Wywiad z Patrykiem Wildem

piątek, 19.10.2018 18:00 4223

W ubiegłą sobotę zorganizował pan happening polegający na uruchomieniu przewozów nieczynną linią Bielawa – Dzierżoniów za pomocą drezyn. Czemu miała służyć ta impreza?

Staram się nagłośnić temat przejęcia i reaktywowania tej i innych zlikwidowanych linii kolejowych przez Samorząd Województwa. To projekt, który pilotuję jako radny województwa we współpracy z inicjatorem tego pomysłu czyli Patrykiem Hałaczkiewiczem. Wolę pokazywać w ten sposób nasze działania niż plakatując miasto. Jest to kontynuacja działań jakie zacząłem jako Członek zarządu województwa 10 lat temu. Wtedy przejęliśmy dwie nieczynne linie. Dziś jeżdżą po nich nasze pociągi a na linii Trzebnica-Wrocław potoki są takie że pasażerowie niektórych kursów nie mieszczą się do pociągów.

Patryk Hałaczkiewicz jako kandydat na burmistrza obiecywał Kolej dla Bielawy w poprzedniej kampanii. Jest to w ogóle realne?

Tak, nie tylko jest to realne ale nawet na obecnym poziomie zaawansowania tego przedsięwzięcia wydaje się pewne. W tej chwili toczy się procedura przejęcia tej linii od PKP SA, o które to przejęcie samorząd województwa wystąpił w połowie ubiegłego roku. Postępowanie wygaszające decyzję o likwidacji tej linii zostało już wszczęte przez ministra. Mam nadzieję że jesteśmy już na ostatniej prostej i za kilka tygodni linia będzie już nasza. Nasza czyli samorządowa.

I co wtedy?

Wtedy, natychmiast po podpisaniu aktu notarialnego ogłosimy przetarg na remont tej linii. Dokumentację mamy już przygotowaną i pieniądze też. To nie jest bardzo duże zadanie, bo linia ma niecałe 6 kilometrów.  Koszt na poziomie 10 milionów złotych nie jest powalający dla 1,3 miliardowego budżetu województwa zwłaszcza, że mamy zamiar wesprzeć się przy tym remoncie środkami z UE.  Jeśli wszystko pójdzie dobrze to w przyszłym roku w grudniu od nowego rozkładu jazdy pojadą tą linią regionalne  pociągi rozkładowe.

Kto będzie z niej korzystał?

Mieszkańcy. Ze wszystkich dolnośląskich miast, które dziś nie są obsługiwane transportowo przez kolej Bielawa jest druga pod względem wielkości. Największy jest Lubin, ale prowadząca do niego linia kolejowa jest właśnie remontowana i pociągi wrócą tam po wielu latach już za kilka miesięcy. Bielawa będzie więc wtedy największym na Dolnym Śląsku miastem bez kolei. I myślę, że jako samorząd województwa– o ile w wyniku wyborów nie zmieni się podejście do tego tematu - zrobimy wszystko co trzeba, aby ten stan nie trwał dłużej niż kilka miesięcy. Muszę zaznaczyć, że nasza polityka transportowa przynosi najlepsze efekty w Kraju. Żaden inny region w Polsce nie ma nawet w połowie tak dużych wzrostów liczby przewożonych pasażerów jak Dolny Śląsk. I podobne efekty będą w przypadku ponownego uruchomienia przewozów do Bielawy.

Ale dlaczego mieszkaniec Bielawy jadąc do Dzierżoniowa miałby korzystać z pociągu a nie autobusu?

Oczywiście ta linia nie będzie służyć do dojazdów do oddalonego o kilka kilometrów Dzierżoniowa. Będzie służyła dojazdom do Wrocławia, Świdnicy, Legnicy, Wałbrzycha czy Jeleniej Góry. I reszty Polski. A w przypadku tej linii przedłużenie pociągów, które dziś kończą bieg w Dzierżoniowie możemy zrobić niemal bezkosztowo dla budżetu województwa. Pociągi i tak dojeżdżają do Dzierżoniowa i czekają tam na odjazd, żeby wpisać się w rozkład. Koszt przedłużenia linii do Bielawy to w praktyce koszt dodatkowego paliwa i zużycia pojazdu. Moim zdaniem zwrócą go wpływy z biletów.  Ponadto tak zwana magistrala podsudecka, którą jeżdżą pociągi z Dzierżoniowa przez Świdnicę do Wrocławia ma być w ciągu najbliższych kilku lat elektryfikowana i modernizowana. Chcę też, aby przy tej modernizacji dobudować łącznice umożliwiającą wjazd na linię do Wrocławia bez cofania się do Jaworzyny Śląskiej i zmiany kierunku ruchu pociągów. To umożliwi czas dojazdu Bielawa-Wrocław przez Świdnicę poniżej jednej godziny. Jest to czas niemożliwy do uzyskania samochodem w normalny dzień i nie zmieni tego nawet droga ekspresowa S8 kiedy zostanie wybudowana.

Jestem autorem planu transportowego dla naszego województwa i obsługę tej linii przewidzieliśmy w tym planie. Dziś jedynie jej stan techniczny i decyzja likwidacyjna nam to uniemożliwia. Od grudnia z Dzierżoniowa pojedzie do Wrocławia 8 par połączeń obsługiwanych przez nowoczesne pociągi Kolei Dolnośląskich.  Ale docelowo planowany standard na tej linii to 16 połączeń –  w praktyce oznacza to kurs do Wrocławia co godzinę. I ta oferta po remoncie linii zostanie rozszerzona na Bielawę. Nie wykluczamy też innych kierunków np. do Wałbrzycha i Jeleniej Góry czy do Legnicy.  Czas dojazdu poniżej godziny w tak wygodnym środku transportu jak nowoczesny pociąg umożliwia nawet codzienne dojazdy do pracy czy szkoły. To będzie naprawdę duża zmiana i rozwojowa szansa dla całego obszaru.

Jako samorząd województwa wystąpiliśmy też o przejęcie od PKP innej zlikwidowanej linii kolejowej Piława Górna- Niemcza – Kobierzyce – Wrocław, która również będzie miała duże znaczenie dla skomunikowania z Wrocławiem Gmin powiatu Dzierżoniowskiego

A inne plany dotyczące samorządu województwa?

To oczywiście obwodnice – w szczególności miast podgórza Sudeckiego. Dzierżoniowa, ale też Świdnicy i Strzegomia. Wszystkie te miasta powinny mieć pełne obwodnice w ciągu podsudeckiej drogi wojewódzkiej 382 i 374 umożliwiające dojazd do nowo wybudowanej drogi S3 bez wjeżdżania do centrów. To dziś najważniejsze drogowe zadanie województwa w naszej części regionu. Na razie kompletnej obwodnicy nie ma żadne z nich.

Obwodnica Dzierżoniowa jest budowana

To prawda, ale na razie realizowany jest zaledwie na jej pierwszy fragment. A z obwodnicą jest trochę jak z mostem. Budowa połowy mostu nie załatwia problemu. Obwodnica Dzierżoniowa musi być wykonana w całości. Musi z jednej strony umożliwić wyjazd na Świdnicę a z drugiej na Łagiewniki.  Jednocześnie przy jej budowie należy zbudować też obejście Piławy Dolnej w kierunku na Ząbkowice Śląskie. Oczywiście jest to duże zadanie nawet jak na samorząd województwa, bo w sumie mówimy o budowie 12 kilometrów nowej drogi – nie licząc obecnie realizowanego etapu. Niemniej trzeba to zrealizować. W przyszłej kadencji mam nadzieję na budowę co najmniej odcinka do drogi nr 384 na Łagiewniki i opracowanie dokumentacji dla obejścia Piławy Dolnej. Na pewno będę o to walczył jeśli będę miał honor zostać ponownie wybrany radnym.

I to są w zasadzie moje główne priorytety, bo te dwa projekty czyli kolej i obwodnica powodują, że Trójmiasto Sudeckie, które gdyby policzyć je jako jeden organizm byłoby piątym lub szóstym ośrodkiem miejskim regionu uzyska europejski standard zarówno w transporcie drogowym jak i kolejowym. I to jest zadanie dla samorządu województwa.  

Patryk Wild  Radny Sejmiku Województwa  KWW BEZPARTYJNI SAMORZĄDOWCY

Samorządowiec, Architekt, Menadżer. Były wójt Stoszowic, członek zarządu województwa dolnośląskiego, obecny Radny Sejmiku.  Pomysłodawca i założyciel Spółki Koleje Dolnośląskie S.A.