"Prace są zaawansowane, wyprzedzamy harmonogram"
W zeszłym roku pałac w Piszkowicach zmienił właściciela. Nowy gospodarz z miejsca przystąpił do prac remontowych, które – jak do tej pory - idą bez poważniejszych problemów i już latem br. chce otworzyć kawiarnię przypałacową.
- Prace są zaawansowane; wyprzedzamy harmonogram – mówi właściciel zabytkowej nieruchomości Martin Schoenberg. – Najważniejsze, że wykańczamy dach, zgodnie z zezwoleniem pani konserwator, bo to był największy problem, jeśli chodzi o zagrożenie dla tego obiektu. Będzie spokój na jakieś 30 lat.
Pałac w Piszkowicach remontowany jest z myślą o małym, ekskluzywnym hotelu, którego oddanie do użytku planowane jest na lipiec przyszłego roku. Natomiast już latem tego roku otwarta ma być przypałacowa kawiarnia.
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)