Alimenty. Jak ich skutecznie dochodzić? Jak uchylić alimenty na dorosłe dziecko?

poniedziałek, 26.6.2023 00:00 4110

Wielokrotnie w ramach mojej praktyki zawodowej, gdzie prowadzę sprawy o ustalenie lub podwyższenie alimentów obserwuję że ten z rodziców, przy którym zostaje dziecko jest w zdecydowanie trudniejszej pod względem materialnym sytuacji – często musi wyprowadzić się z mieszkania i wynająć inne ponosząc w całości związane z tym opłaty a oprócz normalnych, bieżących wydatków na utrzymanie dziecka (wśród których tytułem przykładu wskazać można koszty wyżywienia czy odzieży) pojawiają się także wydatki nieplanowane – za lekarza, za dentystę, za wycieczki szkolne.


stopka michno

Z doświadczenia wiem, że często pojawia się problem z uzyskaniem od drugiego z rodziców odpowiedniego wsparcia finansowego. Sprawy o alimenty są – wbrew pozorom – sprawami dość trudnymi, dlatego zawsze dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy adwokata, który w całości poprowadzi sprawę i wyręczy nas z wielu obowiązków także w trakcie rozprawy sądowej.

Jak więc przygotować się do sprawy o alimenty?

Najważniejsza wydaje się kwestia prawidłowego wyliczenia alimentów co poprzedzone musi być dokładnym wyliczeniem kosztów utrzymania dziecka. Większość Czytelników na pewno zdaje sobie sprawę z tego, że do kosztów miesięcznego utrzymania dziecka zalicza się koszt jego wyżywienia, koszt zakupu odzieży i obuwia, koszt zakupu lekarstw (jeśli dziecko choruje przewlekle).

Nie zawsze jednak bierzemy pod uwagę to, że utrzymanie dziecka to nie tylko koszty stałe. Powinniśmy w zestawieniu ująć także koszty ponoszone nieregularnie jak na przykład koszty prywatnych wizyt u lekarza (niemal każdemu zdarza się umówić dziecko na wizytę prywatną gdy sytuacja nie pozwala czekać na przyjęcie na NFZ). Musimy przypomnieć sobie, ile tego rodzaju przypadków zdarza się w ciągu roku. Może okazać się, że dziecko w sezonie zimowym niemal zawsze choruje np. regularnie przechodzi zapalenie oskrzeli – wówczas musimy zsumować koszty wizyt w okresie roku i podzielić je przez 12 miesięcy. Da nam to średniomiesięczny koszt prywatnego, niezbędnego leczenia dziecka, który powinien być uwzględniony przy ustalaniu kwoty alimentów.

Tyczy się to także np. leków. Wiadomym jest, że dzieci w zimie lub wiosną często chorują. Zsumujmy, ile wydaliśmy na leki w okresie ostatniego roku, podzielmy tę kwotę przez 12 miesięcy i dodajmy do kwoty, którą chcielibyśmy regularnie co miesiąc uzyskiwać. Analogicznie postępujemy w przypadku innych kosztów incydentalnych – na przykład kosztów wycieczek szkolnych. Jeśli każda wycieczka kosztuje np. 100 zł a w roku takie wycieczki są trzy to musimy podzielić sumę kosztów przez 12 miesięcy i wynik dodać do miesięcznych alimentów.

A co z kosztami mieszkania?

Czasami Czytelnikom umyka także to, że do miesięcznych świadczeń powinniśmy wliczyć także koszt utrzymania mieszkania. Dla przykładu – jeśli jedno dziecko zajmuje mieszkanie wspólnie z mamą należy zsumować czynsz i wszystkie opłaty i podzielić to przez 2 osoby (mamę i dziecko) a następnie jeszcze na pół – tata dziecka powinien bowiem dokładać się w połowie do przypadających na dziecko kosztów utrzymania mieszkania.

Musimy pamiętać, aby w zestawieniu ująć wszystkie koszty: odzież, obuwie, wyżywienie (pamiętajmy także o zaświadczeniach lekarskich, jeśli dziecko musi korzystać ze specjalnej, droższej diety np. spożywać tylko mleko modyfikowane), koszty zajęć dodatkowych, koszty zakupu przyborów szkolnych, zabawek, koszty zakupu środków higieny, koszty utrzymania mieszkania, koszty leczenia, koszty dowozu dziecka do szkoły i na zajęcia pozaszkolne, koszty wakacji, wycieczek itd.

Co niezwykle istotne – aby skutecznie dochodzić w Sądzie alimentów musimy przygotować się do sprawy pod kątem dowodowym. Jak to zrobić?

Należy zacząć kompletować faktury na wszystkie zakupy (może poza wyżywieniem) z przeznaczeniem dla dziecka. Dlaczego faktury? Ponieważ z paragonu nie wynika kto nabył dany towar czy usługę. Sąd nie weźmie pod uwagę dowodów z paragonów. Dlatego pamiętajmy, aby zawsze wziąć fakturę imienną na dane rodzica lub dziecka. Zbierajmy też dokumentację medyczną dziecka.

Zastanówmy się, kogo moglibyśmy wskazać jako świadka w sprawie. Po co nam sprawie o alimenty? Choćby po to aby udowodnić jakie są możliwości majątkowe i zarobkowe pozwanego (które nie zawsze są wyłącznie pochodną jego aktualnego dochodu). Wyobrazić sobie można sytuację, w której np. pozwany (lub pozwana) celowo porzucają zatrudnienie aby w Sądzie twierdzić, że nie posiadają dochodu pozwalającego im na płacenie alimentów. Wówczas warto udowodnić, że osoba taka w istocie posiada możliwości zarobkowe, dzięki którym może partycypować w utrzymaniu dziecka (co wynika z art. 135 § 1 k.r.o. oraz art. 136 k.r.o.).

Ponadto dla wysokości alimentów istotne jest to, w jakim stopniu rodzic niemieszkający z dzieckiem dokłada osobistych starań w zakresie jego utrzymania i wychowania. Zgodnie z art. 135 § 2 k.r.o. rodzic widujący się z dzieckiem sporadycznie (lub w ogóle nieutrzymujący z nim kontaktu) powinien pokrywać więcej niż połowę kosztów utrzymania dziecka. 

Natomiast trzeba mieć świadomość, że alimenty przedawniają się z upływem 3-letniego terminu, a uzyskanie świadczeń za minione okresy jest zwykle bardzo trudne dlatego też nie warto nadmiernie zwlekać z decyzją.

Pamiętajmy także, że możemy domagać się podwyższenia alimentów. Obecnie, z powodu inflacji, koszty utrzymania dzieci gwałtownie rosną, adwokat zawsze pomoże gdy należy nam się podwyżka.

A co w sytuacji, jeśli pełnoletnie dziecko zakończyło już edukację? Czy rodzic nadal zobowiązany jest do świadczenia alimentów na jego rzecz?

Jeśli alimenty zostały zasądzone wyrokiem Sądu nie wygasają one automatycznie wraz z osiągnięciem przez dziecko pełnoletności lub podjęciem pracy.

Trzeba wnieść do Sądu pozew o uchylenie alimentów aby nie narazić się na wszczęcie egzekucji zaległych świadczeń przez komornika sądowego. Skąd możemy mieć pewność że nasze żądanie uchylenia alimentów jest zasadne?

Musimy dowiedzieć się, czy nasze dziecko – po skończeniu szkoły średniej – podjęło dalszą naukę na studiach wyższych. Jeśli są to studia dzienne – o uchylenie alimentów możemy ubiegać się zazwyczaj dopiero po tym, gdy nasze dziecko studia te ukończy. Natomiast jeśli dziecko studiuje zaocznie wówczas ma możliwości całkowitego lub częściowego pokrycia swoich niezbędnych wydatków ponieważ może podjąć zatrudnienie. To z kolei otwiera nam drogę do żądania stwierdzenia wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego podobnie jak w sytuacji gdy dziecko – pomimo skończenia szkoły średniej – nie kontynuuje nauki.

Postępowania zarówno dotyczące ustalenia alimentów jak i ich wygaśnięcia bywają skomplikowane zwłaszcza jeżeli przeciwnik zaciekle broni się przed naszymi żądaniami. Konfrontacja w Sądzie może okazać się bardzo trudna - przeciwnik może manipulować faktami i próbować obrócić sprawę na naszą niekorzyść. Warto skorzystać z pomocy adwokata, który będzie stał na straży naszych interesów i w naszym imieniu będzie walczył o należne nam świadczenia. Rolę gra doświadczenie, specjalistyczna wiedza i umiejętność znalezienia dowodów to, że przeciwnik mija się z prawdą.

Pamiętajmy, aby nie bać się sprawy sądowej tym bardziej, że po wygranej sprawie przeciwnik będzie musiał zwrócić nam wszystkie poniesione koszty w tym także koszty pomocy adwokata.


Możecie Państwo skorzystać z mojej pomocy w Kancelariach w Świdnicy i Dzierżoniowie:stopka michno

Te i podobne tematy omawiam na kanale Youtube: adwokatmichno

Zapraszam także na stronę internetową oraz Facebook:

www.martamichno.pl

FB: adwmichno