Tragedia na zbiorniku Topola. Utonął 31-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego

wtorek, 4.6.2019 11:36 10209 3

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w nocy 4 czerwca na zbiorniku wodnym w Topoli (pow. ząbkowicki). Około godziny 2.30 w akwenie zaczęło topić się dwóch mężczyzn. Jednego uratowali świadkowie, ciało drugiego wyłowiono po kilku godzinach.

[KOMUNIKAT POLICJI]

- O godzinie 2.40 zostaliśmy poinformowani o dwóch osobach, które topią się na zbiorniku Topola. Jeden z mężczyzn, 30-latek, został wyciągnięty z wody na ponton przez wędkarza, świadka zdarzenia. 30-latek powiedział, że w wodzie jest jeszcze jego kolega, który najprawdopodobniej poślizgnął się i wpadł do wody, a nie umie pływać. 30-latek wskoczył do wody,  próbując ratować kolegę. Wezwano strażaków, w tym grupy specjalistyczne i WOPR z Wrocławia. Około godziny 5.20 odnaleziono ciało poszukiwanego 31-latka, mieszkańca powiatu kłodzkiego. W trakcie czynności policjanci sprawdzili stan trzeźwości ratowanego 30-latka, miał 0,4 promila alkoholu. Na miejscu zdarzenia policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora – mówi kom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

 

 

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

wodnik środa, 05.06.2019 05:58
Podstawową przyczyną utonięć jest woda połączona z głupotą. Co to za nocne pływania, przecież woda jest jeszcze bardzo zimna. Bo niby kiedy miałaby się zdążyć nagrzać, kiedy w ubiegły czwartek i piątek temperatura w nocy i rano oscylowała w granicach 5-6 stopni C ? Na zbiorniku Kozielno nie ma pionowych skarp na których można się pośliznąć i wpaść do głębi wodnej. Miska akurat tego zbiornika charakteryzuje się bardzo łagodnym nachyleniem brzegów na dość sporą odległość.
A czwartek, 06.06.2019 22:08
Po co się odzywasz skoro nie potrafisz nawet przeczytać że chodzi o Topole a nie Kozielno. A skoro jesteś takim znawca topografii okolicy ze zdjęć byś poznał że wszystko działo się na ujściu Nysy koło tzw garbatego mostu
Bogobojowy wtorek, 04.06.2019 15:15
Alkohol plus woda, równa się selekcja naturalna.