Prof. Simon o leczeniu chorych na COVID-19

poniedziałek, 6.4.2020 19:48 11120 10

Większość przypadków zakażenia koronawirusem jest bezobjawowa, a do szpitala przyjmowani są tylko pacjenci objawowi. Pacjentów w lekkim stanie nie leczy się, tylko obserwuje - powiedział w poniedziałek ordynator oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu prof. Krzysztof Simon.

       Foto: Unsplash

Prof. Simon jest dolnośląskim wojewódzkim konsultantem w dziedzinie chorób zakaźnych, ale, jak zaznaczył w poniedziałek, wypowiada się jedynie jako ordynator oddziału zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu (jednoimienny szpital zakaźny).

W obszernej wypowiedzi dla mediów, która została przekazana dziennikarzom w formie nagrania, profesor powiedział m.in., że większość pacjentów, którzy zgłaszają się do szpitala zakaźnego jest prawie bezobjawowa.

- Przyjmujemy do szpitala tylko te przypadki, które są objawowe, oraz przypadki budzące nasze wątpliwości - mówił zakaźnik.

Dodał, że pacjenci, którzy trafiają do szpitala w stanie lekkim, nie są leczeni, tylko obserwowani. -Ewentualnie podajemy im leki objawowe – na gorączkę czy kaszel – mówił.

Profesor wskazał, że problemy z pacjentami z COVID-19 zaczynają się w momencie zdiagnozowania zapalenia płuc, które – jak mówił lekarz – nie wiadomo, w jakim kierunku się rozwinie. Dodał, że w takich wypadkach analizowanych jest kilka czynników, m.in. grupa ryzyka, czyli wiek i choroby współistniejące, oraz szereg parametrów laboratoryjnych.

- Jeśli stwierdzimy progresję stanu zdrowia pacjenta do stanu średniego, to wówczas włączane są leki wykazujące mechanizm przeciwwirusowy – mówił medyk. We wrocławskim szpitalu podawane są w takich przypadkach różne kombinacje leków przeciwwirusowych, w których pojawia się m.in. lek o nazwie Kaletra.

- Jeśli nastąpi zahamowanie progresji choroby, to pacjent po jakimś czasie zdrowieje i zmiany zapalne się wycofują – mówił profesor.

Dodał, że niestety jest niewielka grupa pacjentów, którzy źle reagują na to leczenie, lub choroba ma bardzo niekorzystny przebieg ze względu na liczne obciążenia – otyłość, cukrzycę, astmę czy miażdżycę.

- Obserwujemy wówczas gwałtowny wysiew cytokin, które niszczą ustrój. Na tym etapie podajemy właściwie jedyny lek, który może to zatrzymać, czyli bloker interleukiny 6 – mówił prof. Simon.

Pytany o zgony dzieci chorych na COVID-19, które zanotowano na świecie, prof. Simon podkreślił, że "teoretycznie dzieci w ogóle nie chorują na to schorzenie". - Podobnie jak młodzi ludzie i w wieku dojrzałym. Natomiast w każdej grupie są wyjątki z deficytem odporności, które gdzieś w trakcie życia wychodzą – mówił.

Pytany o kwestie związane z opracowaniem szczepionki na nowego koronawirusa przypomniał, że obecnie na świecie w trakcie diagnostyki jest kilkadziesiąt szczepionek.

- Wykorzystuje się przede wszystkim doświadczenia nad szczepionkami opracowanymi na SARS i MERS, które ostatecznie nie weszły, bo te choroby się skończyły, i nad szczepionkami na koronawirusa, którymi szczepi się zwierzęta – mówił.

Prof. Simon wskazał, że w USA już odbywają się testy szczepionek na nowego koronawirusa na ludziach. Jak mówił, procesy rejestracji szczepionek "zapewne zostaną gwałtownie skrócone". -Prawdopodobnie szczepienia rozpoczną się od pracowników służby zdrowia, którzy są skrajnie narażeni na kontakt z tym wirusem – mówił.

Ordynator mówił też o codziennej pracy jednoimiennego szpital zakaźnego i o problemach, z jakim musi borykać się jego personel.

- Podstawowy problem polega na tym, że szpital imienny nie ma wszystkich funkcji szpitala – niekoniecznie musi mieć dializy, niekoniecznie musi mieć porodówkę czy dysponować chirurgią naczyniową, a przypadki COVID-19 są już niemal wszędzie i tych pacjentów z towarzyszącymi schorzeniami przysyła się do szpitala zakaźnego, a my nie mamy specjalistów, aby się nimi zajmować – mówił. Dodał, że wydaje się, że przyszłość leży w szpitalach wieloprofilowych, które będą przyjmowały pacjentów zakażonych koronawirusem, ale wymagających przy tym specjalistycznego leczenia.

- Dziś do szpitala zakaźnego przywozi się pacjentów po resekcji płuca czy jelita grubego i z dziesiątkami innych schorzeń – mówił.

Prof. Simon, zaznaczając, że wypowiada się jako osoba prywatna, a nie konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych, ocenił, że działania rządu w walce z epidemią, jeśli chodzi o wprowadzone ograniczenia, są słuszne.

- Dodatkowo w przestrzenie publicznej ludzie powinni nosić rękawiczki i maseczki. Mam wątpliwości, czy zakaz wychodzenia do lasu, czy biegania ma znaczenie i czy koniecznie musimy pozbawiać ludzi tej rozrywki. Tężyzna fizyczna sprzyja lepszemu walczeniu z chorobami – powiedział.

Jednocześnie ocenił, że państwo nie było dobrze przygotowane do walki z epidemią. - Wyszły skrajne niedobory sprzętu jednorazowego użytku (…), ale działania wojewody, marszałka, dyrekcji szpitala i osób prywatnych umożliwiły nam przetrwać ciężki okres. Teraz w szpitalu jesteśmy na bieżąco zaopatrywani – mówił.

Prof. Simon wskazał, że w Polsce testy na obecność koronawirusa przeprowadzane są niemal wyłącznie u pacjentów z objawami tej choroby.

- Jeśli potraktujemy, że osoby objawowe to od 15 do 25 proc. zakażonej populacji, to 80 proc. nadal transmituje wirusa na określonym etapie. Dlatego jeśli dziś mamy ponad 4 tys. przypadków, to oznacza, że zakażonych w kraju jest znacznie, znacznie więcej – mówił.

(PAP)

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

skalpel z dusznik środa, 08.04.2020 10:40
LUDZIE NIE PRZYJMUJCIE MANDANTOW!!! MACIE TAKIE PRAWO!!!
baltazar wtorek, 07.04.2020 10:32
Taki autorytet w medycynie jak kaczynski w polityce !!
donald wtorek, 07.04.2020 12:19
jarkowi to ty mozesz ale skoczyc to najlepszy polityk na...
witkacy wtorek, 07.04.2020 14:00
nie kiwa a kwa kwa kwa .
kapral wtorek, 07.04.2020 14:40
witkacy franz Kafka sie z ciebite smieje
tomasz man wtorek, 07.04.2020 14:13
nie kwa tylko kiwa
Prorok poniedziałek, 06.04.2020 20:54
Ale ście autorytet wybrali. Ten cały Simon to chory człowiek...
Kazek wtorek, 07.04.2020 10:28
medycyne skończyłeś chyba tak bo widzę że masz...
Dorset poniedziałek, 06.04.2020 23:14
Chory to ty jesteś śmieciu !
Bogobojowy wtorek, 07.04.2020 09:23
To ten gościu z gry: Simon mówi? ;)