Nielegalna wycinka?

piątek, 6.3.2015 14:44 115579 65

Mieszkańcy Kłodzka po raz kolejny interweniują w sprawie prac prowadzonych na Owczej Górze. 3 marca w miejscu, gdzie powstać ma kolej gondolowa ponownie doszło do wycinki drzew. Zdaniem mieszkańców była ona prowadzona nielegalnie. Zbulwersowany sprawą jest także włodarz miasta, Michał Piszko.

- Jestem oburzony tym co się stało. Powzięliśmy już odpowiednie kroki sprawdzające tę sytuację, analizujemy umowę między dzierżawcą a gminą miejską Kłodzko zawartą przez mojego poprzednika. Mój nowo powołany pełnomocnik ds. Fortecznego Parku Kulturowego udał się tam ze strażą miejską a wcześniej na miejscu była także policja. Obecnie czekamy na wyniki wstępnej kontroli – wyjaśnia burmistrz Kłodzka, Michał Piszko. 


Jak informuje włodarz pracownicy prowadzący wycinkę okazali mundurowym decyzję Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wydaną na rzecz firmy Wadex Invest Sp. z o.o. i stwierdzili, że przedmiotowa decyzja obliguje ich do wycinki drzew i krzewów. Problem w tym, że wycinka drzew jest obecnie zabroniona  ze względu na okres lęgowy ptactwa. 

- Obecnie trwa okres lęgowy ptactwa i jest zakaz wykonywania jakichkolwiek prac wycinkowych – mówi Michał Piszko - Wysłałem pismo do starosty kłodzkiego z prośbą o sprawdzenie przez leśnika szkód jakie zostały wyrządzone. Zawiadomimy także Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ponieważ wycinka prowadzona jest niefachowo, nieprofesjonalnie i dochodzi tam do rujnowania tkanki murów i fortyfikacji. W tej sposób nie prowadzi się prac na zabytku. Oczekuję ze strony dzierżawcy terenu, firmy Wadex Inwest Sp. z o.o. pełnych wyjaśnień co do zaistniałej sytuacji.


Inwestycja na Owczej Górze od początku budzi wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Twierdzą oni bowiem, że zamiast chorych i suchych drzew wycinane są zdrowe.

Obecnie wszelkie prace na tym terenie zostały wstrzymane. W najbliższych dniach kłodzki magistrat planuje zwołanie konferencji prasowej w tej sprawie. O szczegółach będziemy Państwa informować. 


Foto: K. Oktawiec 

Przeczytaj komentarze (65)

Komentarze (65)

Zdzisław wtorek, 10.03.2015 21:53
Należy tu też dodać - oczekiwania firmy Wadex Inwest Sp. z o.o., iż pozyskane z wycinki drewno stawić będzie rekompensatę za usunięcie ich
z fortu Owcza Góra, co miałoby stanowić zapłatę w naturze. W efekcie takie myślenie i działanie wynagrodzenia za usługę (usunięcia drzew) byłoby nieodpłatne przekazanie majątku Gminy Miejskiej i stanowiłoby to naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Kwestia możliwości zbytu
i pobrania opłaty za wycięte drzewa jest do załatwienia w formie zarządzenia burmistrza.
środa, 11.03.2015 13:29
a skąd wiedza o takich oczekiwaniach skoro wadex milczy?
poniedziałek, 09.03.2015 18:27
Drzewa mozna tylko wycinac do konca lutego
poniedziałek, 09.03.2015 23:20
a po tym terminie też, po powiadomieniu konserwatora...hehe
doszkol sie
wtorek, 10.03.2015 15:55
poczytaj ustawę, nie ma w niej nic o wycinaniu drzew w jakis okresach , jest tylko mowa o tym ze niemożna od marca do października niszczyć siedlisk i gniazd baranie
Krys wtorek, 10.03.2015 12:04
Były burmistrz Szpytma miał 8 lat na sprzątanie śmieci z fos Fortu, (chodzę tam często, widzę ze są to twz. stare śmiecie), Pan w bandamie, nie blokuje wycinki samosiejek bo wycinane są drzewa zdrowe o dużej wartości rynkowej, samosiejki i drzewa chore są pozostawiane... o to ten Pan i mieszkańcy walczymy!
wtorek, 10.03.2015 15:54
Zapoznaj się z dokumentami zanim zaczniesz pisać bzdury, wycince podlegają również drzewa zdrowe z murów i dróg dojazdowych oraz z miejsc gdzie utrudniają dostep do zabytku oraz do miejsca gdzie ma byc budowana kolejka powtarzasz po panu w zielonym bzdury za , pan w zielonym który dzierżawi Żurawia sam u sibie nic nie zrobił przez tyle lat zeby się czymś pochwalic na zabytku ale doradza burmistrzowi , chyba źle doradza i klodzko bedzie musiało placic kolejne odszkodowania, najpierw za kanał ,przedszkole teraz za twierdze, zmieniło sie tylko nazwisko burmistrza ale metody rządzenia chyba nie a miało byc inaczej,miałabyc praca,spokój a co mamy ?
poniedziałek, 09.03.2015 18:32
DO Pana w Bandamie, niech Pan wezmie sie za osoby, ktore zasmiecaja fort, leżace zeszyty razem z adresami PODPOWIEM ZE LEZA W WORKACH NA SAMYM SZCYCIE PRZY WIEZDZIE OD KONWALIOWEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, podane POLICJI I STRAZY NA TACY, a Pan sie przejmuje drzewami, zapewne samosiejkami w wiekszości....
Ryszard poniedziałek, 09.03.2015 13:44
Właściciele Wadex'u powinni zostać zalani betonem ołowiem albo żeliwem (na terenie fortu działa odlewnia) podobnie jak Han Solo w Gwiezdnych Wojnach. To by była atrakcja, najlepiej publicznie przy wszystkich mieszkańcach Osiedla Owcza Góra, którym pod nosem szabrowane jest drewno.
poniedziałek, 09.03.2015 13:59
Dobrze ze mieszkancy osiedla mają wiedzę o szabrowaniu drewna i na bieżąco się nią dzielą na portalach, gdyz Prokuratura prowadzi w tej sprawie dochodzenie i każdy wpis z forum tego czy innego o szabrownikach i kradzieżach jest dowodem w sprawie, każda z tych osób bedzie na pewno przesłuchana . Bo znając nasze słuzby i zakres terenu ciężko by im było samym ustalic kto kradnie i złapać na gorącym uczynku. Ceni się obywatelską postawę osób które na bieżąco sami z siebie monitorują te kradzieże.
poniedziałek, 09.03.2015 12:59
Pełnomocnik burmistrza ds. parku i twierdzy jest jednocześnie dzierżawcą części fortu czyli prowadzi działalność na majątku gminy ?
przecież to śmierdzi sprawą karną
ja poniedziałek, 09.03.2015 09:46
do Marek;Warto podkreślić ,że ustawa o ochronie zabytków stanowi ,że kto dopuszcza do niszczenia zabytku podlega karze .Czekam aż burmistrz Piszko i konserwator zabytków ukarzą siebie za zniszczenie fortu i utrudnianie prac firmie która chce go odbudować
poniedziałek, 09.03.2015 11:28
Mam nadziej ze ta kontrola o ktorej mówi pełnomocnik burmistrza raz a porządnie skontroluje kto dopuszczał do niszczenia zabytku przez lata i postawi zarzuty tym osobą. Łącznie z konserwatorem wojewódzkim który chyba też cicho siedział przez lata . Niech nadzór nad konserwatorem przyjedzie na twierdze i zobaczy w jakim stanie jest zabytek , równiez teraz po tym jak wygląda jak po przejsciu huraganu i niech za to odpowie te co tak zstawił
poniedziałek, 09.03.2015 09:09
a okres lęgowy jest od 1 kwietnia
MAREK niedziela, 08.03.2015 21:51
Warto podkreślić zgodnie z ustawą o ochronie przyrody usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić za zezwoleniem, burmistrza czy też (w tym przypadku) starosty wydanym na wniosek władającego nieruchomością. Uważam, że w (ubiegłym roku 2014) szczególnie jaskrawa to była decyzja, kiedy udzielenie zezwolenia na usunięcie drzew było otwarcie bezzasadne, bowiem nie przemawiał za tym racjonalny interes społeczny. Nie ulega wątpliwości, że zakres zezwolenia na wycinkę drzew jest bez wątpienia zbyt szeroki. Warto jeszcze dodać, że udzielenie takiego zezwolenia można potraktować jako przekroczenie uprawnień. Według mnie dopuszczenie do bezpodstawnej i sięgającej pokaźnych rozmiarów wycinki drzew (dębów) może być uznane za działanie na szkodę interesu publicznego oraz ochrony przyrody. Śmiem twierdzić, iż takie postępowanie w ubiegłej kadencji burmistrza miasta może być ocenione jako przestępstwo (naruszenie prawa) z art. 231 Kodeksu karnego.
Dlatego podsumowując dotychczasowe rozważania, iż (…) „zbulwersowany sprawą jest także włodarz miasta, Michał Piszko” .W tych okolicznościach powstaje pytanie, czy pan burmistrz znajdzie czas aby wysunąć akt oskarżenia w tej kwestii.
niedziela, 08.03.2015 22:26
Dlatego powołał pełnomocnika Piastuna zeby węszył u konkurencji i dał mu do pomocy straż miejską ...hehe
ale beka
mieszkaniec niedziela, 08.03.2015 19:33
Ten facet w szmacie na głowie to dzierżawca fortu żuraw .Coś tu śmierdzi czy pełmocnikiem burmistrza może być dzierżawca majątku gminy .No No
ptak niedziela, 08.03.2015 19:46
naprawdę to on ???
to nie lada przekręt, skandal na skalę ogólnopolską, w dodatku powołuje się na pelnomocnictwa Piszki i wchodzi na teren prywatny spółki prawa handlowego, na teren budowy gdzie chce kontrolować i kontroluje inną firmę która jest dla niego konkurencyjną i też działa na majątku gminy też na twierdzy, w dodatku we wszystko wciagnieto policję i straż miejską która działa na zlecenie i z upoważnienia burmistrza
o co tu chodzi ? białoruś sie kłania
niedziela, 08.03.2015 20:59
i on śmie przychodzić do innego dzierżawcy na kontrolę? z upoważnienia burmistrza !
niedziela, 08.03.2015 20:36
Z tego co dotarło to dzierżawca wystąpił o sprzedaż szacun i pytanko do tzw piasttuna mówiącego że jest pełnomocnikiem p Piszki
ja niedziela, 08.03.2015 20:00
zamiesszczenie wizerunku to niezły przekręt co na to wspaniałe policjantki
żenada niedziela, 08.03.2015 20:26
może chciały zaistnieć medialnie ..hehe
lokalnie i profesjonalnie niedziela, 08.03.2015 18:06
Piszko zrobi wiele,, aby to,, (inwestycję)blokować.
niedziela, 08.03.2015 19:58
w jakim celu
lesnik niedziela, 08.03.2015 19:38
Jakim prawem zamieszczono zdjecia z moim wizerunkiem. Nie wyraziłem zgody na fotografowanie a tym bardziej na publikowanie. Lesny pracownik
ona niedziela, 08.03.2015 18:32
90% postów broniących tą wycinkę i atakujących "Piastuna" pisanych jest z jednego numeru IP (można sprawdzić klikając na post - wyświetla się wtedy numer IP)...jakaś jedna osoba pod różnymi nickami dwoi się i troi, żeby sprawić wrażenie "świętego oburzenia" mieszkańców i usprawiedliwić działania. Dokładnie tak samo jest na wszystkich forach...
lokalnie i profesjonalnie niedziela, 08.03.2015 17:23
Piszko zrobi wiele,, aby to,, (inwestycję)blokować.
anonim niedziela, 08.03.2015 12:18
Zastanawiają mnie pewne kwestie a mianowicie - tzw "Piastun" piszący komentarze zaprasza ludzi na spacery a fort i sam przyznaje że przebywa na twierdzy opisując stan rzeczy jaki zastał a przecież to teren prywatny firmy wadex . Albo ta firma ma mnóstwo pieniędzy i porzuciła to drzewo aby można je było rozkradać albo coś tu śmierdzi .
ona niedziela, 08.03.2015 13:05
Jak na razie to nie jest teren prywatny tylko gminny. Firma jedynie dzierżawi teren. Gdyby Firma kupiła Fort to byłby teren prywatny. Z drugiej strony, dlaczego do tej pory teren dzierżawy nie jest zabezpieczony???
ads niedziela, 08.03.2015 14:57
skoro firma to dzierżawi to jest ot teren prywatny tej firmy, wyobrażasz sobie coś dzierżawic i zeby ci właził kto chce
k niedziela, 08.03.2015 15:00
sami na siebie donos zrobili tym reportazem - Oktawiec był i robił zdjęcia jak rozumiem, Pan w zielonej kurteczce był sie sie lansował na tle drzew. teraz to zebrać do prokuratury i zgłosić kto tam łazi bez zezwolenia dzierżawcy
Jan niedziela, 08.03.2015 15:44
Dzierżawię lokal na ciastkarnię od pięciu lat zarabiam na nim i czerpię z niego korzyści zgodnie z kodeksem cywilnym mam do tego prawo i nie wyobrażam sbie zeby właściciel w momencie trwania dzierżawy przyszedł bez mojej zgody do lokalu wszedł i robił co chciał, telefon na policję i gość wychodzi i jeszcze przeprasza lub płaci mi zadośćuczynienie. Ale widzę ze piszące tu osoby mają osobliwe pojmowanie umowy dzierżawy. Skoro twierdza jest w dzierżawie firmy to firma decyduje kto i kiedy tam przebywa. Jako przedsiębiorca nie rozumiem takiego toku myślenia, obawiam sie tylko że jest to tok myslenia fundowany na potrzeby wytłumaczenia działąń obecnej władzy. Oj boje sie ze Kłodzko jednak źle wybrało i że będą z tego same kłopoty.
M niedziela, 08.03.2015 16:09
Czy Piastun to dzierżawca Żurawia ? jesli tak to niech sie wypowie dlaczego nie mozna do niego wejść a on uzurpuje sobie prawo do biegania po nie swoim terenie , pisania oraz mówienia głupot, mianowania sie pełnomocnikim burmistrza i oskarżania o kradzież drewna , widać tu wielką prowokacje i manipulacje , od kiku dni dzięki Piastunowi tere Owczej jest niestrzezony, niezabezpieczony i kazdy moze wycinkać tam co chce i kiedy chce, smierdzi to na odległość , być może Piastun wykorzytał policje do tego zeby teraz swobodnie szabrować na forcie
współczuć tylko Piszce , kto za to zapłaci ? a ci co to robia powołują się na niego
L23 niedziela, 08.03.2015 15:30
Wszystko pozostawione same sobie . O co tu chodzi ?
drewno leży wszędzie, czy to nie ma żadnej wartości ? kto do tego dopuścił, na forum kłodzkim pisali ze drewno jest rozkradane , co za niedbałość o majątek
MJ niedziela, 08.03.2015 12:46
Wiecie co smieszy najbardziej w tej całej sprawie drzewek i ptaszków - to że od dziesiątków lat nikt sie twierdzą Owcza Góra nie przejmował, stała, niszczała, drzewka sobie rosły, rozwalały mury, załamywały zabytkowe fortyfikacje, konserwator siedział cicho , nie wymagła od właściciela czyli od gminy Kłodzko zeby zabytek zabezpieczył czy wyremontował bo za niszczenie zabytków grozi odpowiedzialność , każdy miał wodę w ustach a dzis kiedy znalazł się podmiot chcący przeprowadzić remont nagle okazało się ze twierdza jest "zagrożona" /wczesniej nie była/ ...hehe takie kuriozum to tylko w Polsce , Palikot dobrze powiedział ze jakby była wojna to by Polskie nie bronił , popieram go Polacy sami się wykonczą, tu nie ma czego bronić, chyba tylko głupoty
grzechu niedziela, 08.03.2015 12:12
Zwrócić należy uwagę na jeden "mały" problem-kto odpowiada ze ten syf na twierdzy ? zarówno za ten wieloletni ze mury się walą a ogromne drzewiska rozsadzają korzeniami mury zabytkowego fortu jak również kto odpowiada za ten syf który tam jest dzisiaj który moze spowodować ze ktos straci życie, ścięte drzewa nie zostały ściagniete w bezpieczne miejsce i nie jest to uprzątnięte , kto za tym stoi ?
Marek sobota, 07.03.2015 16:20
Zwrócić należy uwagę, że (…)„w najbliższych dniach kłodzki magistrat planuje zwołanie konferencji prasowej w tej sprawie”. Odnosząc się natomiast do działań burmistrza konieczne jest ustalenie, co trzeba zrobić aby się nie narazić na zaniechanie . Obecne działania pana Piszki są oparte na tzw. zasadzie to nie ja jestem (...) ale co miał na myśli poprzednik – przy czym nie umie podjąć stosownych działań.
Piastun sobota, 07.03.2015 22:44
Zajmuję się tą sprawą z ramienia burmistrza. Odpowiednie kroki ze strony Gminy zostały podjęte. Jeśli ktoś czegoś zaniechał to na pewno Delegatura Wałbrzyska Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - nie my. Zwróciliśmy się do instancji wyższej o kontrolę terenu prac w sposób bezpośredni z pominięciem delegatury.
Proszę uwierzyć - obserwuję w ostatnich dniach działania burmistrza i są one stosowne :-)
ad niedziela, 08.03.2015 16:21
Czy to pan nie jest przypadkiem dzierżąwcą Żurwia czyli majątku Gminy ????
bo jesli tak to nie może byc Pan pełnomocnikiem burmistrza i w dodatku "badać sprawy" konkurencyjnej firmy która również na majątku gminy prowadzi działaność, to jest konflikt interesów i jakis przekręt który nalezy zgłosic odpowidnim służbom. Czyżby włodarz miasta się całkiem pogubił ? miejmy nadzieję ze prokurator sprawdzi pana umocowania prawne na które sie pan powołuje
piątek, 06.03.2015 18:13
Jaka wycinka, tydzien temu byłam na owczej górze, wyciete chore drzewa, i tylko pelno smieci sie wala wszedzie, a straz miejska co, liczy tylko na donos na nielubianego sasiada, a w smieciach na owczej gorze, zeszyty i rachunki z adresami, na tacy podane....za daleko dla naszych straznikow teksasu,.
Powinni wszytkie drzewa tam wyciąc i krzaki, posprzatać i atrakcj aturystyczna wtedy bedzie jak ta lala jak na Srebrnej Gorze, ktor apowinna byc przykładem
Piastun sobota, 07.03.2015 22:35
Tydzień temu jeszcze nie było obecnej wycinki. Niech Pani podejdzie teraz i obejrzy leżące zdrowiutkie kłody i korony wielkich drzew. To szaber drewna a nie wycinka. Nikt tu nie dba o zabytek inaczej nie wywracałby drzew na mury fortu powodując zniszczenia w ich konstrukcji.
Co do śmieci - ma Pani świętą rację.
Co do Srebrnej Góry - no cóż tam drzewa rosną wokół twierdzy, w fosach, na ścianach. Większość fortyfikacji jest niedostępna i zarośnięta (łącznie z dziedzińcami fortów o których istnieniu być może Pani nie wie). Prawda jest taka - a jestem w temacie rzeczoznawcą - stan zachowania i zagospodarowania Twierdzy Kłodzkiej daleko wyprzedza Twierdzę Srebrnogórską.
do pana w zielonym kubraczku sobota, 07.03.2015 13:49
Faceta w zielonej szmatce na głowie obrońce lasu zapraszam do siebie na posesję gdzie na zlecenie tauron sa. kilku szalenców wycięło drzewa bezprawnie wchodząc na teren a inne tak okaleczyli ze się to nie śniło największym miłosnikom lasu, spraw jest w sądzie a panowie z tauron jak na razie uniewinnieni w I instancji . Niech pan w zielonym kubraczku walczy z firmą tauron która z drzewami robi co chce nawet na prywatnych posesjach, moge podesłac zdjęcia okaleczonych na pół ucietych w linii pionowej na całej wysokości 50 metrowych swierków .
Piastun sobota, 07.03.2015 22:26
To ja - "facet w zielonej szmatce" :-)
Jeśli iglak ma 50 metrów to może być daglezja - jej przykład rośnie przed kłodzkim Urzędem Skarbowym. Co do Taurona - też będę z nimi walczył, jak będą dokonywać zniszczeń na forcie. Na teraz staram się powstrzymać szaber drewna prowadzony pod przykrywką ratowania fortu. 90% wyciętych tu drzew nie znajduje się na forcie lecz w przyległym parku. Park jest objęty ochroną konserwatorską - nie ochroną przyrodniczą.
Slawek niedziela, 08.03.2015 15:35
Właśnie zastanawia mnie ta też sprawa, czytam na klodzko24.eu o kradzieży drewna i pan też to potwierdza, dlaczego tego drewna nikt nie zabrał stamtąd i nie pilnuje , przecież to warte sporo pieniążków.
Co to za inwestor co nie dba o finanse
sobota, 07.03.2015 16:26
Po pierwsze nie widziałem 50 metrowego świerka po drugie co było pierwsze las czy linia? jeżeli są na twojej posesji i kolidują z linia to sie ciesz ze tauron nie wystawił ci faktury za ta usługę bo to ty jesteś odpowiedzialny za to co rośnie i biega po twojej posesji, a i Strasburg Ci nie pomoże
mieszkaniec piątek, 06.03.2015 16:03
Pewnie znowu jacyś chorzy ekolodzy będą blokować inwestycję
Piastun sobota, 07.03.2015 22:20
Nie ekolodzy tylko społeczni konserwatorzy zabytków. Jesteśmy za wycinką drzew porastających mury, ale blokujemy sposób wykonania (drzewa walone są na ściany fortu) oraz nielegalną wycinkę zdrowych drzew w parku. Te w parku wycinane są pod przykrywką zezwolenia na wycinkę drzew chorych. Proponuję spacer dookoła fortu - to wszystko wyjaśni - wystarczy popatrzeć i pomyśleć.
niedziela, 08.03.2015 15:51
A nie byliście przeciwko bezczynności włądz miasta oraz konserwatora w sprawie zabytku kiedy stawał sie on przez lata miejskim śmietniskiem gdzie niektórzy wyrzucają co się da i gdzie przyroda pozostawiona sama sobie niszczy mury?
dlaczego w czynie społecznym nie oczyszczaliście murów z samosiejek ?
wspólna pracą w czynie społecznym mogliście przez dziesiątki lat usuwać na bieżąco krzaki i drzewa zadarniające mury twierdzy, cos stało na przeszkodzie ? nie chciało wam się tego robić ? pokrzykiwanie jest łatwiejsze i nie wymaga wysiłku co ?
piątek, 06.03.2015 20:02
Nie dostali w łapę
piątek, 06.03.2015 16:20
Panie Piszko proszę zapoznać z przepisami a później wypowiadać na temat okresu ochronnego ptactwa.Od kiedy do kiedy obowiązuje wszystko jest napisane w ustawie.
Piastun sobota, 07.03.2015 22:07
Tereny zabytkowe podlegają przyrodniczo pod zezwolenia Konserwatora Wojewódzkiego i to on wydaje zezwolenia (nie burmistrz) na wycinkę. Co do terminów ochrony lęgowej ptactwa na terenie Owczej Góry- określone są właśnie w decyzji Wojewódzkiego Konserwatora. Pan Piszko jest w sprawie biegły od wielu miesięcy.
as niedziela, 08.03.2015 12:40
co z pozwoleniem na budowę wydanym w oparciu równiez o opinię konserwatora zabytków i inne opinie róznych instytucji potrzebne do wydania pozwolenia na budowę koleji gondolowej na twierdzy, skoro jest okres lęgowy jak można wydać pozwolenie na budowę na twierdzy , schizofrenia ? kolejka ma byc budowana w okresach poza ochronnym ? panie nie osmieszaj sie pan bo ludzi się na to nie nabiorą
Krzyszto0f sobota, 07.03.2015 10:28
To zacytuj fragment zapisów ustawy cwaniaku.
sobota, 07.03.2015 16:18
Nie znam sie na przepisach wiem jedno dostałem decyzje na wycinkę drzew wystawianą przez UM Kłodzko i jest tam wyraźnie napisane ze decyzja ważna do 01 04 2015 z powodu okresu lęgowego ptactwa. To Burmistrz ten sam nie wie co mówi a co pisze??
Piastun sobota, 07.03.2015 22:38
Wie, wie. Gdyby Pan mieszkał na Twierdzy lub na forcie Owcza Góra to by Pan miał decyzję do 1 marca. Terminy są różne na różne miejsca.
Milek sobota, 07.03.2015 09:15
Te zdjęcia są dowodem na co ?
na to że facet z chustą obudził się 3 marca i zobaczył ze kilkunasto lub kilkudziesięcio letnie drzewa rosą w murach twierdzy rozsadzając je i niszcząc, czy pisał przez te poprzednie lata pisma w tym zakresie do konserwatora zabytków bo na zdjęciach widać ze zabytek jest w ruinie i ogromne drzewa przez lata niszczyły go.A odpowiada za to m.in konserwator zabytków.Facet ze szmatą na głowie powinien poluzować tę chustkę i dać odpocząć tkankom mózgowym..borobi donos na siebie i swojego mocodawcę
Piastun sobota, 07.03.2015 22:03
Nie wiem czemu mnie obrażasz Panie Milek, nie znając szczegółów tematu. Osobiście jestem za wycinką drzew rozsadzających mury - rosnących w murach - jak to piszesz. Ale nie zgadzam się na wycinanie drzew w parku dookoła fortu a tym bardziej wywracanie ich na mury twierdzy skoro można je wywrócić w kierunku parku. Takie właśnie działanie jest nielegalne i niszczy mury. Co do pism do konserwatora - nie tylko je pisałem, ale zapraszam na spacer po forcie - pokażę Ci ile w ramach społecznej działalności elementów murowych wraz z wolontariatem Akademii Przygody uratowałem. W zamian pokażesz mi to, co Ty w tej materii zrobiłeś, skoro właśnie teraz zabierasz głos broniąc zwykłego szabru drewna.
obronca przyrody ale nie szaleni sobota, 07.03.2015 13:42
Wóz albo przewóz - Albo chcecie zabytek odtworzyć i mieć kolejną atrakcję turystyczną w Kłodzku albo ptaszki na drzewach /w większosci chorych i rosnących w sposób zagrażający nie tylko murom ale i ludziom/
Mam propozycje zeby konserwator zabytków stanął na ringu z konserwatorem przyrody i dali sobie po razie bo skoro wydaje się pozwolenie na budowe kolejki gondolowej o czym Szpytma mówił ze takie jest to chyba odpowiednie słuzby to opiniowały m.un konserwator i jest to jest jednoznaczne ze drzewka i ptaszki muszą iść w piz... bo nie da się zbudować kolejki bez spłoszenia ptaszka i wycięcia drzew, nie da sie tez odtworzyć murów i wjechać tam sprzętem nie wycinając uprzednio drzew.
Iglak sobota, 07.03.2015 11:12
a gdzie byli krytykanci by nie nie było nielegalnej wycinki tylko zabytek godny do pokazania, że mieszkają TU cywilizowani!!!!!
Mario sobota, 07.03.2015 10:24
W Szalejowie dolnym stoi ładny zamek który popada w ruine.Gdzie jest konserwator zabytków?
drwal piątek, 06.03.2015 21:53
dał bym się skuć pani z kucykiem:)
mieszkaniec piątek, 06.03.2015 21:40
Sozbój w biały dzień. Pamiętacie co obiecywał Szpytma? Wadex miał stworzyć 100 miejsc pracy, a tu wycinka w okresie ochronnym.Czy kłodzka prokuratura będzie dalej udawać , że nic nie wie?
Marcin pilarz piątek, 06.03.2015 20:53
Chore drzewa chyba u was w domu. Oświadczam jako pilarz, ze widziałem te drzewa na Owczej górze i na ok 100 drzew powalonych na forcie może 2 były chore. A najlepszy numer jest taki ze wyciągali zdrowe drzewa z lasu a obok nich stoją nadal drzewa CHORE do faktycznej wycinki. A chorym człowiekiem jest każdy kto uważa, że te drzewa powinny pójść pod piłę. ZŁODZIEJE i tyle. Pozdrawiam Marcin
piątek, 06.03.2015 21:24
A czy te drzewa tam ktos sadził? to jest park ? las? ktos tam prowadził gospodarkę leśną? NIE wiec to wszystko zrobiła natura odbierając człowiekowi co zbudował. a krzykacza proponuje rozdać po przyczepie drewna pod dom do kominka i krzyku nie będzie. Wszyscy Krzyczą bo nic z tego nie maja.! Jaki był krzyk o topole na ul Objazdowej, a teraz co piękna ulica ale mordę darł co trzeci Kłodzczanin pseudo ekolog, bo na ekologa trzeba mieć szkołę. teraz po 90 zapier.. po objazdowej i się gęba cieszy bo równo i szeroko
Piastun sobota, 07.03.2015 22:15
Przeciwnikami wycinki nie są ekolodzy tylko miłośnicy zabytków. Przeważająca część wyciętych drzew była sadzona, bo to teren właśnie parkowy - zgodnie z Planem Ochrony Fortu Owcza Góra - którego respektowanie jest warunkiem dotrzymania umowy dzierżawy ze strony Wadexu. I nie jestem krzykaczem, lecz człowiekiem zorientowanym w temacie czego życzę również autorowi/autorce powyższego komentarza