To zupełnie nowy rozdział, czyli B.R.O na 63. Dniach Kłodzka. Tysiące ludzi się nie mylą: i w niedzielę będzie pięknie [FOTO]

niedziela, 26.5.2024 13:51 2501 0

Odpoczęliście już po sobotnim koncercie B.R.O w Kłodzku? Tęsknicie za Skolimem, który śpiewał tam w piątek? To w niedzielę, 26 maja, wszystkie Matki, Mamy, Mamusie koniecznie muszą zatańczyć na kłodzkim stadionie! Następna taka okazja dopiero za rok. A żebyście się tam dobrze bawiły i bawili, czuwają te cudowne kobiety z Kłodzkiego Ośrodka Kultury. Jak ONE tańczą, gdy tylko słyszą trochę rocka!

Czy 63. Dni Kłodzka to dobra impreza? Bardzo dobra! To nie nasza subiektywna ocena, ale tak zagłosowali mieszkańcy, którzy w niej uczestniczą. Tylu młodych ludzi nie widzieliśmy w mieście co najmniej od roku! Wszyscy są tu zresztą młodzi, bo uśmiechnięci i są razem. To fenomen takich imprez: setki, może nawet tysiące nastolatków, ich rodzice, rodzice z małymi dziećmi, mało skwaszonych [byli?!].

Dobrze to świadczy o mieście, że ludzie chcą się RAZEM bawić. To – powtarzamy – fenomen! A sztuka? A poziom artystyczny? Dajcie spokój! Sztuką by było zmarnować taką okazję na integrację i organizatorom to się nie udało [to żart...]. Kto to taki ten B.R.O? Trochę wstydziliśmy się spytać... – Jak to?! Jego „Jeszcze będzie pięknie” to był hymn naszej kampanii wyborczej! – zareagowała Monika Wielichowska z PO.

Wicemarszałek Sejmu przyjechała do Kłodzka specjalnie na występ B.R.O i to nie żeby przemawiać, reprezentować czy agitować, ale na luzie: po prostu, by dobrze się bawić. Stanęliśmy zatem w tłumie nastolatków przed sceną i... olśniło nas! Może to nie Donald Tusk wygrał z PiS, ale Jakub Birecki, czyli właśnie B.R.O? Wszyscy [oprócz nas] znali jego teksty i z uśmiechami śpiewali: – Przegonimy mrok, przegonimy całe zło!

Była w tym moc! Pewni tego burmistrz Michał Piszko i Tomasz Lasek, dyrektor Kłodzkiego Ośrodka Kultury – a może po prostu też tak uśmiechnięci, jak wszyscy dookoła – zapowiedzieli gwiazdę wieczoru, a potem usłyszeliśmy: „To zupełnie nowy rozdział, zobacz co mi los dał”. My jednak nie o gwiazdorze z Warszawy chcemy dalej pisać. Przyjechał, dobrze się z nim bawiliśmy i... pojechał. Mamy tu swoje gwiazdy!

Mamy kłopot z zespołem Na Skrzydłach... Debiutowali rok temu, też na Dniach Kłodzka, potem widzieliśmy ich kilka razy, nawet byliśmy nimi zafascynowani, a potem... zawód. Postanowili grać „ładne piosenki”. I tym razem zdążyliśmy już ponarzekać, aż tu nagle... – Ależ oni potrafią grać! I to na wielkiej scenie – zdumieliśmy się. Lubimy tak się pomylić! I nie możemy się doczekać kolejnego koncertu. Pewnie znowu nas zaskoczą.

Tak, jak któryś już raz zaskoczył nas DJ Grubzee [czytaj: Grubzi]. Mieliśmy go za hiphopowca [tylko hiphopowca], a to dusza towarzystwa. Jakże on potrafi rozruszać publiczność przed koncertem wielkiej gwiazdy! Że to nie sztuka puścić ze sceny wielkie hity? A właśnie że tak. My znaliśmy tylko cytaty z „Zatańczysz ze mną jeszcze raz”  Krzysztofa Krawczyka czy „Urke” zespołu Wilki. A młodzież przed sceną? Wszystko!

Jeśli zatem myślicie, że w Dzień Matki na kłodzkim stadionie nie może być jeszcze lepiej, mylicie się. To zależy tylko od Was [i pogody]. Co nas czeka w ostatnim dniu 63. Dni Kłodzka? Nie tylko koncerty! Sprawdźcie TUTAJ. A pokręcić się z dziećmi na przeróżnych diabelskich młynach? To dopiero wyzwanie dla rodziców! [kot]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)