Wybieram wolność

piątek, 7.6.2019 10:30 3259 3

Piławianie 4 czerwca obchodzili 30. rocznicę wyborów kontraktowych. Wydarzenia decydujące o upadku reżimu komunistycznego przypomnieli w atrakcyjnej formie i w różnorodny sposób.

Jubileusz rozpoczął się inaczej niż zwykle. Tym razem dyrektor Kinga Zych przywitała gości przed gmachem ośrodka kultury. Chwilę później już było wiadomo, że powodem niecodziennego początku są gołębie wolności, wypuszczone przy wtórze braw.

W sali widowiskowej burmistrz Krzysztof Chudyk zwrócił uwagę uczestników na spektakularne następstwa determinacji Polaków, którzy zapragnęli wolności i odważyli się wziąć w swoje ręce los kraju. Rzeczywiście, skala zwycięstwa opozycji solidarnościowej i klęska komunistycznej władzy doprowadziły do powstania całkowicie nowej sytuacji politycznej. Polska stała się pierwszym państwem bloku wschodniego, w którym przedstawiciele opozycji demokratycznej uzyskali realny wpływ na sprawowanie władzy. To był sygnał dla innych narodów Europy Środkowo-Wschodniej, kluczowy dla przebiegu Jesieni Ludów. W konsekwencji czerwcowych wyborów udało się powołać pierwszy po II wojnie światowej suwerenny rząd i doprowadzić do upadku reżimu komunistycznego.

Głos zabrał też Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Sejmiku Województwa Dolnośląskiego Stanisław Jurcewicz, który podkreślił rolę społecznego zaangażowania i współczesne znaczenie Małej Ojczyzny. Wśród wielu gości na sali znaleźli się także miejscowi działacze dawnej opozycji: Irena Liburska, Michał Gnus, Andrzej Fafek i Tadeusz Szady.

- Sytuacja wówczas mogła rozwinąć się na wiele sposobów. Niestety, również takich, o których wolelibyśmy nie myśleć. Dziś po 30 latach nabraliśmy przekonania, że rozwój wypadków był oczywisty, ale wtedy nic nie było przesądzone. Uczestnicy wydarzeń stąpali po cienkim lodzie. Mimo wielkiego zwycięstwa opozycji solidarnościowej wielu z nich zapłaciło społecznym wykluczeniem. O innych po prostu zapomniano, dlatego moim marzeniem jest, żeby odwaga i determinacja autorów polskich przemian ustrojowych były w Piławie Górnej doceniane nie tylko przy okazji okrągłych jubileuszy, ale na co dzień - powiedział Burmistrz Piławy Górnej.

Wydarzenia z 4 czerwca 1989 roku przybliżył Marek Gadowicz. Mnóstwa przytoczonych faktów trudno szukać w popularnych źródłach naukowych.

- Sukces wyborczy był wypadkową różnych czynników. Opozycja solidarnościowa prowadziła kampanię w nowoczesnej, zachodniej formule, ale najistotniejsze okazał się udział tysięcy anonimowych organizatorów - mówił pracownik wrocławskiego oddziału Biura Edukacji Pamięci Narodowej. Atrakcyjna prelekcja zakończyła się aplauzem.

W holu głównym piławianie obejrzeli słynny plakat wyborczy z Gary Cooperem w roli głównej, naklejki, ulotki i szereg materiałów przedwyborczych, zgromadzonych na wystawie zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej. Największą niespodzianką okazał się jednak kulinarny akcent imprezy. Biało-czerwona pomidorówka, którą przed trzydziestu laty posilali się uczestnicy Okrągłego Stołu, znalazła wielu amatorów. Tego samego dnia główne dania z „Menu Wolności” trafiły na talerze dzieci w Szkole Podstawowej im. K. K. Baczyńskiego i Przedszkolu Publicznym „Tęczowa Kraina”. Cóż, najmłodsi dobrze wiedzą, że najprościej dotrzeć przez żołądek do serca…

UM Piława Górna

Przeczytaj komentarze (3)

Komentarze (3)

wtorek, 11.06.2019 19:50
Hasło "Socjalizm tak wypaczenia NIE " co wyszło ?
piątek, 07.06.2019 17:56
Ja nie narzekam bo jako staremu komuniści teraz żyje mi się dobrze. Jednak w komunię było mi lepiej.
sobota, 08.06.2019 07:45
Zgadza się. Popieram:) Wybrano wolność dla niektórych, inni na bezrobocie, jeszcze inni do roboty za darmo do końca życia...