Dzierżoniów: co zrobić z sześciolatkiem?

czwartek, 11.2.2016 12:36 31061 47

Posłać do szkoły czy do przedszkola? To pytanie, nad którym głowi się ponad 300 dzierżoniowskich rodzin. Czasu na podjęcie decyzji jest coraz mniej. Każdy rodzic sześciolatka wie, że nie jest ona łatwa i ma na nią wpływ wiele czynników. Na co warto zwrócić uwagę?

Miasto namawia rodziców, by posłali swoje pociechy do szkoły. Liczba sześciolatków rozpoczynających w tym roku naukę wpłynie na cały dzierżoniowski system edukacji. W tej informacji skupiamy się więc na plusach posłania sześciolatka do szkoły. Miasto zachęca, ale uszanuje każdą decyzję rodzica, rozumiejąc, że jest to kwestia bardzo indywidualna.

Na samym początku rozwiewamy ewentualne wątpliwości. Dzierżoniowskie szkoły są bardzo dobrze przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Dotyczy to zarówno programu nauki, jak i stworzonych z myślą o sześciolatkach warunków.

Dzieci, które rozpoczną w tym roku naukę w pierwszej klasie, uczyć się będą już według nowej podstawy programowej. Jakie umiejętności będą musiały opanować? Odpowiedzi na to pytanie znajdziemy tutaj: www.reformaprogramowa.men.gov.pl/ 

Dziecko sześcioletnie jest już najczęściej intelektualnie zdolne do tego, by przyswajać szkolną wiedzę, a intensywny rozwój w tym momencie życia dodatkowo sprzyja szybkiej nauce. W uproszczeniu - zamiast nudzić się w przedszkolu, dziecko gotowe już do nowych zadań rozwojowych wyrusza po wiedzę i umiejętności emocjonalne oraz społeczne.

Sześcioletnie dziecko wchodzi też w okres intensywnego przewartościowywania głównej aktywności życiowej – przestaje być nią zabawa, a zaczyna podejmowanie obowiązków. Z punktu widzenia psychologicznego większość sześciolatków też jest już na to przygotowana.

Sześciolatek w szkole szybciej usamodzielni się, nauczy odpowiedzialności, nawiązywania kontaktów z innymi osobami, współpracy i działania zespołowego. Dla jego rozwoju osobistego może to być krok bardzo korzystny.

Jest jeszcze jeden kluczowy argument. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że będzie to rocznik nieliczny. Wiąże się z tym znacznie mniejsza konkurencja w późniejszych etapach życia. Od wyboru szkoły gimnazjalnej, średniej, przez dostęp do wymarzonych kierunków studiów czy wejścia na rynek pracy. Z kolei następny rocznik będzie liczniejszy, a co za tym idzie, konkurencja również będzie większa. Warto wziąć to pod uwagę przy jednym z najczęściej pojawiających się argumentów przeciw wysłaniu sześciolatka do szkoły, jakim jest „jeden rok dzieciństwa dłużej”.

Powody, dla których warto, by sześciolatek poszedł do szkoły:

1. Gotowość szkolna.
Dziecko w wieku 6 lat ma silną potrzebę poznawania, stawania przed nowymi wyzwaniami i nauki. Przedszkole nie jest w stanie w pełni zaspokoić tych potrzeb u dziecka. Dziecko w szkole zaspokaja swoją ciekawość świata, poznaje nowe rzeczy, nabywa nowe umiejętności i chętnie wykorzystuje je w codziennym życiu. Wbrew obiegowym opiniom dziecko rozpoczynające naukę w I klasie nie musi znać liter, czytać i sprawnie liczyć, bo te umiejętności nabędzie dopiero w szkole.

2. Szansa na szybszy rozwój.
Według badań, na które powołuje się Ministerstwo Edukacji Narodowej wynika, że po roku nauki w szkole – dzieci, które rozpoczęły ją jako sześciolatki mają wyższe osiągnięcia z zakresu matematyki i czytania niż rówieśnicy, którzy do szkoły poszli w wieku 7 lat. Także testy robione na koniec III klasy wypadają lepiej wśród tej pierwszej grupy. Ponadto dzieci, które zaczynają o rok wcześniej przygodę z edukacją, są lepiej rozwinięte od rówieśników, a ich duży potencjał umysłowy jest efektywniej wykorzystywany. Stanie się przy tym dojrzalsze emocjonalnie, bardziej samodzielne, odważne, pewniejsze siebie i będzie łatwiej nawiązywało kontakt z rówieśnikami i dorosłymi niż jego koledzy, którzy pozostali w przedszkolu.

3. Łatwiejszy start w późniejszych etapach edukacji.
Dziecko rozpoczynające naukę w szkole w wieku 6 lat szybko prześcignie rówieśników w rozwoju i ułatwi sobie pokonywanie kolejnych szczebli edukacji.

4. Płynność uczenia się czytania i pisania, bez zmiany nauczyciela i dostosowywania się do nowych wymagań.
Idąc do pierwszej klasy, sześciolatek od samego początku uczy się z jednym nauczycielem. Dzięki temu, że nauka pisania i czytania rozpoczyna się dopiero w szkole, od samego początku dziecko jest uczone przez tego samego nauczyciela, który poznaje jego możliwości i wybiera najlepszą dla dziecka metodę nauki. Ten sam nauczyciel i znane wymagania to brak stresu dla dziecka i jego rodziców, którzy dobrze komunikują się z wychowawcą rozumiejącym potrzeby ich pociechy.

5. Program nauczania w I klasie jest skrojony na miarę możliwości i umiejętności dzieci sześcioletnich.
Siedmiolatek na tle takiego programu jest skazany na nudę. Sześciolatek aktywnie zdobędzie wiedzę w sposób dostosowany do wieku. W pierwszej klasie dziecko rozpoczyna naukę czytania i pisania, tak jak to było wcześniej w zerówce, ale wiedzę tę zaczyna wykorzystywać w szerszym kontekście. W pierwszych trzech klasach uczniowie nie otrzymują normalnych stopni – są to głównie oceny opisowe lub rysunkowe, które działają motywująco.

6. Gotowość szkół na przyjęcie sześciolatków.
Dzisiejszy system edukacji liczy się z potrzebą zabawy wśród uczniów klas pierwszych, dlatego sam program nauczania przewiduje wiele rozwiązań, które zaspokajają potrzebę zarówno rozrywki, jak i nauki u sześciolatka. Zajęcia w klasie są przeplatane zabawami ruchowymi, a sam nauczyciel obserwując potrzeby dziecka, decyduje o czasie trwania poszczególnych zajęć.

Źródło: UM Dzierżoniów

Przeczytaj komentarze (47)

Komentarze (47)

kamyk środa, 17.02.2016 15:38
posyłając dziecko do szkoły najbardziej obawiam się odrabiania w domu długich zadań domowych.dziecko i rodzic tez mają prawo do odpoczynku i zabawy.
za stary na zmiany!! wtorek, 16.02.2016 09:48
Gdyby przedszkole a co najmniej żłobek było przymusowe i działało jak należy - przygotowując dziecko do pisania i czytania - same podstawy - to moglibyśmy w pełni powiedzieć, że nasze polskie dzieci edukują się od lat 4-5 - a nie 6 czy 7 - zerknijcie czy na zachodzie dzieci w wieku 6 lat dźwigają plecaki pełne podręczników every day i maja ogrom zadań domowych.....NIE!! w ten sposób nie dościgniemy EU a tylko zaszkodzimy naszym dzieciom.
... wtorek, 16.02.2016 09:50
miało być a co na najmniej "zerówka"
Anna niedziela, 14.02.2016 21:07
Dzieci są gotowe, szkoły też! Ale zastanawiam się dlaczego nauczyciele 6- latków tak gonia zprogramem, skoro na realizację Programu mają 3 lata. Dlaczego tak niechętnie rodzice posyłają 6-latki do szkoły? Bo dzieci i rodzice się męczą . Dziecko idące do szkoły nie ma obowiązku znać litery, czytać pojedyncze słowa, nie mówiąc o zdaniach. Pisać też się w przedszkolu nie uczą. A kiedy idą do szkoły- nagle przerażeni rodzice wołają, że ich dzieci nic nie umieją! Problem w tym ,żeby nauczycielki ze szkół podstawowych zapoznały się z Podstawą Programową Wychowania Przedszkonego by dokładnie wiedzieć na jakim etapie rozwoju jest sześciolatek.
x poniedziałek, 15.02.2016 19:47
wg.programu nie ma obowiązku czytać, pisać, znać litery. no tak, ale jeśli co drugi dzień jest nowa litera do nauczenia, zapamiętania, oraz czytanie wyrazów/zdań/ czytanek, to jedne dzieci sobie poradzą, a inne nie. brakuje systemu "zerówki" gdzie dzieciaki przed pisaniem liter kreślili szlaczki. teraz w przedszkolach zabroniono uczyć pisania i czytania, a w szkole zapier... z nauką czytania.
x poniedziałek, 15.02.2016 19:53
do tego szkoły nie są przygotowane do małych dzieci. dzieciak nauczony w przedszkolu proszenia o picie,kiedy ma potrzebę, wyjście na np.siku, posiedzenie nie w ławce, jest ograniczone. w dodatku te rozwydrzone gęby popychających się starszoklasistów, będących na przerwach, jest codziennością i nauką,że tak można w szkole. a biedni dyżurujący nauczyciele zdzierają swoje gardła by uspokajać dzieciarnię.
piątek, 12.02.2016 07:13
W UK edukacja rozpoczyna sie gdy dziecko skończy 4 lata. Przez pierwszy rok-dwa polega to na zabawie. Tutaj jakoś nikt nie psioczy,że za wcześnie itp. Rodzice realizują się zawodowo. Nie dopełnienie tego obowiązku przez rodziców,może skutkować karą do 1000 funtów. Przedstawiam tu fakty,nie prywatną opinię.
x poniedziałek, 15.02.2016 19:21
a w UK lekcje trwają 4 czy 5 godzin, czy raczej jest taki system jak w przedszkolu, że są tam od rana do którejś tam z przerwą na lunch. a rodzice bez obaw mogą w tym czasie pracować? bo w PL dzieci muszą po lekcjach lub przed,siedzieć w świetlicy, gdzie jest mieszanka roczników. ???
piątek, 12.02.2016 08:56
W Polsce są takie fakty, że dziecko rozpoczynając naukę w szkole nie bawi się w niej , ale jedynie uczy, musi dźwigać plecaki z książkami, odrabiać codziennie zadania domowe w domu, niektórzy rodzice poświęcają nawet 2 godzinny dziennie na naukę z dzieckiem. Myślę, że nie ma co porównywać do innych państw, realia w Polsce są inne. Gdyby u nas było tak jak w UK każdy rodzic posłałby dziecko nawet od 3 lat.
Anna niedziela, 14.02.2016 20:51
Drodzy rodzice! Proszę zapoznajcie się z Programem Nauczania w klasie I szkoły podstawowej - dla 6-latków i rozmawiajcie o nim z nauczycielami.
A odnośnie artykułu- dziecko w przedszkolu sie nie nudzi: zdobywa wiedzę ucząc się poprzez zabawę, świetnie radzi sobie podczas zajęć matematycznych, jest aktorem, tancerzem, rozwija się społecznie, uczestniczy w ciekawych zajęciach. Szkoła jest tego kontynuacją.
Anna niedziela, 14.02.2016 20:50
Drodzy rodzice! Proszę zapoznajcie się z Programem Nauczania w klasie I szkoły podstawowej - dla 6-latków i rozmawiajcie o nim z nauczycielami.
A odnośnie artykułu- dziecko w przedszkolu sie nie nudzi: zdobywa wiedzę ucząc się poprzez zabawę, świetnie radzi sobie podczas zajęć ślenie dzieci matematycznych, jest aktorem, tancerzem, rozwija się społecznie, uczestniczy w ciekawych zajęciach. Szkoła jest tego kontynuacją.
piątek, 12.02.2016 07:37
Nie ma sensu wysyłać 6 latka do szkoły- 90% rodziców co wysłali swoje dzieci po raz drugi nie popełniliby tego samego błędu. Jest to czysta propaganda jednego z wiceburmistrzów który sobie nie radzi. Interesuje go Lechia, kto zostanie Prezesem okręgowego związku piłkarskiego tak aby za chwile postawić tam stadion za 5 mikionow
mieszkaniec piątek, 12.02.2016 09:17
Radzi sobie i to bardzo dobrze .... wie dobrze ze brak 6 latków w szkole będzie problemem dla miasta i nauczycieli ..... Myślę że Dzierżoniów mocno się zmienia w obszarze społecznym kulturalnym i sportowym ....i dobrze bo ostatnie 10 lat to była tragedia !!!
piątek, 12.02.2016 15:05
Bzdety wypisujesz. Wyslalam diecko od 6 lat i uwazam ze bledu nie popelnilam. Masz tepe dziecko to nie mysl ze takie sa wszystkie
. piątek, 12.02.2016 19:15
jedynym nieudacznikiem jestes ty. i zwyklym zawistnym polaczkiem . praktycznie cala europa zachodnia wysyla 6 latkow do szkoly , ty wolisz jak ruscu widocznie. jestes opozniony umyslowo ale dlaczego chcesz zeby twoje dziecko tez takie bylo. bolszewiku
mama sobota, 13.02.2016 16:54
Co za bzdury -szkoły przygotowane na przyjęcie 6-cio latków ciekawe która to taka jest,Dzieci w klasach wymieszane 6 i 7 latki i niestety róznice sa widoczne
Nie róbcie tego i nie puszczajcie swoich dzieci do szkoły w wieku 6-ciu lat
PISmak czwartek, 11.02.2016 13:10
Komuna przedłużyła szkołę podstawową do 8 lat bo chciała mieć rok oddechu (kolejki mieszkaniowe) Czerwona banda argumentowała to lepszym...wykształceniem. Zeszła (z małymi wyjątkami) ze sceny politycznej banda myśląc, że będzie rządzić wiecznie chciała mieć rok wcześniej niewolników też argumentując to lepszym wykształceniem. Pozwólmy dzieciakom mieć dzieciństwo. Po cholerę doba zaczyna drążyć bezproduktywnie temat ?
piątek, 12.02.2016 19:22
bolszewik jestes i tyle i podobaja ci sie wzorce ze wschodu ,nic dziwnego podpis mowi za siebie. chcesz jak czerwona rosja zeby dzieci chodzily od 7 roku . nie jak reszta europy od 6
czwartek, 11.02.2016 20:06
Każdy zrobi jak uważa,Co to za namowy. Dzieci jeszcze sa małe a już musza żyć na czas. My chodziliśmy od 7 lat i jakoś przez to nie jesteśmy głupsi. Tu się nikt nie martwi o dzieci tylko o ????
piątek, 12.02.2016 10:03
... tylko o kasę...
piątek, 12.02.2016 19:19
swiat idzie do przodu . jesli Ty jestes zacofany nie znaczy ze msuisz na to skazywac swoje dziecko. 6 latki do szkoly to zaczyna byc norma w europie . krzywda im sie nie dzieje w szkole a moga tylko na tym zyskac . no chyba ze twoje dziecko jest wybitnie niekumate . ale watpie w to. to raczej ty jestes niekumaty i myslisz ze dziecko tez ;)
piątek, 12.02.2016 15:19
Tak to prawda ze dziecko w 1szej klasie poznaje literki a nawet czyta czytanki....to chyba nic dziwnego,wlasnie po to zostalo puszczone do szkoly...nasz 6latek chodzi i krzywda mu się nie dzieje...jako 7latek tez bedzie poznawał litery i czytal wiec co za różnica...
piątek, 12.02.2016 11:11
Kłamstwo! w pierwszej klasie trzeba znać literki, ba nawet w elementarzu są czytanki kilkuzdaniowe, więc trzeba umieć czytać. Cżęść dzieci czyta, część nie potrafi, bałagan. A słabsze dzieci jak się czują jak widzą te starsze , które czytają. Moje dziecko zostanie jeszcze raz w I klasie!!! A "miasto" ma wielki problem i nagabuje do wysyłania dzieci jako 6 latki nie patrząc na emocje i możliwości dzieci. Tam ma się zgadzać kasa w budżecie i tyle, a dzieci niech sobie radzą!!! Nie wysyłacie 6 latków do szkoły!!!
piątek, 12.02.2016 15:02
Umieja czytac nie starsze a te ktorych panie w pszedszkolach lub rodzice nauczyli.Myslisz zem jak ma siedem lat to umie czytac.Trzeba troche z dzieckiem popracowac nawet w zerowce. Jezeli nikt nie nauczy to zadne dziecko sie z ta umiejetnoscia nie rodzi.
piątek, 12.02.2016 10:52
Miasto będzie miało kłopot jak 6 letnie dzieci nie pójdą do szkoły i nie pójdą do publicznych przedszkoli o to tylko chodzi. Pani Michalska w wywiadzie o żłobkach jasno pokazała ile co kosztuje i na co wydaje miasto pieniądze.
mama czwartek, 11.02.2016 20:03
Nie zabierajmy naszym dzieciom dzieciństwa, na wszystko przyjdzie czas. Tak jak i na naukę w szkole podstawowej. Kiedyś wszyscy zaczynali od pierwszej klasy jako siedmiolatki i czemu nie ma być tak teraz. Mój syn ma 6 lat i zostanie w przedszkolu bo tak chce!!!!
piątek, 12.02.2016 10:02
Mój też zostanie w przedszkolu. Powinien mieć dzieciństwo. Po rozmowach z rodzicami dzieci, które poszły jako sześciolatki, wiem, że większość z nich i to zdecydowana większość, żałuje tej decyzji.
czwartek, 11.02.2016 20:10
Popieram w pelni to co pisze doba godne pożałowania
tak piątek, 12.02.2016 09:31
Miasto pokazuje że jest przygotowane na 6 latki ...i bardzo dobrze rodzice którzy się wahają mogą być spokojniej . Nikt tu nikogo nie zmusza i rodzice sami podejmują decyzję ... wiec dziwne komentarze tych co nie puszczają !!!!!
czwartek, 11.02.2016 14:30
Moim zdaniem rodzice jako pełnoprawni opiekunowie dzieci mają prawo decydować kiedy ich dziecko pójdzie do szkoły. Można ustalić granicę od 6 lat ale to rodzic niech decyduje kiedy jego dziecko ma iść do szkoły. I pieprzenie, że dziecko od 6 lat lepiej się rozwija od tego co poszedł w wieku 7 lat. A co ci co zaczynali w wieku 7 lat szkołę to jakieś niedorozwoje ?
piątek, 12.02.2016 09:26
Zaczynali jako 7 latkowie bo tak bylo. Ale uwazam ze jest to rok stracony. .Skoro jednak uwazasz ze Twoje jest mniej rozgarniete to niech idzie od 7 lat.
Józek piątek, 12.02.2016 22:00
Dla takich jak ty emerytura po 80 latach życia baranie!!!
czwartek, 11.02.2016 16:21
10/10 !
fiku czwartek, 11.02.2016 12:54
Jestem jak najbardziej za....nasze dziecko poszlo jako 6latek do szkoly i jestesmy my jako rodzice zadowoleni ale przede wszystkim dziecko jest szczesliwe i idzie z usmiechem na twarzy do szkoly.
piątek, 12.02.2016 09:21
Moje tez jest b. zadowolone. Doskonale daje sobie rade.
czwartek, 11.02.2016 16:22
miasto dostaje 5 tys na ucznia szkoły z Men a grosze na przedszkola więc będzie namawiać ze wglądu na kasę a nie żadne dobro dzieci
chris czwartek, 11.02.2016 12:51
Sześciolatek urodzony w styczniu, to nie sześciolatek urodzony pod koniec roku. Pomyłką są te wszystkie uogólnienia dotyczące specyfiki i psychologii rozwoju wszystkich sześciolatków. To rzecz bardzo indywidualna. Pewne sfery rozwoju społecznego, psychoruchowego, motoryki małej (kośćca ręki - pisanie), procesów poznawczych u jednego sześciolatka będą na innym poziomie niż u drugiego. Nie pakujmy wszystkich do jednego wora. Jaki rynek pracy?!!! Chyba szybciej do Anglii będą mogły pojechać za chlebem...może tyle.
czwartek, 11.02.2016 15:34
To samo mozna powiedziec o siedmiolatkach. Ci ze stycznia sa starsi od tych z grudnia. Jezeli dziecko jest nie przystosowane do nauki w wieku szesciu lat to i nie bedzie w wieku siedmiu.Zawsze bedzie odbiegac od innych.
czwartek, 11.02.2016 20:21
Jeżeli w klasie będzie 6 - latek z sierpnia i 7-latek ze stycznia to między nimi będzie 18 miesięcy-jest to bardzo duża różnica. A nikt nie zapewni, że w klasie będą tylko dzieci sześcioletnie lub siedmioletnie.
mama czwartek, 11.02.2016 13:15
Ja natomiast jako mama sześciolatka, który aktualnie uczęszcza do pierwszej klasy definitywnie nie mogę zgodzić się z powyższym artykułem!!! Idealnie zaś mogę przytaknąć poprzedniemu komentarzami, że sześciolatek z końca roku dorównuje temu z początku roku!!! Za sobą mamy 5 dłuuugich i ŻMUDNYCH miesięcy ciężkiej pracy nad emocjami związanymi z nowymi obowiązkami! Dla tego też po podjęciu trudnej decyzji mój sześciolatek powtórzy klasę pierwszą, ale już jako SIEDMIOLATEK!!! Życzę każdemu z osobna podejmowania rozsądnych decyzji, które będą dobre zarówno dla rodziców jak i dzieci! Aby przez ambicje rodziców nie cierpiały dzieci!!!!
M. czwartek, 11.02.2016 14:12
Zgadzam się z Panią w zupełności. Moja sześciolatka również jest z końca roku i nie pomogło nawet to, że posłałam ją do małej szkoły, gdzie w klasie jest 12 dzieci. Nie radzi sobie emocjonalnie do tej pory i nie ogarnia zupełnie nowych obowiązków. Myślami i emocjami jest nadal w przedszkolu, dlatego również zastanawiam się nad tym, aby powtórzyła pierwszą klasę.
czwartek, 11.02.2016 14:25
Gdy bedzie powtarzal to bedzie dawal lepiej rade ale w drugiej bedzie mial klopoty.To nie wiek jest wyznacznikiem a dziecko ktore nawet w srod swoich rowiesnikow bedzie zawsze slabsze. Przekonasz sie.
RYBY czwartek, 11.02.2016 14:23
7-latek ze stycznia też różni się od 7-latka z grudnia. Miesiąc urodzenia to nie jest argument.
Ważne czy dziecko może liczyć na wsparcie rodziców.
Zarówno 6- jak i 7-latek w pierwszej klasie potrzebuje ciągłego nadzoru i opieki.
Natomiast bezsporne jest, że dziecko 6-letnie po skończeniu pierwszej klasy jest o wiele bardziej rozwinięte społecznie i intelektualnie niż rówieśnik, który został w przedszkolu.
Sprawdzone empirycznie na kilkunastu przypadkach dzieci, kiedy część dzieci z jednej grupy przedszkolnej poszła do szkoły, a część została "odroczona" przez rodziców
fwefef czwartek, 11.02.2016 12:50
Playstation czyni cuda.....
chris czwartek, 11.02.2016 12:54
dlatego tak mało dzieci na dworze bawi się w: berka, chowanego, gumę, podchody, skakankę, gra w piłkę, jeździ na rowerze. Siedzą na ławkach z komórkami w ręku bez pomysłu na zabawę
ewa piątek, 12.02.2016 07:32
Prawda, ostatnio jak dzieci miły wolne mówie im pobawcie się w ciuciubabkę spojrzały na mnie jak na kosmitę i zapytały: A jak w to się bawi?
:) piątek, 12.02.2016 11:06
Ewa kupiła smartwony dzieciom to niech se wygoglują : Ciuciubabka