Czech wyhodował w podziemnych pojemnikach pół tony konopi. Narkotykami dzielił się z Polakami. Nie za darmo

poniedziałek, 13.3.2023 15:45 1570 0

Nie uwierzycie, ale w tych zbiornikach zakopanych w ziemi, 24-latek w okolic Broumova uprawiał konopie indyjskie. Od kilku lat zajmował się handlem marihuanę, a część swoich zbiorów sprzedawał w sąsiedztwie, czyli w Polsce. Do granicy w Tłumaczowie miał rzut beretem.

Portal iDnes.cz podaje, że czescy śledczy zamknęli właśnie „przedsiębiorczego” rolnika, którego zatrzymała przed rokiem w wiosce niedaleko  czesko-polskiej granicy. Na handlu marihuaną zarobił prawdopodobnie dziesiątki milionów koron, a teraz grozi mu od 10 do 18 lat więzienia. Działalność rolnicza była „przykrywką” dla tego procederu [uprawiał również legalnie marihuanę o niskiej zawartości THC].
„W sumie miał wyhodować około pół tony marihuany i zebrać dziesiątki milionów koron” – powiedziała iDnes.cz Lucie Konečná, rzeczniczka hradeckiej policji. Podczas przeszukania jego domu, policja skonfiskowała też 196 krzaków konopi, z których mógł wyprodukować 18 kilogramów suchej masy, a także 11 kilogramów suszu. Policjanci znaleźli także nawóz, akcesoria technologiczne oraz sprzęt do uprawy konopi.

Śledczy przekazali już akta sprawy do prokuratury okręgowej z wnioskiem o wniesienie aktu oskarżenia za szczególnie poważne przestępstwo polegające na nielegalnej produkcji substancji odurzających. Nasi sąsiedzi nie są wcale tak wyrozumiali… [kot]

Zdjęcia: Czeska policja.
 
Dodaj komentarz

Komentarze (0)