Minister edukacji rozważa likwidację darmowych podręczników

niedziela, 22.5.2016 13:10 20312 31

- Jesteśmy blisko decyzji, że tego "Naszego Elementarza" nie będzie - powiedziała w radiowej Jedynce szefowa MEN, Anna Zalewska.

Jak podkreślała, wbrew deklaracjom ten podręcznik nie był darmowy i kosztował budżet państwa 70 milionów złotych. Minister dodała, że Centrum Informatyzacji MEN zamiast zajmować się systemem oświatowym, wydawało "Nasz Elementarz". - Ministerstwo Edukacji Narodowej nie jest wydawnictwem - podkreślała Anna Zalewska.

W tej chwili z darmowych podręczników i ćwiczeń oraz podręcznika do języka angielskiego korzystają dzieci z klas pierwszych rozpoczynające naukę w 2015 roku oraz uczniowie klas drugich i czwartych szkoły podstawowej oraz klas pierwszych gimnazjów. Podręczniki z założenia mają służyć trzem rocznikom, a rodzice nie ponoszą z tego tytułu żadnych opłat. Docelowo według poprzedniej ministry Joanny Kluzik-Rostkowskiej w 2017 roku darmowe książki miały mieć wszystkie dzieci ze szkół podstawowych oraz gimnazjów. W tej chwili w kieszeniach rodziców zostaje ok. 200 zł.

Minister edukacji zapowiedziała jednak, że jej resort będzie chciał, by szkoły dokonywały wyboru spośród trzech podręczników. Brak tego bezpłatnego mają zrekompensować dotacje na wszystkie podręczniki. MEN chce też zaproponować samorządom łatwiejsze rozliczanie dotacji oświatowej. Według opozycji takie rozwiązanie na nowo wprowadzi chaos, a na nauczycieli i dyrektorów szkół znów będzie wywierana presja, by wybierali marne podręczniki. Przeciwnicy pomysłu Zalewskiej podkreślają także, że kiedy obiecywane w zamian za bezpłatny podręcznik dotacje dla szkół okażą się niewystarczające, można spodziewać się wyciągania pieniędzy od rodziców. 

Przeczytaj komentarze (31)

Komentarze (31)

niedziela, 22.05.2016 15:25
Dali 500 a zabiora 1500.
autor poniedziałek, 23.05.2016 10:29
popieram, gdzieś muszą szukać kasy, a miało być tak dobrze. Nic się nie zmieniło, nadal kolesiostwo i w samorządach i spółkach itd. Po prostu dalej oszustwo.
Krokodyl niedziela, 22.05.2016 21:32
Podręczniki podręcznikami. A co z Tirami, Dalej będą jeździć po drogach? Tiry na Tory!!!!!
niedziela, 22.05.2016 21:37
Osobowki na tory nie bedzie wtedy wypadków! !!!!!
poniedziałek, 23.05.2016 08:16
Ty masz jakąś obsesję na temat Tir-ów . Może trzeba iść do lekarza od dyni i zacząć leczyć amolesofobię ?
Ja niedziela, 22.05.2016 19:43
O oświacie decydują niejacy Elbanowscy. Już narobili bałaganu z sześciolatkami a teraz podręczniki nie spełniają "wartości". Tych ludzi trzeba leczyć bo na naukę już za późno!
eve niedziela, 22.05.2016 20:40
Bardzo dobrze, że sześciolatki wróciły do przedszkoli. A TY, jeśli chcesz, to nic nie stoi na przeszkodzie, możesz swojego sześciolatka posłać do klasy pierwszej.
niedziela, 22.05.2016 21:36
Nie rozumie. Ledwo dzieciak wyskoczy z matki a już pisylacie na korepetycje, a tu afera o sześciolatki?
eve niedziela, 22.05.2016 23:06
Każdy, kto ma dziecko, chce dla niego jak najlepiej. To, że rodzic dba o jego rozwój nie znaczy, że dzieciak ma być przymusowo wcielony w szkolną ławę już w wieku sześciu lat... Bo brakuje taniej siły roboczej i zus martwi się, ile jeszcze wystarczy na utrzymanie systemu. Swoją drogą, szkoda, że Ty nie chodziłes na korepetycje, bo z polskim problem.
poniedziałek, 23.05.2016 00:27
może w ogóle nie posyłać dzieci do szkół?! czemu ktoś ma decydować kiedy dziecko ma obowiązek iść do szkoły?! to wolny kraj! może 10, a może 15 lat?! szkoda żeby dzieciństwo maluchom zabierać i na siłę do szkoły posyłać!
eve poniedziałek, 23.05.2016 00:52
Tu nie chodzi o zabieranie dzieciństwa, ani tym bardziej o politykę, ale o dojrzałość emocjonalną dziecka. Niestety prawda jest taka, że bardzo duży procent dzieci sześcioletnich emocjonalnie nie nadaje się do szkoły. Proponuję porozmawiać z rodzicami, którzy przez to przeszli. Wielu z nich, gdyby miało świadomość, z jakimi problemami przyjdzie im się mierzyć, odroczyłoby obowiązek szkolny.
poniedziałek, 23.05.2016 11:36
Czyli z Pani wypowiedzi wynika, że polskie dzieci są o rok opóźnione emocjonalnie w stosunku do swoich rówieśników np. z Francji, a z Anglii nawet o 2 lata. Bardzo ładnie, dziwi mnie tylko czemu tam mogą w Polsce nie. A może zwyczajnie warto było dostosować system nauczania do 6-latków, dopracować ten temat zamiast wykorzystywać emocje rodziców do kampanii wyborczej?
rodzic poniedziałek, 23.05.2016 11:49
Z powyższej wypowiedzi wynika, że polskie szkoły, mimo przygotowań, nie są dostosowane do objecie edukacją szkolną 6 latków, a świadczy o tym bardzo dużo przykładów. Generalnie dzieci obowiązkiem szkolnym objęte są dzieci w wieku 7 lat. Jeżeli rodzic, w tym również Pan/Pani , uznaje, że jego dziecko powinno rozpocząć edukację szkolną w wieku 6 lat, to ma prawo posłać je do pierwszej klasy. Tyle, że po zebraniach z rodzicami widać, że chętnych niewielu.
poniedziałek, 23.05.2016 12:39
Niewielu - bo ludzie są przyzwyczajeni do tego jak było/jest po staremu. Lepiej przystosować odpowiednio program by to wszystko zagrało niż znów cofać się. Ale widać obecnej władzy zależy na zacofanym społeczeństwie, łatwiej takim sterować.
rodzic poniedziałek, 23.05.2016 13:23
Dziecko nie musi uczyć się w klasie pierwszej. Może uczyć się w przedszkolu, w naturalnym dla jego wieku, środowisku, gdzie czuje się bezpieczniej. Nikt mu nie każde siedzieć w ławce, gdzie to go przerasta. Dziecko, które za wcześnie poszło do szkoły, a urodzone w grudniu to prawie 5 latek, w pewnym momencie odczuwa blokadę i w żadem sposób nie można go zachęcić do pracy. Intelektualnie jest gotowe, ale emocjonalnie nie. I na tym polega różnica. Jestem za rozwojem dziecka, ale w zgodzie z jego naturalnymi możliwościami.
poniedziałek, 23.05.2016 13:32
Urodzony w grudniu 7-latek to prawie 6-latek. Dlatego pytam - czy polskie dzieci są opóźnione względem swoich rówieśników z innych krajów? Skoro w Anglii obowiązek nauczania w Primary School (podstawówka) rozpoczyna się w wieku 5 lat i jest ok (dotyczy to także dzieci Polaków, którzy tam wyjechali), to u nas problem robi się z 6-latkami?
eve poniedziałek, 23.05.2016 18:47
Być może ich system wygląda inaczej. Apropos Anglii, to kiedyś słyszałam, że tam jest taka praktyka, że jak dzieciak złapie próchnicę na mleczaku, choćby jednym, to wyrywają mu wszystkie mleczne ząbki i chodzi parę lat szczerbaty. Więc należałoby się zastanowić, czy wszystko u nich tak super i warte kopiowania.
poniedziałek, 23.05.2016 20:14
A czy ktoś twierdzi, że trzeba "kopiować" wszystkie zasady panujące np. w Anglii? Tam obowiązuje lewostronny ruch i nikt nie planuje wprowadzać takiego rozwiązania w kontynentalnej części Europy. Poza tym argument "słyszałam, że...". Ja słyszałem też o Yeti, ale nikt dowodów na jego istnienie nie przedstawił. Na prawdę kiepski poziom dyskusji.
eve poniedziałek, 23.05.2016 21:15
Skoro nie stać Cię na wyższy poziom, to tak jest. Rzeczywiście nie ma co dyskutować z pół.łówkiem.
poniedziałek, 23.05.2016 22:25
O Pani poziomie inteligencji świadczy Pani kultura, którą w tym momencie Pani pokazała. Aż żal dzieci, którym daje Pani przykład.
eve poniedziałek, 23.05.2016 17:22
W jakim wieku Pani/ Pana dziecko rozpoczęło obowiązek szkolny?
poniedziałek, 23.05.2016 05:51
Lepiej mieć z polskim niż z rozunem
mama niedziela, 22.05.2016 21:18
I na wzajem
mama niedziela, 22.05.2016 21:20
Masz ŚWIĘTĄ RACJĘ
poniedziałek, 23.05.2016 00:28
przewalają parę ładnych baniek z budżetu - ci ludzie to kolejni nawiedzeni z ekipy Jarka
matka niedziela, 22.05.2016 20:18
To prawda!!!Dolny Śląsk WSTYDZI SIĘ ZA TAKĄ BEZNADZIEJNĄ MINISTER!-WSTYD!!!
tomek niedziela, 22.05.2016 14:11
Jaka minister taka edukacja.......do niedawna ta pani była ekspertką od elektrowni wiatrowych, żeby pozyskać elektorat!
MrNahfar niedziela, 22.05.2016 19:15
Obłęd w oczach... Aż strach pomyśleć, co za reformę szykuje na 27 czerwca. Robienie z dzieci królików doświadczalnych to jakaś masakra. Co rok nowe zasady matury, nowe egzaminów zawodowych, zmieniająca się formuła egzaminów gimnazjalnych, brak egzaminu po 6 klasie (dla mnie masakra), zmiana decyzji odnośnie sześciolatków, wycofanie darmowych podręczników... Nic stałego, poza pensjami nauczycieli od jakiegoś czasu. Ale tu się długo nic nie zmieni raczej.
niedziela, 22.05.2016 15:24
Dolny Śląsk się za Panią wstydzi!!!
niedziela, 22.05.2016 14:30
Dolny Śląsk się za Panią wstydzi!!!
niedziela, 22.05.2016 14:00
Dolny Śląsk się za Panią wstydzi!!!