Niemowlę pozostawione w aucie na mrozie. Matka poszła na zakupy
Do niecodziennego zajścia doszło 4 stycznia około godz. 14.30 na parkingu świdnickiego Leroy Merlin.
Obsługę marketu zaalarmował klient, który zobaczył dziecko śpiące w aucie zaparkowanym na parkingu. Po wezwaniu, przez intercom, właściciela auta, do punktu informacyjnego zgłosiła się młoda kobieta, matka śpiącego w aucie dziecka, która była najwyraźniej zdziwiona interwencją ludzi i zamieszeniem wobec tematu pozostawienia dziecka bez opieki i do tego na 11 stopniowym mrozie.
- Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że około 5 minut od zajścia kobieta wróciła do marketu na zakupy. Możemy zatem się domyślać, że albo mieszka w pobliżu, albo przeparkowała samochód w miejsce niewidoczne dla ludzi? - mówi nasza Czytelniczka Paulina.
Przypominamy: za narażenie życia i zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo grozi do 5 lat więzienia lub mandat.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)