Wiersz Ryszarda Mierzejewskiego na 3 Maja
Ryszard Mierzejewski
3 Maja
to święto szczególne kiedyś
celebrowane z należnym mu szacunkiem
flagi fanfary wspomnienia
najświetniejszej historii i duma
duma nade wszystko z własnego narodu
potem wymazane
z państwowego kalendarza wymawiane
półgębkiem z zażenowaniem
jakby wstydliwie ale
wciąż żywe w pamięci i sercach wielu
Polaków odprawiane jak msza
wbrew woli oficjeli
z należną mu pobożnością
i wreszcie wolność Wolność Tej Ziemi
wiszą znów flagi biało-czerwone
serwisy medialne pełne słów
w większości niestety pustych
i banalnych
dokąd dzisiaj idziecie Rodacy
odpowiedzcie sobie sami
03. 05. 2011
Postscriptum
po pięciu latach jeszcze bardziej
smutno i beznadziejnie
więcej banałów i frazesów w mediach
więcej cynicznych i bezczelnych twarzy
uśmiechniętych dookoła głowy
święto państwowe celebrowane od świtu
w kościołach na klęczkach
zadowoleni biskupi bo dobrze
IM się powodzi
nawet nie muszą czekać z wytęsknieniem
na 500 złotych z wizerunkiem Pani Premier
chociaż im się niewątpliwie należy
03. 05. 2016
z tomiku:
Ryszard Mierzejewski „Okaleczony świat”, 2016
Postscriptum z 3 maja 2019 r.
No comments...
Przeczytaj komentarze (11)
Komentarze (11)