Naruszyli nietykalność policjantów

wtorek, 25.2.2020 11:00 32096 57

Słowa „...strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia.” są nie tylko przysięgą złożoną na początku drogi funkcjonariusza. Są rzeczywistością w codziennej służbie. Jakie ryzyko niesie zawód policjanta najlepiej wiedzą oni sami. Jak niebezpieczna może być z pozoru zwykła interwencja, niech świadczą dwa przykłady, które przydarzyły się w ostatnim czasie.

15. lutego około 18:00, w Dzierżoniowie na ulicy Batalionów Chłopskich funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego postanowili zatrzymać do kontroli drogowej audi, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierujący przyspieszył i podjął próbę ucieczki. Skręcił w osiedle Andersa, wjechał na pas zieleni, porzucił samochód i kontynuował ucieczkę pieszo. Mężczyzna nie reagował na wydawane polecenia. Gdy policjanci dogonili 45-latka ten wyszarpywał się, szarpał za mundur i próbował zadawać ciosy. Dzięki wyszkoleniu policjanci obezwładnili mocno pobudzoną osobę. Okazało się, że kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, aby uniknąć odpowiedzialności za wykroczenie dopuścił się przestępstw niezatrzymania do kontroli, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i zmuszania przemocą policjantów do zaniechania czynności służbowej.

22. lutego około 11:00, funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego udali się na ulicę Okrzei w Dzierżoniowie, gdzie miało dojść do przemocy wśród członków rodziny. Policjanci na miejscu zastali pokrzywdzoną. Kobieta nie chciała składać zawiadomienia o przestępstwie. W związku z faktem, iż do przemocy dochodziło wśród współlokatorów zdecydowano o wdrożeniu procedury "Niebieskiej karty". W trakcie czynności do mieszkania powrócił 37-latek, wskazywany jako sprawca przemocy. Mężczyzna początkowo zachowywał się spokojnie, jednak po chwili stał się bardzo agresywny, znieważał policjantów i zaatakował jednego z nich. Był mocno pobudzony, a w czasie obezwładniania zadawał ciosy i kopnięcia. Aby interwencję do końca przeprowadzić sprawnie, wezwane zostało na miejsce wsparcie.Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mężczyzna usłyszał zarzuty znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i zmuszania przemocą policjantów do zaniechania czynności służbowej, oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu jednego z nich. Podejrzany był już karany za podobne przestępstwa.

Te dwa przykłady świadczą, jak każdego dnia policjanci czy to Ruchu Drogowego, Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego, czy innych wydziałów wypełniają słowa ślubowania.

kom. Marcin Ząbek
KPP w Dzierżoniowie

 

Przeczytaj komentarze (57)

Komentarze (57)

czwartek, 27.02.2020 22:05
W USA policjant zakuł ręce od tyłu opaską 6 letniej dziewczynce ,pobrał odciski palców, wsadził do samochodu siłą ....Dobrze ,że stracił pracę to jest Ameryka....
Jozek z Pilawy Gornej. czwartek, 27.02.2020 16:49
A nie mogl mu strzelic kulku w pietu, jak pol wieku temu milicjant z Pilawy Gornej mawial?
czwartek, 27.02.2020 10:04
Sami prowokują, do szarpania L4 zwolnienie A później odszkodowanie
autor środa, 26.02.2020 20:08
policjanta powinno sie sluchac a nie uciekac moim zdaniem powinny byc wieksze kary
praktyk środa, 26.02.2020 06:04
Kiedyś do rozwiązania takiego problemu wystarczał dzielnicowy. Wchodził na kwadrat i robił ład.Teraz do spacyfikowania awanturującego się lumpa rozstawiającego po kątach rodzinę potrzebny jest nie tylko dwu osobowy patrol ale jeszcze wsparcie w tej samej sile. I oczywiście, aby uzasadnić użycie takiej siły przyklepują awanturującemu się czynną napaść,zniewagi słowne, obrazę munduru i wszystko inne. Policjantów szarpiących się z awanturnikiem jest najmniej czterech więc są świadkowie. Nawet bierna obrona pacyfikowanego jest uważana w tym zwarciu za atak. Tak to działa w tych nowych "procedurach"
czwartek, 27.02.2020 04:46
Lump nie ma stosować "biernej obrony" tylko wykonywać polecenia.
praktyk czwartek, 27.02.2020 06:10
Chyba nie bardzo wiesz co zawiera pojęcie " bierna obrona" Dla zobrazowania tego pojęcia jedna klasyczna " figura gimnastyczna" którą wykonuje każdy bez wyjątku.To osłanianie rękoma głowy lub korpusu ciała przed uderzeniami tonfy lub innej pały. Jest to odruch bezwarunkowy. Zatrzymanie i spacyfikowanie awanturnika, często będącego pod wpływem, może niestety doprowadzić do złamania się wypielęgnowanego paznokietka u p. policjantki lub zburzenia ładu misternej fryzury u p. policjanta. Wtedy wzywa się wsparcie i następuje ciąg dalszy jak na wstępie.
A.C.A.B środa, 26.02.2020 03:42
Propagandowy bełkot rodem z PRL. Jak było naprawdę, wiedzą tylko obecni przy zajściach. A że mundurowe mendy mają w zwyczaju nadużywać przemocy, to można się spodziewać że połowa jak nie więcej tych "wstrząsających" relacji jest wyssaną z palca bzdurą.
środa, 26.02.2020 21:03
Nie pij tyle dobrze ci radzę, bo trochę prawdy piszesz, reszta to bzdury wyssane z palca
środa, 26.02.2020 07:32
Autor tego artykulu to napewno pozbawiony jakiejkolwiek inteligencji posiadacz swiadectwa z czerwonym paskiem oraz absolwent politechniki badz innej uczelni jakich w kaczorowym PiSlamistanie dooporu...
wtorek, 25.02.2020 18:23
Policjanci niektórzy jak maja pijanego to przyklepują mu napaśc na policjanta albo naruszenie jego nietykalnosci.Gosc boguducha winien rano sie budzi i już ma zarzuty.
wtorek, 25.02.2020 21:12
jakie zarzuty najczęściej dają?
środa, 26.02.2020 11:07
Czytaj ze zrozumieniem!
środa, 26.02.2020 09:15
Kiedyś mówili na "wy" teraz przez pan .Psa też można nauczyć
środa, 26.02.2020 07:44
Każdy który szedł do pracy w policji to miał świadomość , że takie będzie zajęcie . Mógł pójść na księdza albo do amazona , mniej problemów .
środa, 26.02.2020 07:59
Ciężka praca i stresująca.
R.J. środa, 26.02.2020 03:00
Troszkę się nie dziwię. Biorą gówniarzy 19 letnich, chucherka takie, że mocniejszy wiatr by ich zdmuchnął. Na niektórych te mundury wiszą, bo nikt takich małych nie szyje. Jak taki dzieciak może mieć posłucha u bandziora? Nawet młodzież pijąca piwo na ławce się ich nie boi i śmieje im się w twarz. Tak być nie powinno. Najpierw przyszłych policjantów do wojska, potem szkoła policyjna, szkolenia, siłownia i dopiero służba. Żeby młody mógł ryknąć jak facet na patologię i mieć posłucha, a nie mruczeć pod nosem.
mieszkaniec wtorek, 25.02.2020 16:09
Kiedyś do Policji nie brano chłopaczka i to z tak zwanego metra cięty. Musiał być chłop wysoki postawny barczysty a bandyta na sam widok Policji to pokorniał jak baranek. A dzisiaj to sobie żarty stroją z władzy. Policjant boi się bandyty bo bandyta ma prawa a policjant nie ma .
wtorek, 25.02.2020 16:21
To byli tak zwani ludzie ,którzy utrwalali władzę ludową. Brali to bydło bez szkoły, czytać i pisać słabo im szło ale pałą ludzi lali
ttt wtorek, 25.02.2020 20:13
Porządnych nie lali na wszystko trzeba sobie zasłużyć
wtorek, 25.02.2020 20:18
Tylko nie lali członków pzpr i prominentów, reszta była bita bo byli wrogo nastawieni do ustroju państwa
wtorek, 25.02.2020 20:43
A co ty synku na ten temat możesz wiedzieć. W tamtych czasach wchodziłeś na stojąco pod szafę i boso biegałeś za orkiestrą. Tak więc zamilcz.
środa, 26.02.2020 08:59
Synka to PO szukaj u siebie zajrzyj do szafy może tam jest
wtorek, 25.02.2020 20:44
A teraz biorą wykształconych i jest kupa śmiechu.
Piotrek wtorek, 25.02.2020 21:46
To nie było na ul. Okrzei tylko Andersa,psychol chciał zabić matkę a później się rzucał do policjantów a doba jak zwykle myli fakty
Masakra. wtorek, 25.02.2020 22:03
Z narażeniem życia. A jak się gościu topil na jeziorze to kazali lepkowi płynąć po topiacego. Żenada.
Jurek wtorek, 25.02.2020 21:04
Zaostrzyć prawo dla takich śmiałków
Więcej uprawnień dla Policji. wtorek, 25.02.2020 20:53
Powinny paść 3 strzały:
W powietrze - Jak patus ma mózg to wystarczy.
W nogi - Jak zaczyna uciekać
W ciało - Jak się stawia
wtorek, 25.02.2020 18:38
Potrzebny powrót do starych dobrych czasów. Gumowa pała rozwiazała by wiele problemów. No ale jest demokracja. Każdemu gnojowi wydaje sie, że mu wszystko wolno.
wtorek, 25.02.2020 18:59
Oj tak i ja pamiętam jak pałowali tymi pałkami , pamiętam jak mojego brata pałowali wywieźli na Dębówkę zabrali buty i źimą ,i to było wychowanie młodych ludzi , a teraz policja się boi bo tyle jest wandalizmu , nie wiadomo na kogo się trafi , na służbie.
wtorek, 25.02.2020 19:06
Ja pamiętam jak pałowali bo ludzie chcieli jeść!!!A nie było co TO było władza. Wywozili po za miasto okradali z pieniędzy
wtorek, 25.02.2020 19:34
zgadza sie w 100 %
wtorek, 25.02.2020 19:09
I tak też było.
Lukasz wtorek, 25.02.2020 17:15
A co z tymi Policjantami którzy mają zatrzymanego skutego w radiowozie i z potrzeby albo wspaniałomyślności bije pięscia w glowe w tułów bo.... Może??? Wie że podejrzany nie będzie miał żadnej lini obrony a w notatce napisze ze wystąpiło zniewazenie Pana?
wtorek, 25.02.2020 18:11
To jest problem biją powinni włączone być kamery. Każdy patrol jest w to wyposażony. Ale nie używa bo po co
wtorek, 25.02.2020 19:36
te kamerki to pic na wode
wtorek, 25.02.2020 17:33
Artykuł trzyma w napięciu jak dobry kryminał. Poważnie teraz będziecie publikować codziennie takie elaboraty?
wtorek, 25.02.2020 19:36
hahahaahahah
wtorek, 25.02.2020 15:55
Za moich czasów było lepiej. Jak ktoś poszarpał milicjanta to zapamiętał ten dzień do końca swojego życia.
wtorek, 25.02.2020 16:15
Byłeś milicjantem?Może byłeś zomowcem?Czy byłeś członkiem Ormo ?Te czasy jak lali pałą już minęły
Bili za nic ,co cię tak na wspomnienia wzięło?
wtorek, 25.02.2020 17:55
Nie chodzi o bicie za nic. Ale jeżeli na interwencji jest dwóch (dwoje?) policjantów i nie radzą sobie z jednym kolesiem i muszą wzywać posiłki to coś jest nie tak. Nie sądzisz?
wtorek, 25.02.2020 16:32
100 % racji lali za nic
Polaki robaki wtorek, 25.02.2020 15:51
Jak mi się marzy żeby policjanci mieli prawa jak w Stanach. Pada komenda, druga i koniec dziecinady. Co to za kraj gdzie możesz szarpać się z policjantem... Od razu paralizator, pała, albo strzał.
Andrzej S wtorek, 25.02.2020 16:28
Chyba nigdy nie byłeś w Stanach bo piszesz totalne bzdury. Naoglądałeś się filmów, a życie wygląda zupełnie bardziej realnie. Natomiast przypatrz się kogo dzisiaj przyjmują do policji. Są przypadki że są bardziej wulgarni niż sztajmesy pod kioskiem.
eeeh wtorek, 25.02.2020 16:58
Za to ty na pewno byłeś. Który policjant w USA pozwoliłby podejść do siebie na tyle blisko, by jeszcze dać się kopnąć, uderzyć, czy szarpnąć? I nawet gdyby jakimś cudem do tego doszło uważasz, że nie użyłby od razu swojego wyposażenia? Paralizator etc?
wtorek, 25.02.2020 18:00
No właśnie, kogo biorą do policji? Chudych okularników i dziewczynki. Kpina.
wtorek, 25.02.2020 18:03
A co robią wieczorem na służbie?kopcą się
wtorek, 25.02.2020 16:07
Jedź do Ameryki wiza już nie potrzebna
Sprawiedliwy wtorek, 25.02.2020 18:29
I tu się zgadzam, a dla pismaków którzy szukają szczęścia w anarchii ulicy to własnie tylko pała, roboty publiczne i jak wykona , to dopiero dostanie papu. Milicja,Policja i Prawo to rzecz święta. PS. JESTEŚ OK- TO NIKT KRZYWDY CI NIE ZROBI.
Mk wtorek, 25.02.2020 18:32
W tym durnym kraju tak nie będzie
wtorek, 25.02.2020 16:37
Już za komuny ,jedzie baba wozem koń prowadzi .Na krzyżówce drogi stoi milicjant ,zatrzymuje konia z wozem .Do baby mówi, dlaczego babo jeździecie lewą stroną drogi A nie prawą .Baba odpowiada panie władzo nie wiem ,która to lewa a ,która to prawa .Jadę jak koń prowadzi ,milicjant mówi babo musicie zapłacić mandat 50 zł, porządek musi być mówi. Baba płaci mandat i rusza ,milicjant mówi na drugi raz to weźcie parobka niech was powozi . Baba odpowiada ,Panie władzo o parobka teraz w tych czasach tak ciężko bo wszystkie parobki do milicji poszły ......
wtorek, 25.02.2020 17:09
like
wtorek, 25.02.2020 17:20
To jest dobre ,super !
wtorek, 25.02.2020 16:10
Tacy ludzie powinni mieć zakaz wjazdu do USA i Kanady,tam ich życie szybko dobiegłoby kresu.
wtorek, 25.02.2020 17:01
w Polsce sa bardzo male kary i dlatego takie sytuacje maja miejsce.Karac i jeszcze raz karac,
wtorek, 25.02.2020 17:05
Chodzi ci o tych policjantów we Wrocławiu co zakatowali tego Stachowiaka ,faktycznie mało dostali ,masz rację za mało minimum po 15 lat za morderstwo powinni dostać
Dawidek wtorek, 25.02.2020 15:40
Dokładnie Józio jedziemy z nimi