Co jest najważniejsze na dożynkach? Chleb! W Dzikowcu w Gminie Nowa Ruda nie było inaczej. Podzielono go równo [FOTO]

niedziela, 27.8.2023 23:14 2741 3

Nie macie Państwo wrażenia, że to już nie tradycje dożynkowe przyciągają naszą uwagę na imprezach, które odbywają się co roku o tej porze chyba w każdej gminie? Na szczęście jest coś, o czym ich organizatorzy nie zapominają: to szacunek do chleba. W Dzikowcu, gdzie w sobotę, 26 sierpnia, odbył się dożynki Gminy Nowa Ruda, ten był nad wyraz okazały.

Państwo Monika i Wojciech Szewczykowie – rolnicy z Dzikowca, rodzice trojga dzieci, którym przypadł zaszczyt pełnienia obowiązków starostów dożynek – z dumą Wam prezentują bochen, który przekazali potem wójt Adriannie Mierzejewskiej. – Jest OK! – pokazała nam młoda dama, uczestniczka dożynek, którą możecie zobaczyć w naszej galerii zdjęć. A chleb ten przyniesiony został na czele  korowodu z wieńcami dożynkowymi z kościoła pw. św. Marcina, gdzie msza rozpoczęła uroczystości.

Ta tradycja na wsi nie ginie, choć więcej osób na placach dożynkowych stoi w kolejkach po poczęstunek z dziczyzny, niż uczestniczy w mszach... Obowiązkowym punktem święt plonów jest również odśpiewanie hymnu państwowego. W Dzikowcu zaintonowały go dzieci i młodzież z zespołu Mali Bożkowiacy, a zrobiły to z takim zapałem, że trudno było się nie wzruszyć. To był absolutny przebój dożynek! Że tak nie można o hymnie? Można, można... Po to właśnie jest hymn, by nas cieszył i jednoczył. I tak właśnie było.

Z krótkiego wystąpienia wójt Mierzejewskiej zapamiętaliśmy jedno zdanie, ale jakie! Pani wójt obiecała mianowicie, że tego dnia żadnemu rolnikowi tańca nie przepuści... Od razu pożałowaliśmy, że źle pokierowaliśmy swoim życiem. A całkiem na poważnie: zaraz po chlebie w dniu dożynek najważniejsi są ci, dzięki którym mamy co jeść. Właśnie rolnicy. I chylimy czoła  przed panią wójt, że potrafiła to tak niekonwencjonalnie, ale jakże trafnie ująć. Z dziennikarzami przecież władza nie zatańczy. Prestiż zawodu rolnika bije nasz na głowę.

Chleb wójt Mierzejewska dzieliła w parze z Grzegorzem Macko, wicemarszałkiem województwa dolnośląskiego, który był patronem honorowym imprezy. Na dożynkach w Dzikowcu byli także inni politycy PiS: senator i trzej posłowie, którzy zapewne będą starać się o ponowny wybór. Nie zabrakło też rywalizujących z nimi o miejsca w parlamencie dwóch wójtów, polityków PSL. Nie dość, że nas to nie oburza, to jeszcze uważamy, że gdzie jak gdzie, ale właśnie między ludźmi trzeba prowadzić kampanię wyborczą.

[Tu musimy wtrącić ważne oświadczenie: mamy słabość do polityków PiS, a to za sprawą krówek, które rozdają przy takich okazjach. I – naszym zdaniem – te od pewnego ważnego ministra są lepsze niż od wicemarszałka. Wolimy raczej kruche, niż ciągutki... A jakie jest Państwa zdanie w tej niezwykle ważnej kwestii?]

Bardziej jednak niż kuchnia polityczna interesowała nas „dzika kuchnia”, czyli poczęstunek przygotowany przez koła łowieckie z Gminy Nowa Ruda. Jak wygląda taki dzik na rożnie zanim trafi na talerz? To łączy obie profesje. Nie warto im zbyt dokładnie zaglądać do środka, by potem nie zepsuć sobie smaku. Zajrzeliśmy zatem w Dzikowcu w głąb dożynkowych wieńców. Toż tam cuda są pochowane, których nie widać na pierwszy rzut oka! Sprawdźcie to w naszej galerii zdjęć. [kot]

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

wtorek, 29.08.2023 21:27
pisowskie nieuki kupili chleb po 30 zł dla ludu z
J 23 poniedziałek, 28.08.2023 00:10
Nowa Ruda z PiS 100%Nowo Rudzian jest za PiSem .
poniedziałek, 28.08.2023 09:38
Gdyby z pisem to na dożynkach byłby chleb po 3...