W Kłodzku powstaje Centrum Zdrowia Psychicznego. Już dziś idź po poradę!

wtorek, 6.9.2022 18:08 6197 12

Jubileusz 10-lecia oddziałów psychiatrycznych ZOZ w Kłodzku nie zapowiadał się na specjalnie ekscytujące wydarzenie. A było jak w filmach Hitchcocka! Najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie tylko rosło. W finale ogłoszono, że już we wrześniu może ruszyć pilotażowy program tworzącego się w kłodzkim szpitalu powiatowym Centrum Zdrowia Psychicznego.

Miejsce na jubileusz wybrano niezwykle godne: Muzeum Ziemi Kłodzkiej, zwłaszcza po remoncie przeprowadzonym przez miasto, to obiekt ze wszech miar godny podziwu. Tacy też byli goście zaproszeni na uroczystość, która – trzeba przyznać – zaczęła się dość sztampowo. Samo wyczytywanie nazwisk przybyłych i tych, którym obowiązki nie pozwoliły na to,  trwało z kwadrans. Wszystkich witała dyrektor Jadwiga Radziejewska. Ona to 10 lat temu wymyśliła, że w kłodzkim szpitalu będzie psychiatria. 

Najważniejsze zaczęło się, gdy goście zaczęli przemawiać... Początkowo dużo było o wadze zdrowia psychicznego, ale mało konkretów. Wtedy starosta kłodzki, Maciej Awiżeń, tajemniczo zakończył swoje krótkie wystąpienie, że o kłodzkiej psychiatrii jeszcze będzie głośno. Gromkie brawa otrzymał burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, który życzył oddziałom psychiatrycznym, by w końcu były finansowane przez państwo na właściwym, wystarczającym poziomie. Wszyscy na to dziś narzekają [Jak starosta wahał się, czy kłodzki szpital ma w ogóle podpisać kontrakt z NFZ – czytaj TUTAJ]. A tu niespodzianka: kłodzki szpital będzie inwestować! I to w psychiatrię właśnie.

Dyrektor Radziejewska wyjaśniła nam, na czym polegać ma owo nowe Centrum Zdrowia Psychicznego. Co my, pacjenci, na nim zyskamy. Przede wszystkim mamy być łatwiej i szybciej diagnozowani. Jeśli poczujemy się zagubieni lub podejrzewać będziemy, że dopadła nas choćby depresja, wtedy będziemy mogli pójść do specjalisty. Ten wybierze sposób, jak nam pomóc, jaką terapię rozpocząć. Być może wystarczy rozmowa, może dostaniemy receptę na lekarstwa, może radę, byśmy skorzystali z psychoterapii, a może lekarz uzna, że sprawa jest poważniejsza. Wtedy natychmiast dostaniemy pomoc.

Powstanie dzienny dom opieki, który da szansę lekarzom na lepsze przyjrzenie się pacjentowi, by zdiagnozować właściwie chorobę lub zaburzenie, a choremu i jego rodzinie da pewność, że nie będzie on sam, gdy dopadnie go kryzys. Wreszcie, w przypadkach najpoważniejszych, chory będzie mógł trafić na oddział zamknięty, by tam wracać do równowagi. Wszystko to będzie w jednym miejscu, pacjenci nie będą musieli szukać, gdzie znajdą właściwą pomoc, a lekarze za każdym razem, na każdym poziomie leczenia, diagnozować od początku, co tak naprawdę jest choremu.

Potrzebne będą inwestycje. Skąd wziąć na nie pieniądze? Już starosta Maciej Awiżeń, awizował, że rozmowy na ten temat są obiecujące. Dyrektor Radziejewska tłumaczy, że na takie centrum łatwiej będzie o środki niż na „zwyczajne” oddziały szpitalne. Nie ukrywa jednak: – Trzeba będzie się początkowo zadłużyć. Potrzebne są choćby prace remontowe, adaptacja obecnych pomieszczeń do nowych funkcji. Tu potrzebna będzie współpraca ze starostwem powiatowym. Ale skoro 10 lat temu duet Radziejewska-Awiżeń po 26 latach przywrócili w Kłodzku psychiatrię (oddziały psychiatryczne w kłodzkim szpitalu zostały zamknięte jeszcze w 1986 r.), można mieć nadzieję, że i tym razem sobie poradzą.

Po co to wszystko, czy nie ważniejsze byłyby inwestycje choćby w oddział wewnętrzny? Poprosiliśmy dr. Wojciecha Idczaka, ordynatora jednego z oddziałów psychiatrycznych w kłodzkim szpitalu, by nas do tego przekonał. To on kierował 10 lat temu nowo tworzoną kłodzką psychiatrią. I teraz żartuje na sali: – Nadal miło przychodzi mi się do pracy. Może to dlatego, że mam leki?  I jest to dowcip jak najbardziej na miejscu. Dr Idczak ucieszył się, gdy terapię lekarstwami przypisywanymi przez psychiatrę porównywaliśmy do przyjmowania przez cukrzyków insuliny. Leki trzeba brać nawet przez całe życie, ale pozwalają one na całkiem dobre, „normalne” życie. Nie robią z nas kogoś innego, marionetki.

Ordynator zwraca zresztą uwagę, że jest tylko pięć chorób psychicznych, a reszta to zaburzenia, które często dość łatwo daje się leczyć. Pytamy go, czy leczący się u psychiatrów przestali być wytykani palcami i nazywani „wariatami”? – Jest coraz lepiej. O pomoc do psychiatrów młodzi ludzie zwracają się tak, jak choćby do ortopedów czy kardiologów. Jeśli mają problem, szukają po prostu lekarza – mówi dr. Idczak. Jeśli takiego lekarza mają szansę znaleźć. Na pytanie o finansowanie psychiatrii przez NFZ, tylko macha ręką.

Kłodzkie Centrum Zdrowia Psychicznego będzie przeznaczone tylko dla dorosłych. Co mają zrobić dzieci z problemami psychicznymi? – Nie ma specjalistów! – mówi dyrektor Radziejewska. – Na to w Kłodzku nie poradzimy... Najbliżsi psychiatrzy zajmujący się dziećmi i młodzieżą są we Wrocławiu. Gdy wychodziliśmy już z uroczystości, mijaliśmy trzech członków Zarządu Powiatu Kłodzkiego. Oprócz starosty Awiżenia, byli też wicestarosta Małgorzata Jędrzejewska-Skrzypczyk i etatowy członek zarządu Piotr Marchewka, którzy rozmawiali z dyrektor Radziejewską. Reporter doba.pl pozwolił sobie powiedzieć: – Ależ ten doktor Idczak jest nakręcony! Starosta odparł z uśmiechem: – Tak, mamy dobrych ludzi!

Ci „dobrzy ludzie” z Kłodzka, ordynatorzy oddziałów psychiatrycznych powiatowego szpitala, zostali podczas jubileuszu nagrodzeni. Wydaje się, że mimo, iż wszyscy podkreślali wagę całego personelu medycznego, nieco pominięte zostały pielęgniarki. Siostry oddziałowe wywołał na środek dopiero  jedna z gości. Dyrektor Radziejewska gorzko jednak odpowiedziała na życzenia, by pracodawcy dzielili  sprawiedliwie środki między pracowników. – Obiecuję, że podzielę się tą hojnością, którą obdarzył mnie NFZ. Całą ją oddam! A na wszystko patrzyły z sufitu aniołki... [kot]

UWAGA! Starostwo Powiatowe informuje, że w ramach obchodów 10-lecia powstania oddziałów psychiatrycznych w Kłodzku, 7 września, czyli w środę, w godzinach 9:00-12:00 w Punkcie poradnictwa zdrowia psychicznego znajdującym się na Placu Jedności (dawny punkt wymazowy na dworcu), będzie do dyspozycji mieszkańców lekarz psychiatra. Każdy może skorzystać z porady.

Przeczytaj komentarze (12)

Komentarze (12)

Mieszkam czwartek, 04.01.2024 22:07
A tak na marginesie. Kontrakt na psychiatrię ma być...
Karma środa, 07.09.2022 21:44
Pierwsi pacjenci na zdjęciu
Beznadziejnie poniedziałek, 12.09.2022 08:38
Pierwsi pacjenci, to będzie cały personel oddziałów, który już psychicznie...
bleble środa, 07.09.2022 13:54
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/ol
iwia-przyjechala-do-szpitala-z-krwotokie
m-z-nosa-niedlugo-pozniej-zmarla-co-wyda
rzylo-sie-w-szpita,351934.html
Joanna środa, 07.09.2022 14:20
Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykułu o zmarłej dziewczynce....
Heniek poniedziałek, 12.09.2022 08:32
Czemu tu się dziwić. Dyrektorka broni lekarza jak lwica. Jak...
środa, 07.09.2022 18:18
może coś pisali cztery lata temu ?
witkacy czwartek, 08.09.2022 10:22
To na początek pani prezes zejdzie na parking pogotowia i...
Lego poniedziałek, 12.09.2022 08:07
Cały szpital pod rządami dyrektorki popadł w ruinę. Brakuje sprzętu,...
Hanna Montana poniedziałek, 12.09.2022 08:23
Poczytajcie gazetę Kłodzka jaka jest opieka na wewnętrznym. LUDZIE, OPAMIĘTAJCIE...
G środa, 07.09.2022 19:05
Jeśli poziom usług będzie taki jak w pozostałych oddziałach szpitala,to...
Zenobiusz Furman środa, 07.09.2022 09:50
Specjalista przez okienko w kontenerze na dworcu to trochę porażka.