"Czy Ty wierzysz w to, co mówisz?" - krzyczał 38-latek mierząc do księdza z atrapy pistoletu

"Czy wierzysz w to, co mówisz?" - krzyczał 38-latek, który 3 maja w trakcie porannej mszy wtargnął do kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Dusznikach-Zdroju, mierząc do księdza z przedmiotu wyglądającego jak pistolet.

- Przykro, że sytuacja miała miejsce w tak szczególnym dniu. Po godzinie 8.00 podczas mszy świętej doszło do incydentu związanego z wtargnięciem mężczyzny, który podchodząc przed ołtarz, kiedy głosiłem Słowo Boże, stanął w niewielkiej odległości i mierzył do mnie, wydawałoby się, że z atrapy pistoletu. Mężczyzna wykrzykiwał słowa względem mojej wiary:  "Czy wierzysz w to, co mówisz?" - relacjonuje proboszcz Zbigniew Wichrowicz. - Po przeładowaniu przez niego pistoletu stwierdziłem, że to nie są żarty i uciekłem z tego miejsca. Parafianie, którzy uczestniczyli we mszy dopomogli i stanęli w mojej obronie, unieszkodliwiając tego człowieka, wyrywając mu atrapę broni. Po wyprowadzeniu go z kościoła, przystąpiłem do dalszych czynności związanych z odprawianiem mszy. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie moich wiernych parafian, a także gości uczestniczących we mszy - dodaje. 

W chwili zdarzenia w kościele przebywało ok. 60 osób. O incydencie powiadomiono policję, ale przed przybyciem funkcjonariuszy napastnik zbiegł. 38-latek został jednak zatrzymany. 

- Policjanci zatrzymali 38-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego, który po godz. 8.00 wszedł do kościoła i podczas mszy świętej podszedł do księdza odprawiającego nabożeństwo z przedmiotem przypominającym broń palną. Zatrzymany 38-latek był pijany. Miał 2,2 promila alkoholu w organizmie - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, podinspektor Wioletta Martuszewska. -  Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Zabezpieczono także pistolet. Był to pistolet na kulki. 

Mężczyzna zostanie jutro przesłuchany. Jak się okazało 38-latek był już znany policji. 

O porannym incydencie w dusznickim kościele pisaliśmy TUTAJ