SOWIE Żagiew Dzierżoniów - inauguracyjne zwycięstwo

poniedziałek, 18.9.2023 11:20 1233 0

Jak wracać po latach do 1. ligi, to właśnie w taki sposób! Dzielne, mocno odmienione, młode sowy, pokazały pazur i zaskoczyły niejednego swoją postawą. SOWIE Żagiew Dzierżoniów na inaugurację sezonu jako beniaminek, pokonało faworyzowaną Tęczę Folplast Kościan 31:28 (14:11). Jednocześnie był to debiut Krzysztofa Mistaka na ławce trenerskiej Żagwi, który trzeba zaliczyć do naprawdę udanych.

Już sam początek meczu zwiastował, że hala OSiR im. Jerzego Klempela w Dzierżoniowie może zapłonąć od nadmiaru emocji. Podopieczni Krzysztofa Mistaka wyszli na szybkie prowadzenie 4:0, napędzani kapitalnymi interwencjami Błażeja Potockiego oraz jak zawsze - niesieni fantastycznym dopingiem kibiców licznie zgromadzonych na trybunach. Bębny oraz głośne wsparcie jak zawsze zrobiły doskonałą robotę. Goście pierwszy raz do siatki trafili dopiero po 11. minutach pojedynku. Do 20. minuty gra toczyła się falami, a bramki seriami zdobywała raz jedna, a raz druga drużyna. Ostatecznie na przerwę zawodnicy zeszli przy prowadzeniu Żagwi 14:11.

 
Druga odsłona meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia Sów - dwa razy na listę strzelców wpisał się Maciej Batko. Dzierżoniowianie osiągnęli już nawet 5 bramek przewagi, jednak ta stopniała w okolicach 42. minuty. Wtedy na tablicy wyników zrobiło się 18:17. To na szczęście podziałało mobilizująco na naszych zawodników, którzy znów wyszli na prowadzenie 22:17. Od tego momentu przyjezdni już ani razu poważniej nie zagrozili Żagwi w kontekście odwrócenia losów meczu. Na uwagę zasługuje dobra gra nowych twarzy w szeregach Sów - 6 ważnych bramek zdobył młody Yahor Volkau, a fundamentem obrony przez długi czas był Jan Gass.


Na swoim dobrym poziomie zagrał kapitan Żagwi, Mateusz Błażkiewicz - zdobywca także 6 trafień. Niezawodny był oczywiście Maciej Batko - 8 bramek. Efektownie a zarazem efektywnie zaprezentował się też zdolny Borys Kurlenda - ze skrzydła wyczarował 5 trafień.

Na sam koniec warto podkreślić wyborną dyspozycję postrachu naszych rywali, Błażeja Potockiego. Ten już na samym początku pokazał, kto rządzi w dzierżoniowskiej hali, broniąc dwa rzuty karne z rzędu.

Na pochwałę zasługuje cały zespół wraz ze sztabem trenerskim na czele (Krzysztof Mistak, Aleksander Szymanowski). Żagiew tworzyła dziś monolit i w opinii wielu, po 3 punkty sięgnęła dość sensacyjnie - aczkolwiek w pełni zasłużenie. Mało kto wierzył bowiem przed meczem, że beniaminek w taki sposób postawi się silnemu fizycznie zespołowi z Kościana. To naprawdę obiecujące wejście na wyższy szczebel rozgrywkowy. WIELKIE dzięki dla naszych najlepszych kibiców - bez WAS nie ma nas! Kolejny mecz za tydzień - tym razem na wyjeździe zmierzymy się z MKS Real-Astromal Leszno. Później wracamy do naszego domu, gdzie czeka nas starcie z jednym z faworytów do wygrania całej ligi, czyli z SPR GOKiS Kąty Wrocławskie. Wszystkie ręce na pokład i działamy dalej!

ŻAGIEW: Potocki, Libera - Batko 8, Błażkiewicz 6, Volkau 6, Kurlenda 5, Gass 3, Bugajski 1, Orłowicz 1, Zieliński 1, Czarnecki, Walczak, Dzięcielski

Dodaj komentarz

Komentarze (0)