Zawody Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych w Szalejowie Dolnym wygrała gra zespołowa i... kobiety! Podziwiajcie je razem z nami [FOTO]

66 Zobacz galerię

Wójt Zbigniew Tur, który przybijał piątki z młodziutkimi strażaczkami, to symbol zmiany, która zaszła chyba nie tylko w jego gminie. Na zawodach Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych z gminy Kłodzko, rozegranych 7 maja w Szalejowie Dolnym, dominowały małe kobietki i ich nieco starsze koleżanki. Ta impreza była nie tylko mądrą zabawą, ale też polem obserwacji zmian w obyczajach. Dobrych zmian!

Dla porządku podajmy jednak od razu wyniki. Na boisku obok Domu Ludowego w Szalejowie Dolnym rywalizowały 3 drużyny dziecięce oraz 5 młodzieżowych. Wygrały „strażackie dzieci” z Szalejowa Dolnego, drugie miejsce zajęły te z Piszkowic, a podium uzupełniły maluchy z Ołdrzychowic Kłodzkich. Najlepszą drużyną młodzieżową została ta z Jaszkowej Dolnej, a za nią ich koleżanki i koledzy z Wojborza, Żelazna, Ołdrzychowic i Krosnowic.

Rywalizacja była ważna, ale ważniejsza była chyba jednak determinacja, by jak najlepiej wypaść na torze i radość, że jest się drużyną. Obejrzyjcie Państwo zdjęcia w naszej galerii. Nawet najmłodsze dzieciaki nie dawały za wygraną, choć czasem brakowało już im sił. Najbardziej konsekwentne były chyba dziewczęta. Co istotne: nie rywalizowały w „swojej”kategorii. Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze tworzą razem: młodzi mężczyźni i młode kobiety.

Ochotnicze Straże Pożarne jako ostoja konserwatyzmu? Jeśli tak, to tego mądrego i nowoczesnego. Druh Paweł Gancarz, wiceprezes dolnośląskich OSP, już kolejny raz mówił o przywiązaniu strażaków do tradycji i podkreślał, że strażackie uroczystości rozpoczyna się od msz, jak widać jednak, nie przeszkadza to w równym traktowaniu kobiet i mężczyzn. Kto przewodził w młodzieżowych drużynach na bosku w Szalejowe Dolnym? Ten lub ta, kto miał do tego dar. Chyba częściej były to dziewczęta.

Zachwycona tym była posłanka Monika Wielichowska, która nie opuszcza chyba żadnej strażackiej imprezy, nie tylko przed wyborami. To był pokaz kobiecej siły! I nie o urodę tu chodzi, choć tej – to oczywiste! – strażaczkom nie można odmówić. Ale o umiejętności, wiedzę, w końcu spryt. Tym dziewczętom nikt niczego nie ułatwiał: same wzięły to, co im się należało, nie rywalizując przy tym z chłopcami, ale współpracując z nimi. Chłopcy zresztą traktowali to jako rzecz zwyczajną. OSP to najlepsza szkoła społecznego życia.

Na koniec warto odnotować, że wśród czwórki oficjeli kończących zawody, panował absolutny parytet. Obok posłanki Wielichowskiej stanęła radna powiatowa Ewelina Ptak, która zawody śledziła z jeszcze większymi chyba emocjami, niż jej koleżanka z parlamentu, oraz wójt Tur i prezes Dzierzbicki. W Gminie Kłodzko nie tylko świetnie karmią, robią festyny, na których ludzie naprawdę się bawią, ale są też po prostu mądrzy. Kobiety do przodu! [kot]