Mołdawski Gratii rywalem polskiego Gattiego na gali w Dzierżoniowie

środa, 14.3.2018 20:00 2074 0

Trenujący w Hamburgu Mołdawianin Oktavian Gratii będzie rywalem polskiego Arturo Gattiego, czyli Michała „Szczupaka” Leśniaka na gali „Próba Ognia” 24 marca w Dzierzoniowie, organizowanej przez Mariusza Grabowskiego i Mariusza Konieczyńskiego (Tymex Boxing Promotion)

- Oktavian Gratii to taki mały Artur Abraham. Widziałem jego 2 rundy ostatniej walki z Rosjaninem Dmitrijem Weimerem. Mogę powiedzieć, że jest bardzo silny i cały czas atakuje. Trzeba być czujnym do samego końca – mówi bokser z Wałbrzycha przed zbliżającym się pojedynkiem w Dzierżoniowie.

Podczas „Próby Ognia” zapowiada się więc walka mołdawskiego „Króla Artura”, jak mówi o nim zawodnik Tymexu Boxing Promotion, z polskim „Arturo Gattim” Michałem Leśniakiem. Oczywiście dobierają odpowiednie proporcje. Ale z pewnością emocji nie zabraknie.

- Potrafię dostosować się do stylu rywala, ale nie ukrywam, że lubię ringowe wojny. Wtedy jest dobre widowisko dla kibiców. Raz jestem puncherem, raz bosuję luźno z bocznej pozycji, tak jak trenowałem z Piotrem Pożyczką w Detroit. Wszystko zależy od przeciwnika – powiedział Michał “Szczupak” Leśniak.

26-letni wałbrzyszanin lubi porównania do słynnego Kanadyjczyka włoskiego pochodzenia Arturo Gattiego, choć zdaje sobie sprawę, że przed nim mnóstwo sprawy by w choć jakimś stopniu dorównać tej gwieździe ringów.

- Od kilku osób słyszałem, że mój styl można porównać do Arturo Gattiego. Tak mówił trener Piotr Wilczewski, a Grzegorz Proksa podczas mojej walki z Kamilem Młodzińskim powiedział, że to polska walkie Gatti vs Ward – dodał zawodnik promowowany przez Mariusz Grabowskiego, który pojedynek z Oktavianem Gratii stoczy w wadze junior półśredniej.

Polak ma rekord 7-1-1, 2KO i to będzie jego mały jubileusz – 10 walka. Trenujący w Niemczech Mołdawianin legitymuje się bilansem 4-2, 2KO. W ubiegłym roku doszedł do finału mistrzostw Mołdawii, w którym przegrał na punkty z Vasili Belousem, olimpijczykiem z Londynu i brązowym medalistą ME 2017 z Charkowa.

- Do walki w Dzierżoniowie, ze względu na wyjazd Piotra Wilczewskiego z Mariuszem Wachem do Tajlandii, szykowałem się głównie pod okiem mojego drugiego trenera Mariusza Cieślińskiego, pomagali też Krzysztof Sadłoń i Kamil Łaszczyk. Jeździłem z Dzierżoniowa na sparingi o Imperium Boxing Wałbrzych Krzysztofa Sadłonia i KO Gym Świebodzice Mariusza Cieślińskiego. W trakcie walki w narożniku będą Piotr Wilczewski i Mariusz Cieśliński – powiedział.

W walce wieczoru o zawodowe Mistrzostwo Polski kategorii półciężkiej powalczą Robert Parzęczewski (18-1, 11 KO) i Andrzej Sołdra (14-5-1, 7 KO). To będzie najważniejsza próba ognia w OSiR Dzierżoniów.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)