ŚPIEWANKI Z EWĄ BEM

piątek, 28.11.2014 08:20 1269 1

Wideokonferencja na żywo z piosenkarką Ewą Bem 20 listopada 2014r. do biblioteki w Starym Wielisławiu przyciągnęła dziewięć osób. Artystka opowiadała o zainteresowaniach, o tym czym jest dla niej szczęście i za co ceni ludzi. Działanie to realizuje Biblioteka Publiczna Gminy Kłodzko w ramach drugiej edycji projektu Fundacji Orange „Spotkania z pasjami”

Wielisławianie przy kawie, herbacie i ciastkach rozmawiali, oglądali przekaz i śpiewali. Była też możliwość zadawania pytań. Nasze spotkania przyciągają osoby, które na co dzień śpiewają w miejscowym zespole „Śpiewanki z łapanki”. Jest to dla nich możliwość podglądania innych, a także przechwycenia nowego pomysłu, który sprawdzi się na naszym podwórku.

Podczas spotkania była też możliwość zadawania pytań. Nasze pytanie, które zadali uczestnicy padło na wizji, a brzmiało „Jak pani wspomina muzykę lat 70 i 80?”. Jest to niezwykła frajda usłyszeć na żywo, że Biblioteka w Starym Wielisławiu pyta…

Pani Ewa Bem w jednej ze swoich piosenek śpiewa: ,,Do przodu żyj. Z wesołą miną spotykaj swój kolejny świt”! Optymizm, charyzma, fantastyczne umiejętności wokalne i nienaganne maniery estradowe to pakiet, którym Pani Ewa rozkochała w sobie publiczność. Zaśpiewała setki koncertów w kraju, Europie, Ameryce, Afryce i Azji! Występowała z największymi gwiazdami polskiej sceny jazzowej, nie zapominając jednocześnie o młodych wykonawcach, których słuchała i chętnie wspierała.

Zaczęło się w roku 1969 w Grupie Bluesowej w klubie ,,Stodoła”. Debiut w roli solistki miał miejsce w roku 1970 z kwartetem Zbigniewa Seiferta- w latach późniejszych Pani Ewa działała w zespole Bemibek (następnie nazwa została zmieniona na Bemibem). Ta nietypowa na Polskiej scenie artystycznej grupa, obracająca się muzycznie pomiędzy jazzem a muzyką pop wystąpiła w 71 roku na Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym Jazz Jamboree w Warszawie. Formacja dokonała licznych nagrań dla Polskiego Radia, publiczność miała możliwość oglądać koncerty grupy na wydarzeniach krajowych i zagranicznych a sam Bemibek zdobył wiele nagród i wyróżnień na prestiżowych konkursach i festiwalach.

Druga połowa lat 70 i rok 1980 to dla Pani Ewy czas sukcesów i intensywnych występów w kraju i za granicą. Koncerty w Skandynawii, Europie Zachodniej, udział w festiwalach na Kubie i w Indiach, główna nagroda na festiwalu opolskim, wygrane plebiscyty i nagrania radiowe zdobywające pierwsze miejsca na listach przebojów przyniosły wokalistce tytuł Piosenkarki Roku 1980!

Działalność artystyczna Pani Ewy w latach 1983, 1984, 1985 została wyróżniona przez Jazz Forum Europejskiej Federacji Jazzowej- wokalistce został nadany tytuł pierwszej artystki jazzowej w Polsce i czwartej w Europie! Występy w latach późniejszych, w duecie ze znanym pianistą jazzowym Andrzejem Jagodzińskim spotkały się z dużym entuzjazmem publiczności w Polsce i podczas koncertów w Niemczech, Szwajcarii, Francji, Włoszech, Australii i USA. Lata 90 to w artystycznej karierze Pani Ewy powrót do występów z większymi zespołami.

W 2000 roku artystka zaprezentowała podczas festiwalu w Opolu swój mini recital. W tym samym roku miał miejsce jubileuszowy koncert z udziałem gości takich jak Czesław Niemen, Kuba Badach, Małgorzata Walewska, Jan Borysewicz i innych wspaniałych artystów.

W roku 2001, po kilku latach przerwy, ukazała się płyta ,,Mówię tak, myślę nie” wyprodukowana przez Kayah, Krzysztofa Pszona i Kubę Badacha. W 2004 roku ukazał się kolejny krążek Pani Ewy ,,Ewa, Ewa”- na płycie znalazły się piosenki między innymi z repertuaru Marka Grechuty a także nowe wersje utworów starszych nagrań i pięć premierowych piosenek.


W roku 2007 ukazał się album wokalistki noszący tytuł ,,Kakadu”. Krążek nawiązywał stylistyką do muzyki lat 70 i zawierał 13 utworów napisanych przez Panią Ewę. O swojej płycie Pani Ewa powiedziała: - ,,To płyta naturalnych brzmień i żywych muzyków, pieczołowicie wybieranych ze względu na ich kunszt. To trzynaście zupełnie różnych piosenek, ze wspólnym mianownikiem, którym jest - tu wybaczcie wielkie słowa - walka z komercją i bylejakością”. Album uzyskał status ,,złotej płyty”.

 

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Jaśka piątek, 28.11.2014 15:45
zazdroszczę trochę ja też bym tak chciała, ale u nas...