Wyroku Sądu Apelacyjnego w sprawie kłodzkiego młyna dziś nie będzie

W piątek, 30 października miał zostać ogłoszony wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w sprawie odszkodowania, jakie ma wypłacić gmina miejska Kłodzko na rzecz właścicieli byłego kłodzkiego Młyna, firmy ZPH "HERT". Tak się jednak nie stanie ponieważ sędzia ze składu orzekającego jest na kwarantannie. Nowego terminu jeszcze nie wyznaczono.  

Sprawa dotyczy inwestycji, jaka przeprowadzona została w 2010 roku, w wyniku której młyn stał się nierentowny, co w konsekwencji doprowadziło do jego likwidacji.

- Jutro miał zapaść wyrok w ważnej dla naszego miasta sprawie. Mianowicie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu miał orzec w sprawie młyna. Wyrok nie zostanie jednak ogłoszony, gdyż jednej z sędziów składu orzekającego jest na kwarantannie i w takiej sytuacji nie może to nastąpić. Póki co Sąd nie wskazał innego terminu. Dla przypomnienia, właściciel młyna twierdzi, że poniósł straty w związku z uniemożliwieniem funkcjonowania i żąda od Gminy Miejskiej Kłodzko 26 milionów złotych. Sąd pierwszej instancji zasądził odszkodowanie w wysokości 11,6 miliona złotych. Sprawa ciągnie się od 2014 r., dotyczy okresu, w którym burmistrzem Kłodzka był Bogusław Szpytma (obecnie wicewojewoda dolnośląski) - poinformował na swoim profilu Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. 

O wyroku sądu I instancji, który zapadł na w kwietniu 2019 r. pisaliśmy TUTAJ. O nowym terminie będziemy Państwa informować.