„Ja żołnierz Wojska Polskiego przysięgam...”. Przysięga elewów Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej w Kłodzku [FOTO]
W sobotę, 28 października, podczas uroczystej przysięgi wojskowej słowa roty przysięgi wojskowej wypowiedzieli elewi Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej, którzy szkolili się w 22. Karpackim Batalionie Piechoty Górskiej.
Ceremonię rozpoczęto złożeniem meldunku i odśpiewaniem hymnu. Następnie wypowiedziane zostały słowa roty przysięgi i głos zabrał Dowódca 22. kbpg, ppłk Marcin Sudek, który podziękował zaprzysiężonym za chęci służenia Ojczyźnie oraz dotychczasowy wysiłek.
W trakcie uroczystości tradycyjnie wyróżniono za wzorową postawę oraz bardzo dobre wyniki z egzaminu czterech elewów, przemawiał również reprezentant zaprzysiężonych, który podziękował dowódcy 22. kbpg oraz instruktorom za ogrom pracy włożony w szkolenie.
Uroczystość zakończyła Pieśń Reprezentacyjna Wojska Polskiego, czyli „My, Pierwsza Brygada” z 1914 roku, oraz defilada pododdziałów, wywołując wzruszenie wśród zaproszonych gości i rodzin.
Jak wstąpić do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej? Wszystkie informacje znajdziecie na stronie Wojskowego Centrum Rekrutacji w Kłodzku. Szczegóły TUTAJ. [-]
Zdjęcia i informacje: 22. Karpacki Batalion Piechoty Górskiej.
Przeczytaj komentarze (26)
Komentarze (26)
I to co jeszcze nie dociera do końca do polityki wielkiej, zaczyna się w polityce lokalnej, samorządowej. W tej małej Polsce, ale jakże ważnej, już w tej chwili PiS rozpada się z prędkością światła. Dzwonią do opozycji z pytaniem czy mogliby przejść, wesprzeć, oświadczają, że rzucili legitymacjami i nie chcą mieć nic wspólnego z Kaczyńskim. To się dzieje na naszych oczach, chociaż nieco ukryte.
Nie ma dnia, aby na Nowogrodzką nie przychodziły rezygnacje!
Okręt PiS tonie, nad Kaczyńskim zaszło już słońce, nie ma już kolejnej opcji by być u władzy. Jakże wielki błąd popełnił prezes tej partii mieszając przy wyborach, to dzisiaj wie on sam i jego pożal się boże doradcy.
To koniec.
Rzs
Biją nas Słowacy - komentuje na X (dawniej Twitter) Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, pokazując wykres krajów Unii Europejskiej według tzw. notyfikacji fiskalnych. Mimo że dokument - pokazujący prawdziwą wysokość dziury budżetowej w Polsce - został opublikowany tego samego dnia, kiedy odbyła się konferencja prasowa premiera, Mateusz Morawiecki manipulował faktami i obrażał dziennikarzy.
Deficyt sektora finansów publicznych - czyli cała dziura w finansach Polski - wynosi 192 mld zł, a nie 92 mld zł, jak wynikało z ustawy budżetowej, która pokazuje tylko wycinek stanu finansów. Niechlubny wynik Polski jest drugim najgorszym w całej Unii Europejskiej, gorzej wypadła tylko Słowacja. To też więcej nawet niż w 2020 roku, kiedy deficyt wyniósł 167 mld zł.