Płonął las w Górach Sowich! Leśnicy są pewni, że to podpalenie i proszą o pomoc w złapaniu sprawcy. Byliście tam w piątek?
Ogień pojawił się 12 kwietnia po godz. 11:00 w lesie w okolicy Bielawskiej Polanki (805 m n.p.m.) w Nadleśnictwie Jugów. Nadleśniczy Sławomir Karwowski nie ma wątpliwości: to było podpalenie. I prosi o informacje, które pomogą złapać sprawców.
W akcji gaszenia brało udział 14 zastępów straży pożarnej. Na przełęczy nieopodal Jugowa jest bardzo sucho. Dawno nie padał deszcz, a w ostatnich tygodniach temperatury są wyjątkowo wysokie. Nie to było jednak przyczyną pożaru. Jak podały „Sudeckie Fakty”, w dwóch miejscach znaleziono spore stosy poukładanych gałęzi, które ktoś z premedytacją podpalił.
Nadleśniczy Sławomir Karwowski apeluje: „Jeżeli ktoś coś widział, wie kto to był, jak wyglądał, sam czy więcej osób, pieszo, rowerem... Proszę o kontakt”. I podaje numer telefonu: 506627677. Jednocześnie prosi turystów o zachowanie szczególnej ostrożności. „Kochani, jest to podpalenie...” – dramatycznie zwraca się do nas nadleśniczy.
Zdjęcia: Nadleśnictwo Jugów.
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)