Burmistrz Bielawy: "Regałowisko" - Grać czy nie grać? - oto jest pytanie
Burmistrz Bielawy przekazał w jednym z portali społecznościowych, że od kilku lat odnotowuje się mocny regres popularności muzyki reggae nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Dlatego dyrektor MOKiS Bielawa poprosił włodarza miasta o opinię co do przyszłości Regałowiska.
- "Regałowisko" Reggae Rock Festiwal (dawniej "Regałowisko", Reggae Dub Festival) to festiwal muzyki reggae oraz rockowej, organizowany w Bielawie od 1999 r. przez Miejski Ośrodek Kultury i Sztuki. Odbywa się corocznie w sierpniu, na terenie Campingu "Sudety", w malowniczej scenerii gór i wody. Niestety od kilku lat odnotowuje się mocny regres popularności muzyki reggae nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Gatunek ten stał się całkowicie niszowym i nie jest w stanie wygenerować szerokiej publiczności, która kupując bilety będzie w stanie w całości sfinansować to wydarzenie kulturalne. W związku z powyższym w styczniu 2025 r. dyrektor bielawskiego MOKiS wystąpił z prośbą o opinię co do przyszłości "Regałowiska". W obszernym piśmie zawarł on szereg danych statystycznych i faktów, płynących ze świata muzycznego, które bezwzględnie wskazują, że muzyka "w gorącym rytmie serca" niestety jest obecnie całkowicie niszowym gatunkiem. Dokument wraz z załącznikami został zaprezentowany w załącznikach do niniejszego posta. Przed napisaniem własnego komentarza zachęcam internautów do wnikliwej jego lektury (red. patrz galeria). Ponadto szczegółowe podsumowanie ubiegłorocznej edycji "Regałowiska" można odnaleźć klikając w poniższy link: https://www.facebook.com/share/p/1AaCxTHEQQ/. Biorąc pod uwagę wieloletnią tradycję festiwalu oraz dużą jego wartość emocjonalną wśród mieszkańców naszego miasta, postanowiłem poprosić o stanowisko Radę Miejską w Bielawie. Powinno ono zostać podjęte podczas najbliższej sesji, która zaplanowana została na 26.II.2025 r. Wówczas poznamy odpowiedź na pytanie zawarte w tytule niniejszego posta - czytamy we wpisie Andrzeja Hordyja, burmistrza Bielawy.
A wy jak uważacie? Regałowisko powinno być kontynuowane, czy też już nie powinno być organizowane?
Źródło: Andrzej Hordyj
Przeczytaj komentarze (51)
Komentarze (51)
Tylko to powinno być reage a nie jakiś szajs
Dyrektor MOSiK zwraca się do Burmistrza ten zwraca Rady Miasta a rada Miasta niech zrobi najlepiej referendum w tej sprawie i wyda forsę na organizacje samego referendum w którym wypowie sie może 5-10% mieszkańców. Przecież to absurd
Zamiast uparcie trzymać się festiwalu, który nie generuje zainteresowania, można pomyśleć o nowej formule, która rzeczywiście wypromuje Bielawę – czy to w postaci innego festiwalu, cyklicznych koncertów różnych gatunków, czy zupełnie nowej imprezy, która przyciągnie więcej osób. Trzymanie się przeszłości dla samej zasady to droga donikąd.
Burmistrz podszedł do sprawy rzeczowo – decyzja o dalszym losie imprezy powinna opierać się na konkretnych danych, a nie tylko na sentymencie. Jeśli są lepsze pomysły na promocję miasta, to może warto się na nich skupić, zamiast kurczowo trzymać się czegoś, co przestało działać?
Można spróbować zorganizować imprezę HIP HOP Camp Bielawa, hip hop bardziej popularny, zaprosić do występów chłopaków z breakdance Bielawa., połączyć z skate parkiem w Bielawie ( podobna kultura )., myślę, że taki weekend zapewniłby dużą liczbę osób.
n/
Po drugie widać, że AH chce zrzucić winę za decyzję o likwidacji festiwalu na innych, a z siebie zdjąć to polityczne odjum. Słabe to bardzo jest.
Po trzecie zapewne festiwal nie wpisuje się w sielską wizję kampingu sudety, hopla AH.
Po czwarte gdyby podejść do tematu z otwartą głową to znalazłaby się formuła festiwalowa pozwalająca wszystko pogodzić.
Po piąte i najważniejsze, na głupoty i inwestycje na odwrót kasa zawsze się znajdzie, a na kulturę i promocję już nie? % się nie zgadzają?
My chcemy propozycji od urzędu, jaka jest alternatywa… Miasto umiera a na pewno się wyludnia, Szanowny P. Burmistrzu, za co urzędnicy biorą pieniądze…prosimy o wasze pomysły by Bielawa nie była miastem wstydu przez brak działań i inwestycji jak np. dolna Bielawa, nie wszystko co warto się opłaca…
Jeśli chodzi o młodzież, to byłoby świetnie gdyby MOKiS zorganizował chociaż jeden koncert w roku ( nie wspominając o festiwalu) np. hip hopowy. Wtedy nie będą musieli się martwić o statystyki popularności gatunku. Jak na razie robią tylko imprezy dla dzieci i seniorów, nic poza tym. Szkoda bo zaplecze jest spore, tylko zapału i pomysłów brak.