Lody zniknęły, niesmak pozostał

poniedziałek, 29.6.2020 08:44 26343 35

Na początku czerwca z polanickiego deptaka zniknęła przyczepa gastronomiczna z lodami tajskimi. Powodem jej usunięcia było zakończenie umowy dzierżawy i negatywna decyzja Rady Miejskiej odnośnie jej przedłużenia. Z decyzją nie zgadza się jednak właścicielka, która o możliwość przedłużenia dzierżawy i prowadzenia działalności w tym miejscu ubiegała się już w lutym.

- W lutym 2020 złożyliśmy wniosek z prośbą o przedłużenie umowy na kolejny rok. Nie otrzymaliśmy jednak żadnej informacji zwrotnej, a 6 czerwca otrzymaliśmy telefon od naszego pracownika, że Straż Miejska oddelegowana przez burmistrza żąda natychmiastowego zamknięcia naszej działalności i zabrania przyczepy gastronomicznej, ponieważ stoi ona nielegalnie na terenie miasta. Wcześniej wielokrotnie dzwoniłam do urzędu, a jak wiadomo w czasie pandemii jego praca była znacznie ograniczona. Pismo z urzędu w tej sprawie otrzymaliśmy dopiero 12 czerwca - relacjonuje współwłaścicielka Paula Król. - Sam fakt wygaśnięcia umowy i brak chęci jej przedłużenia jest oczywiście dopuszczalny, natomiast brak jakiejkolwiek informacji zwrotnej w tej kwestii jest oburzający i karygodny, ponieważ praktycznie z minuty na minutę zostaliśmy bez jedynego źródła utrzymania naszej rodziny w i tak wyjątkowo trudnym czasie dla firm - zwłaszcza usługowych. Nasz wniosek z prośbą o przedłużenie wpłynął do UM w dniu 24 lutego, został rozpatrzony po 2 miesiącach, więc ktokolwiek oddelegowany do tego zadania mógł wysłać do nas pismo z informacją jeszcze w maju - czego należy się spodziewać, abyśmy mieli czas na podjęcie jakichkolwiek działań - czy to rozmowy z burmistrzem czy szukania innej lokalizacji pod działalność.

O odniesienie się do zaistniałej sytuacji poprosiliśmy burmistrza Polanciy-Zdroju, Mateusza Jellina. 

 - Umowa dzierżawy się skończyła. De facto przez rok właściciele nie płacili za to miejsce i mają zaległość. Dodatkowo, my w ciągu roku zgłaszaliśmy pewne uwagi, żeby nie wystawiano palmy, papugi, bo psuje to ogląd deptaka. Właściciele się do tego nie dostosowywali w związku z czym komisja uznała, że umowy nie przedłużamy.  Biorąc pod uwagę, że jest to trudny rok, damy zarobić naszym stałym gestorom bazy gastronomicznej, którzy płacą i utrzymują ludzi przez cały rok, a nie tylko sezonowo - komentuje Mateusz Jellin.  - komentuje Mateusz Jellin.

Zdaniem urzędników palma wyglądała nieestetycznie i nie pasowała do aranżacji zieleni w mieście. Innego zdania są natomiast właściciele, którzy w odpowiedzi na pismo z prośbą o jej usunięcie, argumentowali, iż naturalna palma propaguje naturalność i ekologiczne podejście do wizerunku miasta, stanowi element dekoracyjny, jak również atrakcję  dla mieszkańców i turystów.

- Kuriozalne pismo odnośnie palmy zostało do nas wysłane, natomiast pismo dotyczące naszego być albo nie być zostało pominięte. Palma była naturalna, miała ususzone liście. Wiele osób robiło sobie przy niej zdjęcia i zamieszczało je na portalach społecznościowych, oznaczając lokalizację i tym samym promując Polanicę-Zdrój. Niestety urzędnicy kazali nam ją usunąć ponieważ nie wpisywała się ona w polanickie zagospodarowanie zieleni. Dla mnie to jest absurdalne, ale usunęliśmy ją. Być może nieprzychylność bierze się stąd, iż nasza firma zarejestrowana jest na adres ziębicki, jednak głównym pomysłodawcą oraz wykonawcą jestem ja, Polaniczanka, która chciała stworzyć coś nowego i ciekawego dla lokalnej społeczności. Prowadząc firmę wspólnie chcieliśmy tu żyć, mieszkać, pracować, zatrudniać ludzi i dawać miejsca pracy. W szczycie sezonu zatrudnialiśmy łącznie 5 osób - mówi Paula Król. - W roku 2018 płatność odbywała się regularnie. Gdy zmieniła się władza, zmienił się także pracownik, który odpowiadał za umowy dzierżawy terenu itd. My o umowę musieliśmy się sami kilka razy upominać. Taka sama sytuacja była z płatnościami. Nie regulowaliśmy płatności z tego względu, że nie otrzymywaliśmy ani żadnych faktur ani żadnych wezwań. Po telefonach do kasy okazało się, że nasza umowa w ogóle nie trafiła do referatu. Musieliśmy podpisać ją drugi raz. Płatność została uregulowana jednorazową wpłatą do grudnia 2019 r., natomiast wszelkiego rodzaju inne zaległości chcieliśmy uregulować jednorazową wpłatą teraz, po rozpoczęciu sezonu. Wiadomo jak to jest z działalnością sezonową: styczeń, luty, marzec są bezdochodowe. W marcu pojawił się natomiast problem związany z wirusem. 

Obecnie współwłaścicielka złożyła skargę do polanickiej Rady Miejskiej. Niewykluczone, że będzie się również odwoływać się od tej decyzji .

 

Przeczytaj komentarze (35)

Komentarze (35)

anty-po czwartek, 02.07.2020 19:05
Teraz trzaskowski tam bedzie lody z Wisly sprzedawal.
SMACZNEGO...
poniedziałek, 29.06.2020 14:11
Nikt z taką działalnoscią nie jest mile widziany przez wlasciciela większości lokali gastronomicznych,jeżeli już nie wszystkich.UM siedzi u niego w kieszeni i tu jest wyjasnienie.
W poniedziałek, 29.06.2020 22:32
Właściciel wspomnianych lokali zaproponował wam postawienie przyczepy z lodami obok swoich lokali, jednak jak widać nie chodzi tu kontynuację działalności ale o rozpętanie internetowej wojenki na poziomie dzieci z przedszkola
PK wtorek, 30.06.2020 16:31
Drogi W. Nie każdy chce pracować pod dyktando, nie w miejscu, w którym chce, tylko w miejscu, w którym chce sąsiad. Czy to nie jest zastanawiajace? Wojenka? Skądże, po prostu brak ochoty na dalszą "szarpanine". Pozdrawiam
środa, 01.07.2020 15:46
PK. Jeśli się chce pracować całkowicie niezależnie bez sąsiadów to trzeba sobie kupić działkę najlepiej na odludziu i można wtedy robić wszystko według tego co się Pani podoba. Jeśli jednak chce się mieć coś w pobliżu innych i nie na swoim prywatnym terenie to trzeba się nauczyć zasad funkcjonowania w danym spoleczenstwie. Pozdrawiam
środa, 01.07.2020 20:23
Owszem zgadzam się, jednak problem tkwi w tym, ze nie nam przeszkadzał którykolwiek sąsiad. Chcieliśmy żyć w symbiozie w zdrowej konkurencji, jednak to my przeszkadzaliśmy sąsiadom. Teoria Darwina. Silniejszy zjadł słabszego. Ot cała sprawa. A jak bedzie mnie stać, to chetnie wykupie pół Polanicy, o ile jeszcze cokolwiek zostanie ;) pozdrawiam również
PK poniedziałek, 29.06.2020 14:17
O ! w końcu osoba, która wie jak funkcjonuje Polanica !
Leg poniedziałek, 29.06.2020 14:51
Wszyscy wiedzą o korupcji,nikt o tym nie mówi,a CBA miałoby o co robić w polanicy.
Mama buka poniedziałek, 29.06.2020 15:27
No tak,jak komuś odmawia się przedłużenia umowy bo się nie wywiązuje to trzeba najlepiej posadzić o korupcję. Tylko ja bym był ostrożny, w sieci nic nie ginie. I obyś nie musiała przepraszać za pomówienie. Bo jeżeli masz dowody to składaj zawiadomienie do prokuratury.
PK poniedziałek, 29.06.2020 18:58
Droga Pani Mama Buka, nikt nikogo nie posądza o korupcję, to także nic personalnego - jedyne co teraz chcielibyśmy osiągnąć to NIE HEJT, NIE OBELGI, a ukazać, że nie wszyscy traktowani są równo!
Rozumiem, że należy szanować Prezesa dewelopera co sprzedaje metr kwadratowy mieszkania za 12 tys zł, ale Pana Franka co sprzedaje pietruche już nie... To jest sedno sprawy w Polanicy. Pozdrawiam
poniedziałek, 29.06.2020 13:12
Kwestia płatności jest dość sporna - zaniedbanie leży po stronie Urzędu Miasta, dlaczego płatności nie wpływały - a czas przestoju i jednocześnie pandemii to druga sprawa.
poniedziałek, 29.06.2020 13:35
Kwestie płatności reguluje każda umowa. Przynajmniej w mojej mam zaznaczne jaka jest opłata miesięczna za wynajem powierzchni. Ustawiam polecenie stałe przelewu i nie musze co miesiąc martwić się czy zapłaciłem czy nie.
poniedziałek, 29.06.2020 14:10
Oczywiście to racja, jednak też nie otrzymywaliśmy faktur, a o sprawdzenie stanu ewentualnych zaległości upominaliśmy się sami, dzwoniąc i pisząc do Miejskiej Kasy. Nie tak powinien działać Urząd Miejski.
Ba wtorek, 30.06.2020 07:21
Hura, nie dostajemy faktur, więc nie płacimy i jesteśmy do przodu!
No z takim podejściem nie dziwię się, że musieliście zamknąć interes. O fakturę można się upomnieć, ale płatności trzeba dokonać. Jak już wspomniałam pod innym komentarzem, nie ma co biadolić, jeśli się nie płaciło przez cały rok. Miasto nie ma interesu w dzierżawie miejsca przedsiębiorcom, którzy nie płacą terminowo.
PK wtorek, 30.06.2020 10:57
Ma Pani całkowitą racje. O faktury się upominaliśmy, dlatego też umowa z maja została zawarta w dniu 29 października - przypadek? Nie, zaniedbanie Urzędu Miasta. Nie twierdzę, że pozostajemy bez winy, ale okoliczności są dość zagmatwane. Pozdrawiam
kermit wtorek, 30.06.2020 22:02
O faktury się upominaliśmy....ale i tak nie płaciliśmy. I w końcu Pani twierdzi, że nie jest Pani bez winy ! PRZEŁOM !!! Czyli jednak jest troche winy po Pani stronie? Szkoda że nie poinformowała Pani o tym pisząc post na Fejsbuku. Tak jak pisał tu pewien Pan. Pani nie chodzi o załatwienie sprawy, Pani od początku nie chodziło o dogadanie się. Pani szuka tutaj ludzi charakterem podobnych do tych którzy hejtowali Burmistrza pod Pani postem na Fejsbuk, nie wiedząc że tak jak Pani pisze - nie jest Pani bez winy. Słabe to, no ale jak ktoś lubi ?
PK wtorek, 30.06.2020 22:32
Trudno płacić za dzierżawę nie znając nawet kwoty, nie posiadając umowy, tegorocznycy danych, stawki. Błąd pracownika spowodowal odebranie umowy pół roku później. I proszę zawierzyć, że kwestia płatności to problem poboczny, owszem dołożyliśmy sie do tego działając z opóźnieniem. I nie hejtujemy Burmistrza, nie hejtujemy nawet nie przedłużenia umowy, ale fakt braku jakichkolwiek informacji i odpowiedzi na wniosek, takie potraktowanie petenta - to jest sedno sprawy. I owszem, juz nie chce sie dogadać, 3 lata szarpania o wszystko to zbyt dużo, niestety, a post na facebooku ma inny cel, zwrocenie uwagi na pewne podziały na ludzi równych i rowniejszych. Pozdrawiam Pana i życzę dużo sukcesów w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej w takich nieprzyjaznych okolicznosciach.
Fikołek poniedziałek, 29.06.2020 22:14
a mnie urzekło stwierdzenie bo"urzędnikom nie podobała się palma" a więc urzęddniczyna na pensji od podatników zabiera głos co mamy robić ?jak? kiedy ? gdzie i może jeszcze z kim no fajnie Nam fundują "wolność" o której tyle stękał jeden z politykierów? Fajnie jest! jak za zaborów.....
Emma poniedziałek, 29.06.2020 21:09
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o... wasze lody zabierały zdecydowanie klientów restauratorowi obok... ot cała historia. Trzeba było się was pozbyć. A szkoda. Lody były najlepsze w Polanicy.
polo manolo poniedziałek, 29.06.2020 21:18
NAGRODĘ WYRYWA Emma. DOKŁADNIE w SEDNO, 10 trafiona. Pozdrawiam.
Maschinengewehrschütze poniedziałek, 29.06.2020 19:59
Ogląd deptaka?Proponuję każdemu stanąć przy wjezdzie na ulicę Mariańską i spojrzeć jak wygląda centrum Polanicy.Czy coś się zmieniło wizerunkowo od końca lat 80-tych 20 wieku? Tak,przybyło marnej jakości szyldów i reklam.Każde niemieckie miasteczko tej miary to perełka,kto widział ten wie.
kuba poniedziałek, 29.06.2020 21:15
A ja proponuję, żebyś PRZESTAŁ BREDZIĆ, twoje komentarze są WYJĄTKOWO DENNE, a sam nick "Maschinengewehrschütze" to budząca politowanie ŻENADA - radzę zastąp go Maschinenarschloch, będzie dalej po niemiecku, ale adekwatnie.
Anna poniedziałek, 29.06.2020 13:01
No jeżeli się nie płaci podatku za dzierżawę terenu przez rok czasu to co się dziwić ? Szkoda że Pani właścicielka nie napisała o tym wylewając swoje żale na portalach społecznościowych. Obsmarowała Burmistrza natomiast nie napisała że od roku zalega z opłatami, wszyscy źli dookoła tylko ja jestem dobra i pokrzywdzona.
Ba wtorek, 30.06.2020 06:56
Dokładnie tak, czytałam te żale na fb i nawet prawie dałam się przekonać, że ktoś z miasta kręci i robi pod górkę małym przedsiębiorcom. Ale skoro nie płaci się dzierżawy przez cały rok i dopiero w grudniu reguluje zaległość, na dodatek od nowego roku nie płaci się znów, to taki przedsiębiorca jest dla miasta żadnym interesem.
Jeśli się już próbuje przedstawiać sytuację w internecie, wypadałoby to robić rzeczowo. Dzięki artykułowi w końcu wiemy, kto zawinił i nie jest to rada Miasta.
PK poniedziałek, 29.06.2020 14:13
Burmistrz także musi się bronić - niestety, ale zdawkowymi informacjami - ZALEGŁOŚĆ NIE JEST ROCZNA! :)
Pozdrawiam Panią Annę :)
Tadeusz poniedziałek, 29.06.2020 15:57
Pani problem polega na tym że nie chce Pani go rozwiązać, Pani woli pomawiać o korupcję nie majac dowodów samemu też nie będąc w porządku. Ukojeniem dla Pani jest hejt dla UM, Burmistrza i nakręcanie wszystkich dookoła, a przecież to decyzja rady. Gdyby Pani zależało to by Pani udała się na rozmowę. Pani jednak wolała wylać wiadro pomyj na portalach społecznościowych,
gazetach, nie informując, że jednak z Pani strony nie wszystko jest w porządku. Rozmawiałem z jednym z radnych. Według niego dostaliście umowę na rok, a na sesji obiecywaliscie zmianę wyglądu waszej przyczepy. Nie wiem ile w tym prawdy ale pokazywaliscie projekt tego jak będzie to wyglądało za rok. Niestety nie wywiazaliście się z umowy co więcej leżaki i papugi z plastiku też rozłożyliscie bez zgody. Tak jak pisze, nie wiem ile w tym prawdy, ale pewien jestem że dla Pani w tym momencie, ważniejszy jest odzew w postaci hejtu niż załatwienie problemu.
poniedziałek, 29.06.2020 18:48
Owszem ma Pan racje - ta sprawa to wierzchołek góry lodowej - już rok temu mieliśmy problem z przedłużeniem umowy ze strony Burmistrza, który stwierdził, że spijamy śmietankę restauratorom, mając na myśli tylko jednego restauratora. Burmistrz także podejmował decyzje, na które Rada nie wyrażała zgody, a jednak Burmistrz jako organ wykonawczy zgodę wyrażał. Pod leżaki dzierżawiliśmy teren - zgoda była, papuga była ceramiczna, a palma też przeszkadzała JEDNEJ OSOBIE! Po czym ta sama osoba kupiła 6 palm i wystawiła na mały rynek - walka była o to, że skoro jemu zabroniono je wystawiać to nam także powinno zakazać - ot cała sprawa (obecnie palmy te stoją w restauracjach :D ) Owszem zaproponowaliśmy zmianę, ale dostaliśmy zgodę na działania bez konieczności wprowadzenia zmian wizualnych. Poza tym proponowaliśmy także aby dostawiono miejski domek i tam możemy również przenieść działalność. Nikt tematu nie podjął pomimo chęci.
Temat płatności jest tematem zupełnie pobocznym, sprawdzonym już po czasie. Burmistrz uważa działalność sezonową za bardziej uprzywilejowaną niż całoroczna - ŻART - wolałabym prowadzić restauracje mając możliwość zarobkową przez 12 miesięcy niż w 3 miesiące zarobić na cały rok. A kolejna sprawa: trochę wsparcia dla WSZYSTKICH przedsiębiorców w czasie po pandemii. Urzędnicy i Rada Miasta powinna służyć radą i wsparciem dla osób mniej zorientowanych i mniej doświadczonych, a nie rzucać kłody pod nogi zaznaczam DROBNEMU, MŁODEMU I NIEDOŚWIADCZONEMU przedsiębiorcy.
Proszę mi wierzyć wołałabym spokojnie spacerować po Polanicy, niż kogokolwiek hejtować - poza tym nie jest to personalne - opisuje jedynie zaniedbanie i nienależyte wykonywanie zadań, które nie powinny mieć miejsca.
Pozdrawiam Panie Tadeuszu :)
Bogobojowy poniedziałek, 29.06.2020 15:50
Niech napisze Pan burmistrz o handlu narkotykami w stalych lokalach gastronomicznych w Polanicy przez pracowników
Azog poniedziałek, 29.06.2020 16:17
I wycinaniu nerek śpiącym na ławkach turystom ! Handlu bronią no i o tym dlaczego Anna nie została dyrektorem teatru!
jurek kiler poniedziałek, 29.06.2020 15:36
kiedy zostanie rozebrany ten szkaradny budynek przyklejony do tej starej kamienicy (byly zielony domek) a teraz smaki z dupy sie nazywaja czy cos takiego, kto na to pozwolil postawic tego klocka z dupy?
Jan poniedziałek, 29.06.2020 15:58
Akurat zgodę na to wydał poprzedni burmistrz....wiec pudło.
jurek kiler poniedziałek, 29.06.2020 16:01
ja dobrze wiem kto wydal na to pozwolenie, ale czy to zmienia cokolwiek to jest kupa wiec kupe trzeba sprzatnac
matka poniedziałek, 29.06.2020 13:48
Niesmak miałam kiedy stojąc w kolejce widziałam młodego chłopaka który chwilę temu skończył palić papierosa trzymając go w gumowych rękawiczkach a za chwilę w tych samych rękawiczkach robił lody.
PK poniedziałek, 29.06.2020 14:03
Przykro nam, że była Pani świadkiem takiego zachowania. Staraliśmy się zachować higienę na możliwie najlepszym poziomie. Niestety, ale nie nad wszystkimi zachowaniami pracowników mogliśmy mieć kontrolę.
sedzia poniedziałek, 29.06.2020 10:04
Szczerze to nie ma co się dziwić jeżeli nie płaci się zaległosci przez pół roku