25-latek uwierzył, że ktoś złożył w jego imieniu wniosek kredytowy i stracił 57 tysięcy złotych

wtorek, 12.3.2024 14:42 1657 5

25-latek po telefonicznym kontakcie z nieznajomymi, którzy podawali się za pracowników banku i policjanta został namówiony do złożenia wniosku kredytowego, wypłaty środków i wpłaty na koto oszustów.

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy apelują o rozwagę i ostrzegają przed oszustami, którzy mogą podawać się za fałszywych pracowników banku, czy policjantów przekonał się o tym niestety 25-letni mężczyzna.

W poniedziałek, 11 marca do pokrzywdzonego zadzwonił nieznany mężczyzna, podający się za pracownika banku i poinformował, że ktoś w jego imieniu złożył wniosek kredytowy na kwotę 50 tysięcy złotych. „Troskliwy” rzekomy pracownik banku stwierdził, że wniosek wydał mu się bardzo podejrzany, dlatego postanowił skontaktować się z mężczyzną.

Rozmówca poinformował także o konieczności anulowania tego wniosku. 25-latek odebrał kolejny telefon od innego "pracownika banku". Tym razem w słuchawce usłyszał kobietę, która potwierdziła, że konieczne jest anulowanie wniosku złożonego przez oszustów. W tym celu 25-latek miał złożyć prawdziwy wniosek kredytowy. Pomogła mu rozmówczyni, która pokierowała mężczyznę krok po kroku. I udało się - wniosek na blisko 56 tysięcy został złożony, a bank przyznał kredyt. Po rozmowie z kobietą ponownie zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jest policjantem z Warszawy i rozpracowuje grupę oszustów. Następnie rozmówca opowiedział „bajkę o złych pracownikach banku”, którzy zaciągają kredyty na jego klientów.

Po tej rozmowie zgodnie z instrukcjami 25-latek udał się do placówki bankowej z włączonym telefon, aby potwierdzić, że pieniądze są na koncie. Następnie odebrał dalsze instrukcje od kolejnego rozmówcy, który z kolei wyjaśniał, jak anulować kredyt, aby nie było żadnych odsetek. Sposób miał być bardzo prosty. 25-latek miał udać się do wskazanego bankomatu, oczywiście miał też być w stałym kontakcie telefonicznym. Tam mężczyzna wypłacił pieniądze - łącznie 50 tysięcy złotych, które następnie wpłacał przy pomocy wpłatomatu. Od rozmówcy otrzymywał kody BLIK, które podawał, by tamten mógł odbierać pieniądze. Ponadto 25-latek zgodnie z poleceniem podał jeszcze dwa kody BLIK, dzięki którym rozmówca z konta mężczyzny wypłacił jeszcze blisko 7 tysięcy złotych. Po tej wpłacie i po tym jak nieznajomy nie chciał już prowadzić dalszej rozmowy 25-latek zorientował się, że został oszukany.

- Po raz kolejny apelujemy o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy. Zachowajmy zdrowy rozsądek, a wobec obcych bądźmy nieufni. Pamiętajmy - policjanci nie angażują osób postronnych do realizowania akcji policyjnych, nie wykorzystują również czyjejś gotówki do realizacji czynności mających na celu zatrzymanie oszustów - informuje asp. Magdalena Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

KPP w Świdnicy

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

środa, 13.03.2024 21:20
No cóż, po to Bóg stworzył barany, żeby je strzyc.
wtorek, 12.03.2024 21:47
Bez komentarza,zero myślenia
śmiechu warte wtorek, 12.03.2024 17:46
A tak się śmiali ze starszych ludzi, a okazuje się,...
wtorek, 12.03.2024 16:52
To też nie wiadomo co by człowiek zrobił w stresie...Mnie...
Roj wtorek, 12.03.2024 16:34
O Jezu... 25 lat...brak słów... imbecyl