Radni Stronia Śląskiego chcą nowej drogi do swojej gminy. Ma to się odbyć kosztem okolicznych wsi? A może i z ich zyskiem?

Rada Miejska Stronia Śląskiego jednogłośnie przyjęła apel do Marszałka Województwa Dolnośląskiego w sprawie opracowania alternatywnego przebiegu drogi DW392 dla obecnie eksploatowanego odcinka. Chodzi o połączenie Kłodzk z gminami Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój. Już są głosy, że taka inwestycja to wygoda dla Stronia, ale krzywda dla mieszkańców wsi, które miałaby przecinać.

W uzasadnieniu apelu czytamy, że „Wykluczenie komunikacyjne, które dotyka nasz region bardzo wyraźnie doprowadza do zubożenia mieszkańców naszych miast i wsi, którzy w większości pracują w obszarze turystyki i usług związanych z tą działalnością gospodarczą”. A jest teraz dobry moment, by myśleć o przyszłości, bo trwa projektowanie drogi ekspresowej S8.

Radni z Klubu Radnych „Wspólnie dla Stronia” zaproponowali przebieg nowej drogi. Od strony Kłodzka miałaby on zacząć się już za Jaszkową Dolną, a nie – jak teraz – w Żelaźnie, i prowadzić powyżej obecnej trasy przez lasy i pola Ołdrzychowic, Trzebieszowic, Skrzynki czy Radochowa. Podkreślają przy tam, że to tereny niezabudowane. Zobaczcie zresztą mapę przez nich przygotowaną:

W mediach społecznościowych od razu pojawiły się głosy krytyczne:

• Rozwój Stronia kosztem innych miejscowości? Nie wyobrażam sobie widoków w Trzebieszowicach z góry Nadwornej Goruszki czy Chrościny na drogę szybszego ruchu poza zabudowaniami, bo Stronie tak chce.

• Przebieg drogi mocno ingeruje w walory krajobrazowe i przyrodnicze w Gminie Kłodzko. Wpłynie znacząco na spokój i sielankę mieszkańców np. Rogówka i Skrzynki.

• Co na to mieszkańcy Radochowa? Skończyłaby im się sielanka i spokój. Droga od Żelazna wymaga pilnie remontu, bo to droga przez mękę.

• Dobrze by było lobbować [za] remontem drogi Złoty Stok – Lądek-Zdrój.

• Dokładnie, wyremontować obecne drogi.

Co Państwo na to? Zakładając, że znalazłyby się pieniądze na nowa drogę, nie lepiej wyremontować obecne? No tak, ale przecież tam trzeba jechać przepisowo, czyli nie szybciej niż 50 km/h w terenie zabudowanym, a strońscy radni wyraźnie podkreślają, że droga omijająca tereny zabudowane, pozwoli na „szybsze i bezpieczniejsze połączenie”. Może ma to sens? [kot]