Wrocławski ginekolog: Tabletka "dzień po" tylko sporadycznie

środa, 21.1.2015 11:28 6261 2

EllaOne zwana potocznie pigułką "dzień po" będzie dostępna w Polsce bez recepty. Będzie, bo jak potwierdził rzecznik resortu zdrowia – Krzysztof Bąk, Polska musiała dostosować się do decyzji Komisji Europejskiej w tej sprawie.  

My postanowiliśmy porozmawiać o EllaOne z profesorem Mariuszem Zimmerem, dolnośląskim konsultantem w dziedzinie ginekologii i szefem Kliniki Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ulicy Borowskiej.

To jest antykoncepcja awaryjna i trzeba pamiętać, że nie może być używana zamiast metod antykoncepcyjnych długotrwale stosowanych takich jak tabletki, pierścienie, wkładki itp. – podkreśla profesor już na samym początku naszej rozmowy i dodaje, że pierwotnie składnik tabletki EllaOne, czyli octan ulipristalu był stosowany w leczeniu mięśniaków macicy. - Octan ulipristalu stanowi rewolucję w leczeniu schorzeń ginekologicznych. Początkowo był i obecnie jest  używany do leczenia mięśniaków macicy. W tabletce EllaOne ta sama substancja chemiczna została zastosowana jako antykoncepcja awaryjna, tyle że w sześciokrotnie większej dawce.

Prof. Zimmer zaznacza, iż octan ulipristalu nie jest hormonem. - Octan ulipristalu naśladuje progesteron i moduluje działanie organizmu, tak jakby w organizmie była bardzo duża dawka progesteronu. Działając na macicę i jajnik, związek ten doprowadza do rozkojarzenia układu hormonalnego. Nie ma owulacji, a zmiany w macicy zabezpieczą przed ciążą.

EllaOne może być zastosowana do 5 dni od stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła.

- Jest to antykoncepcja awaryjna. Stosowana może być okazjonalnie – wówczas, kiedy naprawdę musi być zostać zastosowana. Uważam, że może zdarzyć się to sporadycznie -  raz w życiu, no może raz w roku, czy w wyjątkowych sytuacjach raz na pół roku – wówczas nie będzie szkodziła. Natomiast jeżeli będzie stosowana raz w tygodniu, co tydzień czy nawet raz w miesiącu, to może szkodzić. Działań ubocznych nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć, gdyż nie znamy do końca stanu organizmu kobiety, która tabletkę przyjmie. Jeżeli ktoś jest chory na nerki czy wątrobę, to powinien mieć świadomość, że każdy lek może mu zaszkodzić – zaznacza ginekolog i  przestrzega przed traktowaniem EllaOne jako "zwykłych" tabletek antykoncepcyjnych. -Przedawkowanie każdego leku może się źle skończyć. Dawka tego leku jest 6-krotnie większa niż w tabletce, którą się bierze na mięśniaki. Możemy spodziewać się zaburzeń dysgastrycznych i przejściowego rozregulowania hormonalnego organizmu. W ulotce tego leku jest napisane, kiedy można brać tabletkę. To jest tabletka, którą się bierze w wyjątkowych sytuacjach.


Czytaj więcej - KLIKNIJ TUTAJ 

 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

wuszu@ czwartek, 22.01.2015 00:09
Niech gimbaza szaleje.... dajcie im wszystko.... tabletka dzień po.... To...
aaa piątek, 30.01.2015 22:52
Jak chce (gimbaza) się rżnąć to niech się rżnie. A...