List otwarty do senatora RP Aleksandra Szweda od Adama Łąckiego

piątek, 7.12.2018 08:23 573 0

Poniżej publikujemy list otwarty do senatora RP Aleksandra Szweda od Adama Łąckiego – radnego Powiatu Kłodzkiego i przewodniczącego Komisji Rozwoju, prezesa Towarzystwa Miłośników Ziemi Kłodzkiej, w sprawie budowy Kopalni Węgla Koksującego w rejonie Nowej Rudy.

Szanowny Panie Senatorze
Przede wszystkim dziękuję za list gratulacyjny jaki otrzymałem w związku z moim wyborem na radnego i zgodnie z Pana zaproszeniem przechodzę do działania.

Zwracam się do Pana jako aktualnie jedynego senatora pochodzącego z Ziemi Kłodzkiej, który po parlamentarnych wyborach w 2015 roku powinien mieć realny wpływ na rozwiązywanie problemów i rozwój służący naszemu krajowi a w tym mieszkańcom Ziemi Kłodzkiej. Ponadto kieruję ten list właśnie do Pana bo wierzę w Pana dobre intencje znane mi z czasów, kiedy razem byliśmy radnymi powiatowymi IV kadencji i jako radny w 2012 roku okazywał Pan wielką aprobatę dla mojej inicjatywy budowy kopalni.

Wnioskuję w imieniu strony społecznej regionu Ziemi Kłodzkiej oczekującej od rządzących stwarzania warunków do lepszego życia, o przyśpieszenie wydania, bez zbędnej zwłoki, końcowej decyzji i koncesji dla inwestora na wydobycie węgla koksującego w rejonie Nowej Rudy.

Dla uproszczenia, w punktach podaję najistotniejsze fakty sprawy, mające według mnie, strategiczne znaczenie społeczne i gospodarcze nie tylko dla mieszkańców Ziemi Kłodzkiej ale dla całego kraju;

1. Ziemia Kłodzka jest wyjątkowym miejscem w Europie i na świecie, bogatym w bezcenne pokłady 180 mln ton, najwyższej jakości węgla koksującego, niezbędnego do wytopu stali a nie do palenia w piecach jak niektórzy mylnie myślą

2. Jak najszybsze wykorzystanie tego naturalnego bogactwa jest obowiązkiem rządzących oraz wielką szansą na lepsze życie mieszkańców

3. To strona społeczna, którą reprezentowałem jako wicestarosta kłodzki, wobec 25% bezrobocia, podjęła w 2011 roku inicjatywę reaktywacji kopalni i poszukiwania inwestora, zwracając się o pomoc do Rządu i jego agend jak np. do Polskiej Agencji Inwestycji Zagranicznych. Niestety ze strony Rządu inwestora nie pozyskano.

4. Dopiero po ponad roku bardzo intensywnych poszukiwań przez Powiat Kłodzki, po zorganizowaniu 2-ch poważnych Konferencji Gospodarczych z udziałem naukowych autorytetów Polskiej Akademii Nauk, jeden z profesorów zainteresował inwestora z Australii reprezentującego grupę kapitałową „Balamara ”. Australijskim inwestorem, który w lutym 2013 roku przyjechał na moje zaproszenie do Kłodzka, okazał się Polak urodzony w Katowicach, będący górnikiem w czwartym pokoleniu.

5. Od 2013 roku, po wielu perturbacjach, inwestor z Australii poprzez utworzoną w Katowicach spółkę do realizacji projektu „ Nowa Ruda Węgiel Koksujący”, uzyskał koncesje na odwierty geologiczne w Ludwikowicach Kłodzkich oraz zakupił dokumentację geologiczną i przeprowadził prace wiertniczo geologiczne, angażując się kapitałowo . Projekt, pod kierunkiem prezesa Darka Lenartowicza i działającego z niespotykaną determinacją, dyrektora generalnego Andrzeja Zibrowa, był żmudnie realizowany we współpracy ze starostą Maciejem Awiżeniem i Starostwem Powiatowym, zgodnie z polskim prawem górniczym.

6. Wszystkie działania w sprawie przywrócenia kopalni miały wielkie wsparcie społeczne na czele z Przewodniczącym Związku Zawodowego Górników, Edwardem Śledziem, który żarliwie wspierał inicjatywę od samego początku wraz z Romanem Mrozkiem i Janem Podgórskim ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa w Nowej Rudzie. Dodać tutaj należy, że szczególnej pomocy w poszukiwaniu inwestora udzielili; poseł Ryszard Zbrzyzny, radny Sejmiku Dolnośląskiego Marek Dyduch i senator Kazimierz Drożdż.

7. Po kolejnych staraniach i upływie czasu na spełnianiu wszystkich wymogów, w maju 2018 roku, inwestor przy bardzo dobrej współpracy z burmistrzem Tomaszem Kilińskim, wójtem Sławomirem Karwowskim i Adrianną Mierzejewską, miastem i gminą Nowa Ruda, otrzymał wreszcie bardzo ważną decyzję środowiskową dotyczącą budowy kopalni. Decyzja ostatecznie otworzyła drogę do uzyskania koncesji na wydobycie pokładów węgla koksującego.

8. W lipcu 2018 roku inwestor niezwłocznie wystąpił do Ministerstwa Środowiska o uzyskanie koncesji na wydobycie pokładów węgla, dążąc do jak najszybszej budowy kopalni, obliczonej docelowo na 1500 miejsc pracy. Trwa oczekiwanie na finalną decyzję ale jest to oczekiwanie naciągnięte przez tyle lat do granic wytrzymałości.

Szanowny Panie Senatorze
W zaistniałych okolicznościach jako patriota, działacz gospodarczy i społeczny regionu oraz wykształcony przez nasza ojczyznę ekonomista, zadaję n/w pytania sobie i rządzącym, bez względu na ich barwę;
1/ Czy od 2011 roku, kiedy zainicjowałem przywrócenie kopalni w interesie społecznym, nasze naturalne bogactwo narodowe powinno nadal czekać na ożywienie?
2/ Czy jakikolwiek inwestor, musi w Polsce, angażując własne kapitały, czekać 6 lat na przejście biurokratycznych etapów i uruchomienie inicjatywy przynoszącej ewidentne korzyści dla regionu i kraju?
W świetle powyższego, jako reprezentant strony społecznej proszę Pana Senatora będącego aktualnie najwyższej rangi politykiem strony rządzącej, pochodzącym z Ziemi Kłodzkiej, o skuteczną interwencję w sprawie.

Proszę przyśpieszyć bieg wydania końcowej decyzji dla inwestora, na wydobycie naszego czarnego złota, co warunkuje budowę Kopalni Węgla Koksującego Nowa Ruda służącej naszej lepszej przyszłości .

Z uszanowaniem
Adam Łącki

Dodaj komentarz

Komentarze (0)