EKO-WOD" Sp. z o.o. w Świdnicy.  Zgodnie z przepisami nadzór nad prowadzonymi robotami zapewnia inwestor, Gmina Świdnica kontrolować będzie realizację robót w zakresie odtworzenia nawierzchni drogowych (których jesteśmy właścicielem lub zarządcą) oraz nieruchomości gruntowych stanowiących własność Gminy. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w zakresie przywrócenia stanu pierwotnego nieruchomości lub niewłaściwego odtworzenia nawierzchni naszych dróg Gmina wystąpi z roszczeniem do wykonawcy robót - informuje rzecznik prasowy gminy, Janusz Waligóra.

CZYTAJ TAKŻE:

List Czytelnika: osiedle się rozbudowuje, porządnej drogi dojazdowej brak

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

Nowy wątek
Wyborca środa, 08.08.2018 08:47
Cóż wybory już prawie a takie "marudzenie" opozycji na pewno...
ja wtorek, 07.08.2018 22:01
Eko-Wod stracil super pracownika D.Ś i takie buble :(
wtorek, 07.08.2018 13:20
To taka polska mentalność. Najpierw położyć nową nawierzchnię by potem...
Tieofil wtorek, 07.08.2018 16:02
To nie jest mentalność. To raczej brak bata na urzędników...ups,...
Lutomczyk wtorek, 07.08.2018 15:57
Dokładnie teraz położą kolejna nowa to za chwile będą odnowa...