Radni gminy Kłodzko przeznaczyli swoje diety na zakup pralko-suszarki dla szpitala

piątek, 5.6.2020 09:12 8019 15

Radni gminy Kłodzko po raz kolejny wsparli kłodzki szpital. Swoje diety przeznaczyli na zakup pralko-suszarki wraz z zestawem środków piorących, które trafiły na oddział dziecięcy.

Radni gminy Kłodzko po raz kolejny przeznaczyli swoje diety na niezbędne sprzęty i materiały dla kłodzkiego szpitala. W kwietniu na oddział wewnętrzny i neurologiczny trafiły dwie pralko-suszarki wraz z zestawem środków piorących, a w maju br. przekazano 48 sztuk kombinezonów. 

 

 

Przeczytaj komentarze (15)

Komentarze (15)

B piątek, 05.06.2020 12:55
Podobno taki dobrobyt i wstaliśmy z kolan a szpitala nie stać na pralkę.Smutne czasy nastały
Janek niedziela, 07.06.2020 15:31
Smutne czasy bo szpital podlega pod Starostę z PO a szpitalem zarządza Dyrektor z PO.
Kirk piątek, 05.06.2020 16:26
To hańba dla władz powiatu. Zlikwidowali niedawno DPS Szczytna, rozłożyli na łopatki kłodzku PKS, a teraz Szpital. Co jeszcze? Tyle w przed wyborami obiecywaliście, a teraz co robicie?
piątek, 05.06.2020 16:53
To nieudacznicy.nic nowego.wszystko zlikwiduja.
Piotr piątek, 05.06.2020 23:20
Tylko dlaczego tu w Kłodzku tak wielu ludzi popiera tych nieudaczników. Tego naprawdę nie ogarniam. Czyżby tylko dlatego że są z PO, a tu są krzywozapatrzeni w nich? Dajcie spokój my tu mieszkamy i nam wszystkim robią krzywdę takimi rządami,
T piątek, 05.06.2020 22:59
Oto chodzi żeby rodziny pracowników czuły się troszke bezpieczniej a pracownicy nie nosili ubrań do domu prać Dzieki
piątek, 05.06.2020 09:51
Powinny to robić wyspecjalizowane pralnie specjalnymi środkami
piątek, 05.06.2020 11:00
To nie są pralki dla dzieciaczków. One chodzą w pizamkach i pierze to pralnia. Pralki są dla personelu, żeby nie musiał nosić brudnych i zarażonych rzeczy do domu.(tak było zawsze) Personel ma ładne mundurki, a z pralni czasem wracały w opłakanym stanie, albo w ogóle. Chyba nikt nie chciałby prać w domu rzeczy potencjalnie zarażonych koronawirusem lub innymi zarazkami które zawsze są w szpitalach.
piątek, 05.06.2020 11:41
no to już teraz wiem o co chodzi.... Czyli są to pralki z funkcją COVID-DEATH
TakToJestJakSieZdomuNieWychodzi piątek, 05.06.2020 18:19
Tak jak płyny do dezynfekcji mydło i woda, no ku#wa litości. Gdybyśmy szli tym tokiem myślenia mycie owoców przed spożyciem też jest do niczego bo woda przecież nie neutralizuje bakterii bo nie ma takiej właściwości a jednak działa... W domu nikt nie ma pralki z funkcją dezynfekcji a prać trzeba to o co chodzi? Fajnie że są ludzie którzy chcą pomagać bo jak widać Ci którzy powinni się tym zająć poszli drogą na skróty i problem zbagatelizowali . A tak poza tym to tylko pokazuje powagę sytuacji, gdyby ten wirus był naprawdę taki super niebezpieczny nikt by nie pozwolił na takie cyrki żeby brać ubrania robocze do prania w domu, absurd...
Gal anonim piątek, 05.06.2020 11:19
Głupota ludzka nie zna granic. To tylko udowadnia jak mała jest świadomość ludzi, jak funkcjonuje szpital. Tak, personel musi prać swoją odzież ochronną (mundurki) w domu. A dlaczego? Szpital tego nie zapewnia, w malo tego, nie ma gwarancji, ze jesli odda sie ją do pralni, to wróci w stanie nienaruszonym. A koszt zakupu mundurka (bluza+spodnie) to często ponad 100zl zakupione za swoje pieniądze
zaciekawiony piątek, 05.06.2020 09:25
Praniem zajmują się wyspecjalizowane firmy przestrzegając przy tym odpowiednich procedur (jak np. odkażanie, odpowiednie chemikalia i środki antyalergiczne....) . Czy można ot tak sobie wstawić pralkę na oddział dziecięcy ? Co na to SANEPID ?
Ania piątek, 05.06.2020 11:05
Ponoć to jest pralka do prania ubrań pracowników
piątek, 05.06.2020 10:55
no tak...pranie szpitalne (pościel, ręczniki, fartuchy), to krew, wymiociny, odchody..... Tylko do takiej praleczki
piątek, 05.06.2020 09:55
Byłam w szpitalu w Wałbrzychu pościel jak za dawnych czasów biała wykrochmalona a nie kora która wystarczy wyprać w 60 stopniach bez magla