Znamy listę zawodów najbardziej pożądanych w powiecie kłodzkim

poniedziałek, 25.2.2019 11:05 9808 11

Budowlańcy i kucharze to najbardziej poszukiwane zawody na Dolnym Śląsku. Tak wynika z badania „Barometr zawodów 2019”, zrealizowanego przez Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy. Taka sytuacja utrzymuje się w ostatnich latach i wpływa na nią stały rozwój inwestycji, a także wzrost atrakcyjności regionu – komentują eksperci rynku pracy. Pojawiły się również nowe zawody deficytowe w regionie – to m.in. kosmetyczka, mechanik, nauczyciel i pracownik służb mundurowych. W powiecie kłodzkim najbardziej brakuje brukarzy, cieśli i stolarzy budowlanych, elektryków i elektromechaników, a także fizjoterapeutów i masażystów. 

pixabay.com

„Barometr zawodów” jest prognozą zapotrzebowania na pracowników w 2019 r. Badanie zostało przeprowadzone przez ekspertów na przełomie III i IV kwartału 2018 r. Sytuacja w niektórych zawodach może się zmienić w zależności od uwarunkowań rynkowych. Największe deficyty w branży budowlanej dotyczą wszystkich powiatów na Dolnym Śląsku. Podobna sytuacja panuje w branży gastronomicznej, gdzie w większości powiatów wskazywano na brak kucharzy, szefów kuchni, masarzy i wędliniarzy. 

Według badania w powiecie kłodzkim najbardziej poszukiwani są: brukarze, cieśle i stolarze budowlani, elektrycy, elektromechanicy i elektromonterzy, fizjoterapeuci i masażyści, gospodarze obiektów, portierzy, woźni i dozorcy, kierowcy autobusów, kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych, magazynierzy, monterzy instalacji budowlanych, monterzy maszyn i urządzeń, murarze i tynkarze, operatorzy obrabiarek skrawających, opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej, pielęgniarki i położne, pracownicy fizyczni w produkcji i pracach prostych, pracownicy robót wykończeniowych w budownictwie, robotnicy budowlani, robotnicy obróbki drewna i stolarze spawacze, sprzątaczki i pokojowe sprzedawcy i kasjerzy.

Duże zapotrzebowanie jest także na:

Kliknij, żeby powiększyć

Wygenerowana prognoza na 2019 rok dla całego województwa dolnośląskiego wskazuje na dalsze pogłębianie się niedoborów występujących na rynku pracy, podobnie jak w ostatnich latach. Liczba zawodów deficytowych zwiększyła się w ciągu roku z 42 do 47, natomiast drugi rok z rzędu nie występuje żaden zawód nadwyżkowy. To jasny sygnał, że mamy do czynienia z rynkiem pracownika – wylicza Bartosz Kotecki, wicedyrektor Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Autorzy „Barometru zawodów” zestawili branże, w których najbardziej brakuje pracowników z listą 10 zawodów, w których zarejestrowanych jest najwięcej osób bezrobotnych m.in. sprzedawca, kucharz, murarz, ślusarz, robotnik budowlany. Większość z nich poszukiwana jest na rynku pracy. Dlaczego więc nie znajdują pracy?

 – Według uczestników badania powodami takiej sytuacji są zdezaktualizowane kwalifikacje, brak doświadczenia praktycznego, brak uprawnień zawodowych i w wielu przypadkach również brak znajomości języków obcych. Najczęściej wskazywany jest jednak inny powód – niechęć do podjęcia pracy. Stąd też wytężone działania publicznych służb zatrudnienia, by te grupy zaktywizować – dodaje wicedyrektor Kotecki.

***

W wielu branżach brakuje rąk do pracy. Rośnie zapotrzebowanie na pracowników, szczególnie w sektorze produkcyjnym. Niedobór kadr jest tak duży, że dla wielu pracodawców już sama chęć do pracy jest wystarczającym powodem do zatrudnienia danej osoby. Część pracodawców deklaruje nie tylko chęć zatrudnienia, ale i przyuczenia do zawodu. W tej sytuacji zmienia się praca publicznych służb zatrudnienia, które wzmacniają swój wizerunek jako urzędy dla pracodawców i ich pracowników, a nie tylko dla bezrobotnych – podsumowuje Michał Bobowiec, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

***

Badanie „Barometr zawodów” od 4 lat w regionie prowadzi Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy. Rokrocznie DWUP angażuje ponad 100 lokalnych specjalistów i praktyków rynku pracy mających codzienny kontakt zarówno z pracodawcami jak i osobami poszukującymi pracy. W części powiatów, podobnie jak w latach poprzednich, w panelach uczestniczyli przedstawiciele lokalnych agencji zatrudnienia, związków pracodawców czy też instytucji kształcenia ustawicznego. To sprawia, że barometr jest rzeczywistym odzwierciedleniem potrzeb rynku pracy.

na podst. PUP Dzierżoniów

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

wtorek, 26.02.2019 06:20
Nie potrafisz nic, to idź do Policji, tam juz sami...
Niezidentyfikowany Obiekt Latają poniedziałek, 25.02.2019 17:29
Taaa. Kasjerek. Pracowałam w jednej sieci. Za mało nas na...
Bogobojowy poniedziałek, 25.02.2019 15:37
Hmmm... Elektryków powiadacie.. Może warto odświeżyć uprawnienia i założyć działalność...
:) poniedziałek, 25.02.2019 13:53
DWUP angażuje 100 specjalistów.Przy 30 powiatach Dolnego Śląska daje to...
Obserwator poniedziałek, 25.02.2019 19:30
Sama gówniana praca w tym regionie 2 tys to max...
fessta poniedziałek, 25.02.2019 13:13
Autorzy nie zająknęli się nawet o stawkach proponowanych przez tzw...
poniedziałek, 25.02.2019 13:22
DOKŁADNIE, PRACOWNIK PRACUJE ZA MISKE RYZU BY WŁAŚCICIEL KUPIŁ KOLEJNE...
Zainteresowany poniedziałek, 25.02.2019 15:15
Może nie aż tak drastycznie ale w pełni sie zgadzam.wynagrodzenie...
Obserwator poniedziałek, 25.02.2019 19:31
Dokładnie
Marian poniedziałek, 25.02.2019 20:16
Jeśli zarobki będą średnio 2 tys ( tyle co w...
OPO poniedziałek, 25.02.2019 20:51
Nie poszukują polityków? Dziwne , bo to dobra praca i