Podał się za właściciela. Psu może stać się krzywda!

środa, 2.9.2015 12:06 684 0

1 września, około godziny 9, z wrocławskiego schroniska przy ulicy Ślazowej został zabrany 5-miesięczny szczeniak. Osoba podająca się za właściciela zwierzęcia oszukała pracowników schroniska. Istnieje prawdopodobieństwo, że psu może stać się krzywda.

- Pies czekał na właściciela, jedocześnie było dużo zainteresowanych, bo pies był młody i niebrzydki. Ludzie zostali poinformowani, ze było wielu chętnych. Wczoraj zgłosił się do nas mężczyzna, który podał sie za właściciela, jednak nie byliśmy pewni, czy pies jest rzeczywiście jego. Niestety w Polsce nie ma obowiązku posiadania dokumentów potwierdzających, że dana osoba jest właścicielem... Poprosiliśmy go więc, aby przyniósł nam zdjęcie psa zrobione w miejscu innym niż schronisko. Mężczyzna pojawił się dziś ze zdjęciem psa w telefonie komórkowym. Spisaliśmy dane mężczyzny z jego dowodu osobistego i przekazaliśmy mu psa - informuje Doba.pl Zofia Białoszewska, dyrektorka wrocławskiego schroniska przy Ślazowej. 

Jednak tuż po opuszczeniu schroniska przez mężczyznę, pracownicy nabrali podejrzeń. -  Zauważyliśmy, że po wyjściu ze schroniska człowiek ten poszedł z psem na pobliskie pole na spacer, a po chwili wrócił bez psa i szybko odjechał. Zgłosiliśmy sprawę do policji i straży miejskiej - tłumaczy Białoszewska i podejrzewa, że mężczyzna skopiował zdjęcie psa z Facebooka, a potem przyszedł odebrać czwowonoga, aby następnie przekazać zwierzę innej osobie. - Z oczywistych względów nie możemy ujawnić danych tego mężczyzny publicznie.

Pracownicy szukali psa w pobliżu schroniska, ale zwierzęcia nie było.

- Bardzo nas ta sprawa niepokoi - martwi się dyrektorka.

Osoby, które kojarzą psa lub znają adres jego pobytu, proszone są o kontakt pod numer 71 362 56 74 (5-dyrekcja).

Adriana Boruszewska Doba.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)