Czy zdalne nauczanie "zdaje egzamin"?
Drodzy Czytelnicy! Od wielu miesięcy w Polsce prowadzone jest zdalne nauczanie. Bardzo chcielibyśmy dowiedzieć się co o tym sądzicie. Jak właściwie ono wygląda? Czy nauczyciele prowadzą przez komputer rozmowy z uczniami? A może są to tylko suche wykłady, albo wytyczne co należy przeczytać i jakie zadanie wykonać? Czy uczeń, który nie rozumie materiału ma szansę na pomoc ze strony kadry nauczycielskiej? Czy odpytywanie odbywa się przez komputer? Ile godzin dziennie przeciętny uczeń musi spędzić przed monitorem?
Odpowiedzi, opinie i uwagi chcielibyśmy poznać ze strony rodziców i uczniów. Chętnie też dowiedzielibyśmy się, co o tej nowej metodzie nauczania myślą sami nauczyciele. Napiszcie do nas. Każda przesłana wypowiedź, jeśli autor tego sobie zażyczy, będzie anonimowa. Chcemy, abyście się otwarli i szczerze powiedzieli co o tym sądzicie. Piszcie na adres: laskiewicz@doba.pl. W tytule prosimy o dopisek "nauczanie zdalne".
fot. pixabay.com
Przeczytaj komentarze (45)
Komentarze (45)
Nauczanie to ściama rządu PiS, że coś dobrego robi. Sciema sciema nic więcej ten rząd nie potrafi. A i kradnie i kłamie. Dzieciaki siedzą przed kompem, grają, nauczyciele nie uczą tylko żądają np ćwiczenia z angielskiego i sprawdzają. Nic nie ucząc. Wymagają kompa, kamerki, słuchawki, Internetu, oprogramowania. Kto za to zaplaci, za Internet, gadżety, prąd? 500+ jest na waciki tak ceny idą do góry, właśnie przez te 500+ i cała górę rozdawnictwa PiS-u, pieniędzmi, których nie mają. To jak zadłużył nas rząd PiS to nasze prawnymi spłacać będą . Ale przynajmniej kościół zniknie z polityki
Ale jest naprawdę wielu super nauczycieli, którzy wspierają dzieciaki, są wyrozumiali, wiedzą że jest to trudna sytuacja tak dla nauczyciela jak i dla ucznia .
Gdzieś to kiedyś było napisane że głupim narodem łatwiej się steruję.
a telewizja kłamie
Jest jedna podstawowa różnica pomiędzy szkołą społeczną a innymi szkołami.
A mianowicie lekcje trwają,45 minut. Nauczyciele bardzo starają się, aby dzieciom wszystko wytłumaczyć, zupelnie tak jakby byly w szkole. Nauczyciele bardzo starają się. Nie jest to łatwe ani dla dzieciaków, ani nauczycieli. W tej szkole nauczyciele są wspaniali. Dla nich wielki pokłon i ogromne podziękowania.
Pani, ktora uczy matematyki i biologi to nauczyciel z powołania - prawdziwy pedagog.
Inni nauczyciele również są bardzo dobrzy.
Pani od hostorii jak prowadzi lekcje to widac, ze dzieci są zainteresowane. Wieloletni nauczyciel, ktory swoją wiedzę stara sie przekazac w sposob jasny i zrozumialy dla tak malych dzieci.
Pani od angielskiego, czy Pan od wf,
Lekcje z takimi nauczycielami to przyjemność., zarówno w szkole, jak i w nauce zdalnej.
Wobec tego pomoc rodzica jest niezbędna, w innym razie dziecko zostaje z tematem do tyłu. Tylko za co wówczas wynagradzany jest nauczyciel?
Dla niego w tym czasie jest to praca idealna, zadać do przerobienia, we własnym zakresie, ocenić i ewentualnie prowadzić wywód jakie to głupoty dostał w odpowiedziach. Podkreślam, że jest wielu nauczycieli , którzy wykonują swoją pracę rzetelnie, którzy wykorzystują wiele rozwiązań i możliwości nauki zdalnej, a przy zaangażowaniu obu stron daje ona bardzo duże możliwości. To kwestia podejścia do swojej pracy.