"Długi łykend" na deskach świdnickiego teatru

poniedziałek, 22.2.2016 09:06 2961 0

Miłość, przyjaźń, nienawiść, zazdrość, niebywała hipokryzja i skrywane pragnienia - taką mieszankę uczuć w sztuce "Długi Łykend" serwuje kanadyjski dramaturg Norm Foster. Spektakl gościł na deskach świdnickiego teatru 21 lutego.

"Długi łykend" To klasyczna komedia, świetnie napisana, z doskonałymi dialogami i zaskakującymi zwrotami akcji. Bohaterami są dwie pary, które się kochają/nienawidzą: prawnik i psychoterapeutka oraz nieudolny scenarzysta i właścicielka sklepu. Czwórka ta spędza weekend w domku letniskowym, zagubionym gdzieś w lasach wschodniej Polski. To, co wydarzy się podczas tych kilku dni, wywróci ich życie do góry nogami. Co jest prawdą, a co kłamstwem? Gdzie jest granica przyjaźni? W mrocznych zakątkach dusz bohaterów Karola, Wandy, Roberta i Poli odezwą się membrany hipokryzji i dzikiego szaleństwa. Wyjdą na jaw ich prawdziwe namiętności i pragnienia, a podjęte decyzje niewyobrażalnie pokrzyżują losy obu par. Miłość, przyjaźń, nienawiść, zazdrość… 

To dobra propozycja dla widzów, którzy idą do teatru po to by się dobrze bawić. Ci, którzy szukają wyższych doznań mogą się gorzko rozczarować, choć propozycja do tych z gatunku złych nie należy.

foto użyczone, Wojciech Skiślewicz

Dodaj komentarz

Komentarze (0)