Kupiliście już paluszki „Beskidzkie”? Po pożarze trwa akcja solidarności z producentem przekąsek i załogą. Małe dobro...

wtorek, 23.7.2024 17:02 2937 3

Spłonęła fabryka pysznych paluszków w małopolskiej miejscowości Malec. Od 10 dni trwa nieformalna akcja pomocy, także w naszym powiecie, czyli kupujemy „Beskidzkie”! Co tak nas ujęło, że solidaryzujemy się z bądź co bądź wielkim biznesem?

Otóż właściciel zakładu zapowiedział, że mimo dużego spadku produkcji, żaden z pracowników nie zostanie zwolniony, a do tego wszyscy otrzymają należne wynagrodzenie. A straty poniósł znaczne. Mimo akcji 51 zastępów straży pożarnej, zawalił się dach jednej hali produkcyjnej, druga została potężnie uszkodzona. Zdołano uratować trzecią, największą z nich.

„Nawet jak ktoś nie pracuje, to dostanie pełną pensję” – zapowiedział Adam Klęczar, prezes spółki Aksam, do której należy zakład. A to około 600 osób. I ruszyła lawina wsparcia... Dołączyła się do niej m.in. rodzinna manufaktura lodów z Międzylesia. „Dzisiejszą słoność w naszym karmelu zawdzięczamy soli z paluszków Beskidzkich” – skomentowali swój film. Dołączycie się do tej solidarności?

„Chcielibyśmy się tutaj rozpisać, ale tak naprawdę brakuje nam słów na opisanie tego wszystkiego. Po prostu dziękujemy za Wasze wsparcie, ciepłe słowa i okazaną pomoc” – to reakcja firmy  Aksam. Wystarczy małe – i słone! – dobro... [kot]

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

Bogobojowy piątek, 26.07.2024 08:22
Kiedy kolejny pożar magazynów, żeby polaczki ruszyły wspierać następnego milionera?
Mephisto wtorek, 23.07.2024 22:01
Obiektywnie to ŻAL, że doszło do tej tragedii ale...
Gość środa, 24.07.2024 10:15
Dziś idę kupić