OFM Bielawianka Bester Bielawa grała z WKS Sobieski Arena Żagań

sobota, 14.11.2015 20:16 6733 4

OFM Bielawianka Bester Bielawa pokonała na własnym parkiecie niepokonany w sześciu poprzednich kolejkach zespół WKS Sobieski Arena Żagań i to za trzy punkty. Dzięki temu zwycięstwu ponownie wróciliśmy na trzecią lokatę w tabeli grupy 2 II ligi (Orzeł Międzyrzecz przegrał 1:3 w Nowej Soli) i co ważniejsze zmniejszyliśmy do jednego oczka dystans do dzisiejszego przeciwnika. W trzecim spotkaniu w Bielawie odnosimy trzecią wygraną za 3 punkty, co cieszy w perspektywie kolejnego spotkania u nas już za tydzień 21 listopada godz. 18:00 z liderującym zespołem Astry Nowa Sól.

Zanim rozpoczęło się spotkanie z Sobieskim Żagań podczas prezentacji zespołów uczciliśmy minutą ciszy ofiary zamachów terrorystycznych we Francji, solidaryzując się tym samym ze wszystkimi, których ta tragedia dotknęła.

Zalążek tego, czego mogliśmy się spodziewać ze strony przyjezdnych w tym meczu pokazał już w dwóch pierwszych akcjach spotkania były zawodnik Bielawianki - przyjmujący Marek Wawrzyniak. Siatkarz dobrze znający halę w Bielawie rozpoczął mecz mocnymi zagrywkami, które albo wpadały bezpośrednio w parkiet, albo po naszych odbiorach wędrowały na trybuny. Kolejną taką serię w pierwszym secie miał przy trzecim obejściu, kiedy pojawił się na polu zagrywki przy wyniku 23:17 i odrobił 5 punktów, ale to było wszystko na co pozwoliliśmy gościom w tej partii, wygrywając ją do 23.

W drugim secie i do połowy trzeciego wyraźnie nie szło naszym siatkarzom. Drugą partię przegraliśmy do 23, ale pokazaliśmy w niej, że potrafimy dogonić przeciwnika z niekorzystnego wyniku 12:18 i nawet wyjść na prowadzenie 19:18. W połownie trzeciej partii trener OFM Bielawianki Marcin Jarosz desygnuje do gry Arka Jutrzenkę w miejsce Alexa Strubbe. Zmiana ta dała nowy powiew świeżości w poczynaniach naszej drużyny. Arek dobrze przyjmował a co ważniejsze podbijał w punkt ataki gości co dawało nam szansę kontrataków, więc gra naszego zespołu znacznie się poprawiła. Odrobiliśmy sześć punktów straty (1:7) i wygraliśmy po skutecznej pogoni trzeciego seta do 21. W czwartej rozegraliśmy już koncert w każdym elemencie i zakończyliśmy mecz wygraną do 17, przy ogłuszającym dopingu miejscowej publiczności. Od połowy trzeciego seta gra zaczęła sprawiać radość naszym siatkarzom oraz kibicom, co napawa optymizmem w kontekście następnego spotkania z Astrą. Spodziewamy się bowiem, że po tak dobrym meczu publika na kolejnym pewno dopisze. MVP spotkania został wychowanek Jarosława Duszy 20-letni atakujący Oskar Grabowski, który po raz pierwszy wyszedł w wyjściowej szóstce OFM Bielawianki Bester i kończył bez problemów niemal każdą piłkę a dodatkowo dołożył sporo asów serwisowych.

OFM Bielawianka Bester Bielawa vs WKS Sobieski Żagań 3:1 (23,-23, 21, 17)

OFM: Durski, Glinka (K), Dalecki, Grabowski, Janiak, Strubbe, Kukla (libero) oraz Polakowski, Jutrzenka
WKS: Wawrzyniak, Kacprzak, Sajdak, Śląski (K), Bartnik, Matusiewicz, Pigla (libero1) oraz Radomski, Judycki, Smętek, Milczarek, Bareła (libero 2)

Foto.: Doba.pl

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

poniedziałek, 16.11.2015 17:55
Nazwa zespołu jak nazwa sklepu monopolowego brakuje jeszcze PKP, PKS,...
,,,. niedziela, 15.11.2015 09:53
potwierdzam pełne trybuny i super doping gratulacje
kibic sobota, 14.11.2015 23:58
Bielawianka pewnie grała przy pustych trybunach bo nie pokazano ani...
qwerty niedziela, 15.11.2015 09:50
Wcale nie, były całe trybuny ludzi