„Droga do ciszy” według Katarzyny Kutzmann-Solarek

piątek, 7.6.2019 11:24 1116 0

- Kilka dni temu zadzwonił telefon od Katarzyny. Powiedziała, że przyjedzie na kilka dni do pięknej Kotliny Kłodzkiej i zapytała czy jestem zainteresowana zorganizowaniem spotkania autorskiego w bibliotece. Oczywiście z radością zgodziłam się i natychmiast przystąpiliśmy do działania – opowiada Mariola Huzar, dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko.

Katarzyna Kutzmann-Solarek to dyrektor Zbąszyńskiego Centrum Kultury, poetka, współtwórczyni i aktorka Teatru S, a obecnie grupy S – zbąszyńskiej sceny plastycznej. Zajmuje się sztukami plastycznymi, poezją, łącząc te dziedziny i tworząc poetyckie obrazy pięknego w swej zwyczajności świata i życia ludzkiego. Członek Stowarzyszenia Kulturalno-Edukacyjnego Przestrzeń.

Zaczarowane spotkanie autorskie miało miejsce w bibliotece w Jaszkowej Górnej, a jego odbiorcami byli pensjonariusze Dziennego Domu Seniora.

- Nasz kontakt rozpoczęliśmy od otwarcia ramion dla dziecka co w Tobie mieszka cichutko w ukryciu. Uwolnij je i podaj rękę a poprowadzi Cię przez pole las rzekę i ziemię. Od tej pory będziesz się uśmiechać i odkryjesz że Pole Las Rzeka i Ziemia są w Tobie…tak się poznaliśmy. Niejednemu seniorowi poleciała łezka z oka. Dlaczego? Bo Kasia opowiedziała o swojej wędrówce, jej fragmentach, urywkach, a nawet skrawkach o istocie albo bez istoty. O tym, co towarzyszyło jej w drodze.  O zapiskach, wierszach, rytuałach, opowieściach, bajkach, snach i listach - wyjaśnia Mariola Huzar. - Mówiła o poczuciu bycia przytulanym przez Wszechświat, gdyż na samym dnie człowieka jest wielkie poczucie miłości i jedności ze wszystkim "Bo każdy poranek błogosławię i drzewo krzywe co rośnie do wnętrza. I błogosławię smutek co każe i dotykać ziemi. Kroki pośpiesznie postawione i stopy całkiem obolałe. Każdy dzień błogosławię i każdy deszcz co nadchodzi i chmurę która po niebie przesuwa znaczenia. I błogosławię noc czerniejącą ku zachodowi i nocne lęki klęczące pod ścianą. Modlitwę ciszy błogosławię… Spokojna i tajemnicza aura naszego gościa pozwoliła nam się zatrzymać w Drodze do ciszy… Pomyśleć o rzeczach ważnych i nie ważnych… Zaplanować coś pełnego naszego osobistego blasku. Wyciszyć umysł i otworzyć swoje wnętrze na radość z najmniejszej cząsteczki otaczającej nas natury" -

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek