Rajdówka wjechała w kibiców stojących na tzw. "kopercie". Grzegorz Grzyb: "Niech to nagranie będzie przestrogą dla wszystkich"

czwartek, 25.6.2020 12:54 14650 11

Wracamy do tematu wypadku, do jakiego doszło 21 czerwca na trasie Nowa Ruda - Dzikowiec. Podczas rajdu Tarmac Masters jeden z biorących w nim udział samochodów wypadł z drogi i wjechał w stojących na kopercie, w niedozwolonym miejscu kibiców. 

- Do zdarzenia doszło 21 czerwca ok. godz. 14.30 podczas imprezy sportowej pn. Tarmac Masters, na zamkniętym dla publicznego ruchu drogowego odcinku trasy. Kierujący samochodem rajdowym marki Citroen, 33-letni mężczyzna na zakręcie, wjechał w wydzieloną strefę bezpieczeństwa, w której mimo zakazu przebywały osoby. W wyniku zdarzenia obrażeń doznała 61-letnia kobieta, mieszkanka powiatu wałbrzyskiego oraz 20-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego. Z pomocy medycznej korzystały jeszcze dwie inne osoby. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Nowej Rudzie - mówi podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. 

Do zdarzenia odniósł się wielokrotny mistrz rajdowy, Grzegorz Grzyb, który w opublikowanym przez Inmotorsport.pl filmie apeluje: "Rajdy to sport niezwykle widowiskowy, ale zarazem bardzo niebezpieczny. W miniony weekend, podczas imprezy Tarmac Masters, auto wypadło z drogi wprost na kibiców stojących na kopercie, w niedozwolonym miejscu. Niech to nagranie będzie przestrogą dla wszystkich".

- Po to są tworzone koperty, aby załoga popełniając błąd mogła w bezpieczny sposób wrócić na trasę rajdu. Niestety tym razem nie została zachowana najważniejsza rzecz. Kibice nie zachowali kompletnie zdrowego rozsądku, nie posłuchali się osób zabezpieczających i stały w miejscu niedozwolonym i niebezpiecznym. Skończyło się to niestety obrażaniami u paru osób. Chciałbym do wszystkich bardzo gorąco zaapelować  o zdrowy rozsądek i rozwagę. Pamiętajmy raz jeszcze, nie stawajmy na "wypadkowej", w miejscach, na których mamy napisane, że jest to miejsce niedozwolone. Nie stawajmy zbyt blisko trasy... - apeluje Grzegorz Grzyb. - Wspólnie nie pozwólmy na to, aby radość i emocje zamienić w tragedię i smutek.

 

 

 

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

..rajd.. czwartek, 25.06.2020 18:48
Szkoda że G.Grzyb zapomniał jak kiedyś też wjechał w kibiców?. Drugie pytanie gdzie był organizator????
D.B piątek, 18.02.2022 22:17
znałem chłopaka którego zabił nawet nie udzielił pomocy nie powinien siedzieć za kierownica pan Grzyb
No ja piątek, 26.06.2020 05:07
Pan Grzegorz ma na sumieniu człowieka który właśnie stał w takim miejscu więc wie co mówi. Po co ten hejt? Ludzie myślcie
Ja piątek, 26.06.2020 10:49
Byłem na niejednym rajdzie w naszych okolicach i zawsze ten sam obrazek - porządkowy ostrzega i wygania z miejsc niebezpiecznych, a w odpowiedzi słyszy wyzwiska, albo żeby "spier."
# X 33 piątek, 26.06.2020 10:08
Każdy organizator rajdu /nie tylko w Polsce/ zakłada, że przychodzący na taką imprezę ludzie są co najmniej średnio myślący, trochę zdyscyplinowani, mający instynkt samozachowawczy, chcący obejrzeć szybkie auta i kunszt kierowców. W istocie, jakaś część takich osób jest i to są kibice! Reszta to pojedynczy lub zorganizowane kilkuosobowe grupy kiboli, szpanerów, z puszkami lub butelkami piw w łapie, którzy po dodaniu sobie animuszu wychlanym alkoholem, stają się istną udręką dla służb czuwających nad bezpieczeństwem. Słowne utarczki, bluzgi po adresem safeciarzy, nierespektowanie próśb o zmianę miejsca, prośby o stanie za taśmami oddzielającymi jezdnię i miejsca niebezpieczne, wchodzenie i wbieganie na trasę os-u, zrywanie taśm. Obserwuję rajdy od początku lat 70-tych, więc i naoglądałem się wiele na rajdach. Sam też startowałem...Widziałem wiele wypadków, śmierć i obrażenia kierowców i kibiców, wiele tego było. Niestety, z roku na rok jest coraz gorzej. Rośnie agresja tzw. kibiców, maleje mądrość, rośnie chamstwo i wyłażą prostackie i wulgarne zachowania. Pamiętać należy, że tzw safeciarze to najczęściej młodzi ludzie, kochający rajdy i prawie w czynie społecznym dbają o bezpieczeństwo, stając na drodze, by taki rajd odbył się. W zamian dostają to, co dostają... Przeczytałem posty pod tym artykułem. Kilka osób wie, o czym pisze. Reszta to właśnie te "mondrale"-kibole, którzy wiedzą, że winny jest organizator, safeciarz, kierowca tylko zapomnieli w wyliczance ...o sobie. Może pisząc jakiś post są trzeżwi i to jedyny plus. A najlepszy to ten, którego oczom ukazał się "przejazd szrotów", bo on codziennie ogląda rajdy, w których startują tylko z lancie stratos, audi quatro, subaryny i inne topowe - oczywiście świeżo z fabryki dostarczone. Bo to taki koneser sportów motorowych.Szerokości wszystkim.
Kondrad piątek, 26.06.2020 00:11
Każdy pseudo fachowiec się wypowiada .znawcy po piwie. A mam pytanie skąd mają brać ludzi do obstawy normalnych jak żaden normalny człowiek nie będzie stał. Za cały dzień za 50zł!!! .To biorą byle kogo żeby zgadzała się ilości do tego kamizelka i tyle w temacie proste logiczne tak zwana patologia. A ktoś robi hajs jak się coś stanie wielka draka.
Bolo czwartek, 25.06.2020 21:49
To nie był rajd tylko przejazd szrotów.
kibic czwartek, 25.06.2020 19:47
Na rajdzie ludzie dzielą się na dwie grupy:na kibiców i ludzi którzy przyszli bo coś się dzieje. Więc proszę nie nazywać tych ludzi kibicami bo czuję się urażona
czwartek, 25.06.2020 16:20
Nie skręcił w prawo ale pojechał prosto tyle w temacie
Rumpelstumpelskin czwartek, 25.06.2020 14:15
Powinno się tych ludzi oskarżyć o narażanie kierowców na szkody psychiczne. Przez idiotów kierowca i pilot mają rysę na umyśle.
czwartek, 25.06.2020 16:18
Nie trzeba oskarżać joba mają na umyśle