Przez akwarium zapaliło się mieszkanie
W Dzierżoniowie na ul. Kwiatowej w jednym z domków jednorodzinnych ok. godz 14.30 wybuchł pożar. Na miejsce zdarzenia udały się zastępy PSP Dzierżoniów i OSP Mościsko. Sytuacja została szybko opanowana. W chwili działań strażaków nie było mieszkańców w domu.
Jak się okazało pożar wybuchł z powodu zwarcia instalacji przy obudowie akwarium. Opaleniu uległy urządzenia i meble wokół akwarium. W momencie przyjazdu strażaków z okna i drzwi wydobywał się dym.
Skrzyżowanie ulic Kwiatowej i Letniej było zablokowane na czas działań służb.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w budynku mieszkalnym przy ulicy Kwiatowej 24 w Dzierżoniowie. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastaliśmy zadymienie wydobywające się przez drzwi wyjściowe. Podczas rozpoznania ustaliliśmy, że wewnątrz nie ma nikogo. Działania nasze polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu prądem wody pożaru, który miał miejsce w jednym z pomieszczeń. Spaliła się plastikowa obudowa akwarium, prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. W wyniku pożaru nadpaleniu uległy meble i inne znajdujące się tam przedmioty. Na miejscu pracowały trzy zastępy PSP Dzierżoniów i zastęp OSP Mościsko - mówi Doba.pl asp. sztab. Wojciech Iwachów, dowódca akcji, Państwowa Straż Pożarna w Dzierżoniowie
Przeczytaj komentarze (15)
Komentarze (15)
Ale jak widać ty też korzystasz z wolności słowa, chociaż niczego do dyskusji nie wnosisz. Może cenzurę zacznij sam od siebie i przestań się udzielać na forach.
Ale tak czy inaczej winę ponosi akwarysta za zaniedbanie, bo kto inny?
Sam od zawsze własnoręcznie buduję "przykrywki" do swoich akwariumów, razem z elektryką/ oświetleniem włącznikami i ciekaw jestem jak mogło do tego dojść.
Jakby "źle zabezpieczył przewody"(to by znaczyło, że sam zbudował obudowę), to zwarcie powinno wyłączyć bezpiecznik. Więc albo miał zwatowane/źle dobrane bezpieczniki, albo zrobiona obudowa się przegrzała, bo miała za mocną żarówkę, lub słabą wentylację przy stateczniku od jarzeniówki.