Mazdą uderzyła w drzewo

środa, 13.1.2016 14:17 6102 9

8 stycznia około godziny 16:15 na drodze krajowej nr 8 (km 75,200) doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego. Jak ustalili policjanci z ruchu drogowego, 35-letnia kobieta jechała samochodem marki mazda w kierunku Ząbkowic Śląskich. W pewnym momencie z powodu uszkodzenia opony, straciła panowanie nad kierowanym pojazdem i uderzyła w drzewo. Kierująca została przebadana przez pogotowie i nie wymagała hospitalizacji. Do zdarzenia doszło bez winy kierującej.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Dzierżoniowie

Przeczytaj komentarze (9)

Komentarze (9)

środa, 13.01.2016 15:33
Czyli można uderzyć w drzewo i nie zginąć , wystarczy dostosować prędkość pojazdu do ograniczeń i można wyjść cało i z takiej opresji. Ale i tak baran jeden z drugim będzie jęczał że to drzewa zabijają ;(
autor środa, 13.01.2016 21:56
Drzewa nie wybaczają błędu czy defektu tak jak w tym wypadku. Pani miała szczęście że w drzewo wjechała tyłem. Dlatego przy DK8 "Drodze śmierci" nie powinno być drzew. Jestem ciekaw kogo kostucha zabierze pierwszego. Ile młodych istnień zabrało drzewo na zakręcie w Piławie Dolnej?
czwartek, 14.01.2016 10:01
to od kiedy drzewa atakuja samochody? pod kola wylaza te glupie drzewa? co Ci drzewa czlowieczku przeszkadzaja wystarczy jechac PRZEPISOWO ;)
autor czwartek, 14.01.2016 13:58
Ta pani jechała przepisowo, czytaj ze zrozumieniem. Straciła panowanie nad pojazdem po wystrzeleniu opony.
D3nk czwartek, 14.01.2016 18:54
Dokładnie popieram, prawdopodobnie było więcej takich wypadków, pękają drążki kierownicze, opony, kolumny kierownicy, często w starych autach ale i nowych też tylko że jeśli wrak jest cały zgnieciony po zdarzeniu to trudno jest rozpoznać taką przyczynę, a kierowca jeśli ginie to nie może o tym już opowiedzieć.
autor środa, 13.01.2016 21:48
Samochód zjechał do rowu po przeciwnej stronie drogi. Uderzając przodem w skarpę samochód obróciło i tyłem uderzył w drzewo. Jak podają inne lokalne media. Pani miała dużo szczęścia że w drzewo wjechała tyłem. Bo przodem by było gorzej. Tylko dlaczego przy takiej drodze rosną drzewa? Bo jeżeli by go nie było to pani z pola by wyjechała o własnych siłach.
środa, 13.01.2016 15:42
Znowu baba?
środa, 13.01.2016 19:04
Nie z jej winy pedałku. W ciągu ostatnich dni dwóch facetów potrąciło pieszych na przejściu. To dopiero chłopy debile.
środa, 13.01.2016 21:14
Debile to ci piesi, którzy włażą pod koła.